Heidfeld dobrej myśli, jeśli chodzi o szanse BMW na tytuł
"Moim celem jest wyciąganie absolutnie wszystkiego z samochodu na każdym okrążeniu"
06.03.0913:03
2536wyświetlenia
Nick Heidfeld ma nadzieję, że zespół BMW Sauber będzie mógł zaangażować się w walkę o tytuł mistrzowski w tym sezonie. Niemiecki zespół odniósł w ubiegłym roku jedno zwycięstwo i ukończył mistrzostwa na trzeciej pozycji, ale od początku deklarował, że o tytuł będzie walczył dopiero w sezonie 2009.
Heidfeld przyznał, że jego celem będzie wyciąganie maksymalnych osiągów z bolidu F1.09 przez cały sezon. Niemiec jest także dobrej myśli, że BMW po raz kolejny osiągnie swoje założenia.
Moim celem jest wyciąganie absolutnie wszystkiego z samochodu na każdym okrążeniu w każdy weekend wyścigowy.- powiedział Heidfeld w wywiadzie udzielonym oficjalnej stronie zespołu.
To, co będziemy tak naprawdę w stanie osiągnąć będzie w głównej mierze zależało od naszych technicznych osiągów. Celem dla zespołu jest bycie zaangażowanym w walkę o tytuł mistrzowski w sezonie 2009. W poprzednich kilku latach zawsze byliśmy w stanie realizować nasze pośrednie cele i mam nadzieję, że zdołamy to ponownie uczynić także i w 2009 roku.
Zdobywca najlepszego czasu w ostatni dzień testów na torze Jerez w tym tygodniu dodaje, że jest bardzo zadowolony z dotychczasowych postępów w rozwoju tegorocznego samochodu.
W tym roku przygotowania do sezonu były czymś w rodzaju wyprawy odkrywczej. Jest tak wiele nowych rzeczy związanych z samochodem, nad którymi wszyscy starali się zapanować, a to całkiem niezła zabawa.- powiedział Nick.
Jeśli o mnie chodzi, przeprowadzone dotychczas przez nas testy były bardzo pozytywne
F1.09 już teraz prowadzi się dość dobrze, jak na zupełnie nowoopracowany samochód i dobrze reaguje na zmiany w ustawieniach. Nadal możemy się poprawić pod względem niezawodności, ale ani razu nie zostaliśmy jeszcze postawieni przed problemem niemożliwym do rozwiązania i przejechaliśmy więcej kilometrów niż nasi rywale. Jednakże ograniczenia w testach oznaczają, że każdy stracony kilometr na torze może zostać boleśnie odczuty. Byliśmy w stanie dokonywać stałych postępów i nadal mamy wiele nowych pomysłów, które możemy rozwinąć.
Kierowca BMW przyznał jednak, że nie jest jeszcze w stanie określić, jak mocny jest jego zespół:
Niestety, nie jestem w stanie powiedzieć, gdzie plasujemy się obecnie w odniesieniu do naszych rywali - wszyscy trzymają swoje karty blisko piersi podczas testów. Nigdy nie możesz być pewny, jakiego typu programy wykonują inne zespoły, nie wspominając już o ilości paliwa, z jaką jeżdżą. Będę zadowolony, kiedy ta cała gra w zgadywanie zakończy się w Melbourne.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE