Renault zmieni nos w R29 przed startem sezonu?

Nasi czytelnicy być może zarzucą nam znowu powoływanie się na plotki w prasie, ale chyba zaryzykujemy. Hiszpańska gazeta Diario AS napisała wczoraj, że jedną z przyczyn słabych osiągów nowego bolidu Renault jest jego niekonwencjonalny nos. Zespół pracuje już podobno nad innym rozwiązaniem, które chce wprowadzić na ostatnie testy przed startem sezonu.

Po dosyć rozczarowujących pierwszych testach z modelem R29 w Portimao, francuska stajnia w zeszłym tygodniu przeniosła się na jedno z lotnisk w Wielkiej Brytanii, by przeprowadzić testy aerodynamiczne w linii prostej. Zespół miał wypróbować nowe auto na lotnisku Kemble, położonym niecałą godzinę jazdy od głównej siedziby Renault F1 Team w Enstone.

Rzekomo aż pięć ciężarówek zespołu zjawiło się na Kemble Airport, co jest dosyć dziwne, ponieważ na testach tego typu, gdzie badana jest aerodynamika przy dużych prędkościach na długich prostych, przeważnie potrzebna jest tylko jedna ciężarówka ekipy testowej. Może to sugerować, że Renault faktycznie ma poważne problemy z aerodynamiką R29 i próbuje je jak najszybciej rozwiązać. Czy winny temu jest rzeczywiście głównie nos, mamy się przekonać podczas ostatnich testów przed sezonem pod Barceloną w dniach 9-12 marca.

Tymczasem Fernando Alonso pojawi się w przyszłym tygodniu na testach w Jerez. Hiszpan stwierdził w wywiadzie dla gazety Marca, że ma nadzieję, iż uda im się tam dokonać znaczących postępów, jeśli chodzi o osiągi samochodu. Spośród czterech ekip będących na testach w Portugalii z nowymi bolidami w dniach 19-21 stycznia, Renault notowało najgorsze czasy, jednak suchy tor był tylko przez jeden dzień, zatem trudno było wyciągnąć z tego jednoznaczne wnioski.

Źródło: F1Complete.com