Heidfeld: Slicki są największym wyzwaniem
"Różnice w ustawianiu bolidu wynikają głównie z nowych opon, a nie aerodynamiki"
11.12.0814:02
2785wyświetlenia
Kierowca zespołu BMW Sauber - Nick Heidfeld podkreślił, że dbanie o kondycję nowych opon typu slick firmy Bridgestone będzie w największym stopniu decydowało w ustawieniach bolidów w sezonie 2009.
Mimo, że największe zainteresowanie wzbudzały dotychczas nowe skrzydła przygotowane z myślą o regulacjach na przyszły sezon, to jednak Niemiec uważa, iż zrozumienie pracy opon będzie sprawą priorytetową w przyszłym roku.
Opony typu slick mają te same wymiary, co stare opony z rowkami. To oznacza, że przyczepność nowych opon wzrosła bardziej z przodu, bowiem cztery rowki na przednich oponach zabierały procentowo większy obszar, niż na tylnych.
Są pewne różnice w ustawianiu bolidu, lecz wynikają one głównie z nowych opon, a nie aerodynamiki.- powiedział Heidfeld.
Wszyscy wiedzą, że tylne opony bolidu będą się zużywały w szaleńczym tempie, więc będzie to główny problem w nowym sezonie. Mamy dużo mniejszą siłę dociskową, co oczywiście oznacza ogólnie mniejszą przyczepność, ale największym wyzwaniem będą opony. Wydaje się, że mamy zbyt dużą przyczepność z przodu w porównaniu z tyłem.
O ile podczas ostatnich testów w Barcelonie zespoły miały problemy z odpowiednim dogrzaniem opon w zimnych warunkach, o tyle w Jerez walczą z nadmiernym zużyciem tylnych gum, co zwiększa nadsterowność bolidu z biegiem danego przejazdu.
Zużycie tylnych opon jest bardzo złe.- powiedział Niemiec.
Doświadczamy zupełnie innego zjawiska niż w Barcelonie, gdzie nikt nie mógł odpowiednio dogrzać opon. W Barcelonie mieliśmy zarówno miękkie, jak i twarde opony, ale myślę, że nikt, nawet chłopaki z bardzo wysoką siłą dociskową nie byli w stanie ich użyć! Problemem jest degradacja tylnych opon. Jest fatalna, ale dobrą stroną tego problemu jest to, że mają go wszyscy.
Mimo swoich problemów w kwalifikacjach z zeszłego roku, gdzie miał problemy z odpowiednim dogrzaniem opon, Heidfeld jest pewien, że ta sprawa już się nie powtórzy.
Po testach na dwóch różnych torach zaczynam lepiej rozumieć działanie opon i nie powinniśmy mieć już tych problemów w przyszłym roku.- powiedział Nick.
Myślę, że z tegorocznymi oponami jest mi łatwiej i szybciej je zrozumiałem, niż poprzednie.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE