Dennis: McLaren będzie tylko silniejszy
"Nie mogę wyobrazić sobie momentu, w którym nie będę pełnił w McLarenie wiodącej roli"
04.12.0818:46
3028wyświetlenia
Szef McLarena - Ron Dennis ma wiele powodów, by spocząć na laurach po sezonie 2008, zwieńczonym zdobyciem tytułu mistrza świata przez Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk zapewnił jednak, że jego celem jest ciągła pomoc zespołowi, mająca za zadanie umocnienie pozycji teamu z Woking w stawce.
Na biznesowej konferencji w Westminster, Dennis stwierdził ponadto, że głównym czynnikiem warunkującym powrót na szczyt była determinacja. Powiedział także, że ustąpi z funkcji szefa zespołu jedynie wtedy, gdy dostrzeże w tym działaniu szansę na jego wzmocnienie.
Mam 61 lat.- odparł szef McLarena w trakcie konferencji, w której brali również udział: były burmistrz Nowego Jorku - Rudy Giuliani, legenda szachów - Garry Kasparov oraz Jack Welch, będący w przeszłości dyrektorem generalnym amerykańskiej firmy General Electric.
Nie mogę wyobrazić sobie momentu, w którym nie będę pełnił w McLarenie wiodącej roli. Nie mogę wyobrazić sobie czasu, w którym nie będę trzymał ręki na pulsie.
Poszukiwanie drogi? Czytanie map? Takie jest zarządzanie i we wszystkich przedsiębiorstwach ono ewoluuje.- kontynuował swą wypowiedź Dennis.
Nazwałbym to zarządzaniem zmianami. Kariery menedżerów zmieniają się i warunkują kolejne modyfikacje. To jest rzeczą pozytywną i podobnie jak w przypadku McLarena odnosi się także do innych firm. McLaren będzie silniejszy, ponieważ będą pojawiały się zmiany. Kolejne zmiany stanowią kolejne szanse na rozwój.
Podczas swojej przemowy Dennis otrzymał dwie owacje na stojąco. Jego wystąpienie było szczególnie chwalone przez przewodniczącego konferencji - Rene Carayola, który uważa czynniki sukcesu McLarena za 'prawdziwie inspirujące'.
Jeśli decydujesz się coś robić, należy dążyć do tego, by zrobić to jak najlepiej.- wyjaśniał Dennis.
Możesz łączyć przywiązywanie uwagi do detali z myśleniem o całokształcie. Wtedy nawet nieprawdopodobne staje się możliwe.
Twoja siła robocza musi być zachęcana do osiągania wyników w ten sposób. Mówiąc szczerze, zachęcam do takiego działania również swoje dzieci. Za dobre osiągnięcia w szkole otrzymują nagrody, nie tylko wtedy, kiedy mają urodziny bądź jest Boże Narodzenie. Nie robię tego w celu utrzymania ich ambicji. Zostały one ugruntowane już wtedy, gdy były bardzo młode. Moje przesłanie do moich dzieci, do moich pracowników jest takie: Ludzki duch jest niezrównany. Nie ma czegoś takiego, jak zwykły człowiek - wszyscy ludzie są wyjątkowi. Nie ma żadnych ograniczeń, które określają nasz sukces.- zakończył swoje przemówienie Dennis.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE