Trulli: Glock pomoże nam w dalszym postępie

"Sądzę, że zespół ma teraz dobry kierunek rozwoju i może stać się silniejszy"
09.12.0813:00
Marek Roczniak
1518wyświetlenia

Jarno Trulli jest przekonany, że szanse Toyoty na postęp w Formule 1 uległy zwiększeniu dzięki zatrudnieniu na jego kolegę zespołowego Timo Glocka przed sezonem 2008.

Glock powrócił do F1 po kilku latach przerwy od swojego debiutu w Jordanie w 2004 roku, zastępując w Toyocie spisującego się nienajlepiej Ralfa Schumachera. Pomimo trudnego początku sezonu, Timo zaczął w końcu uzyskiwać coraz lepsze rezultaty i pod koniec bywał nawet szybszy od doświadczonego Włocha.

W wywiadzie udzielonym oficjalnej stronie Formuły Jeden, Trulli przyznał, że pomocne w poprawie formy zespołu okazało się to, iż obaj mają podobne wymagania względem bolidu. Generalnie odkryliśmy, że nasze style jazdy są różne, ale nasze wymagania względem samochodu i pragnienie dostania się na szczyt są dokładnie takie same. - powiedział Jarno. Tak więc sądzę, że zespół ma teraz dobry kierunek rozwoju i może stać się silniejszy.

Trulli dodaje, że krok naprzód wykonany przez Toyotę w 2008 roku stawia ich w dobrym położeniu do próby wykorzystania dużych zmian w przepisach do dalszego przybliżenia się do czołówki. TF108 był dużym krokiem naprzód i dał mi oraz Timo wiele okazji od walki z czołowymi zespołami, co umożliwiło nam stanięcie na podium i zdobycie sporo punktów. - wyjaśnił Włoch. Jestem zadowolony z postępu dokonanego przez zespół i jestem pewny, że możemy dalej zmniejszać dystans dzielący nas od czołowych zespołów, abyśmy mogli bardziej regularnie walczyć z nimi.

Nowe przepisy mogą dać Toyocie szansę dogonienia jeszcze bardziej czołówki i nie jest to tylko przeczucie - spodziewam się tego na podstawie doświadczeń z poprzednich lat. Naszym celem jest walka w czołówce w każdym wyścigu i sezon 2009 powinien być dla nas dobrą okazją do uczynienia tego. - dodał Trulli.

Źródło: Autosport.com