Budowa parku tematycznego F1 w Dubaju wstrzymana

Wygląda na to, że skończyły się już pieniądze na Bliskim Wschodzie
26.02.0914:14
Marek Roczniak
2442wyświetlenia

Firma Union Properties PJSC ogłosiła dzisiaj decyzję o wstrzymaniu budowy parku tematycznego F1-X, który miał być otwarty jeszcze w tym roku w Dubaju. Powodem tej decyzji jest prawdopodobnie załamanie się rynku nieruchomości w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, skąd miały pochodzić pieniądze na sfinansowanie tego projektu.

Obecna sytuacja ekonomiczna na świecie oznacza, że banki nie są chętne do udzielenia kredytu na dokończenie tego parku, który jest już w ponad 50 procentach gotowy. Lokalny rząd także nie jest zainteresowany uratowaniem projektu, a więc Union Properties musi liczyć na znalezienie kogoś innego, kto zechce sfinansować dokończenie budowy.

Sprawy nie ułatwia fakt, że UP ma podpisany długoterminowy kontrakt z Formula One Group na budowę takich parków tematycznych na całym świecie. Jeśli nie zdoła się z niego wywiązać, może to oznaczać konieczność zapłacenia dziesiątek milionów dolarów w formie odszkodowania. Warto dodać, że ostatnio pojawiły się też plotki o opóźnieniu o rok otwarcia parku tematycznego Ferrari w Abu Zabi. Wygląda więc na to, że skończyły się już pieniądze na Bliskim Wschodzie.

Źródło: GrandPrix.com

KOMENTARZE

8
Huckleberry
27.02.2009 02:13
Phaedra - zgadłeś! :) Największe dochody mają z nieruchomości, a zwłaszcza ze sprzedaży powierzchni w biurowcach, apartamentowcach no i nie zapominajmy o nowo usypywanych wyspach (z piasku :) gdzie masowe zakupy dokonują (dokonywały?) sławy z całego świata, np. Beckham itp.
Phaedra
26.02.2009 07:39
To co Oni tam sprzedają za granice .... piasek .
Huckleberry
26.02.2009 03:04
forden - może Cię to zdziwi ale dla Zjednoczonych Emiratów - przychody z ropy to tylko 7% PKB. Nie wiem za ile by musieli ją sprzedawać żeby wyjść na swoje ;)
fordern
26.02.2009 02:55
ropę drożej sprzedawać :diabelek:
<Dr.DreS>
26.02.2009 02:06
Jak Arabom się nawet szmal kończy to źle to wygląda...
Huckleberry
26.02.2009 02:04
deeze - to nie jest śmieszne. Oznacza to ni mniej ni więcej tylko, że ostatni bastion obrony przed kryzysem pada... Za moment może się zrobić naprawdę nieciekawie...
Mariusz
26.02.2009 01:53
W ramach cięcia kosztów FIA mogłaby zaproponować szejkom ograniczenie liczby żon do maksymalnie dwóch. Wiadomo, bolid wyścigowy ma dwie osie, wiec czemu takie szejki mają sobie nie poużywać? Myślę, że takie posunięcie drastycznie ograniczy wydatki arabskich księciów. Oddalone w ten sposób żony mogłyby trafić do teamu jednego z bossów F1, który zasłynął niedawno niezłym wybrykiem. W ten sposób szejki, o których wspomniał mój szanowny przedpisacz, zaoszczędzą kasę, zainwestują w F1 i będą czerpać zyski, zaś znany wszystkim z imienia i nazwiska pan współkierujący miałby zajęcie na kilka lat i pozwoliłby, aby władzę nad F1 przejął ktoś młodszy. I wszyscy byliby szczęśliwi i żyli dłuuugo (no noże poza tym wspominanym panem, bo facet ma już swoje lata, a tyle żon mogłoby go wykończyć). THE END.
deeze
26.02.2009 01:43
Jeden komentarz do powyższego: "Hahahaha!". A tak poważniej: co te szejki sobie myślą...?