Bridgestone przewiduje, że miękkie opony będą wyzwaniem

W tym sezonie Bridgestone przywiezie po raz pierwszy miękką mieszankę do Malezji
31.03.0913:37
Mateusz Grzeszczuk
3418wyświetlenia

Firma Bridgestone, która jest wyłącznym dostawcą opon dla Formuły 1 oczekuje, że użycie miękkich opon w Grand Prix Malezji w ten weekend okaże się ponownie dużym wyzwaniem dla zespołów.

Podczas Grand Prix Australii dało się zauważyć, że zespoły zmagały się z bardziej miękkimi oponami, jako że ziarnienie powodowało spore problemy niektórym kierowcom przez kilka okrążeń. W tym sezonie Bridgestone przywiezie po raz pierwszy miękką mieszankę do Malezji i spodziewa się podobnych problemów.

Twarda mieszanka, którą będziemy mieć w Malezji jest rozwiniętą wersją twardej mieszanki, z której zespoły korzystały podczas przedsezonowych testów - stwierdził szef ds. rozwoju opon Hirohide Hamashima. Została zmodyfikowana, aby była bardziej miękka, co było odpowiedzią na reakcje zespołów. Nie jest to jednak duża zmiana i jestem przekonany, że opony te będą odpowiednie.

Tymczasem dbanie o miękką mieszankę będzie najprawdopodobniej największym wyzwaniem podczas nadchodzącego weekendu, ponieważ dotychczas nie przywoziliśmy miękkich opon na tor Sepang - dodał Japończyk.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

16
NEO86
14.04.2009 12:35
@macrocosm i radzio z -> świetne komentarze :)))))) Nie podoba mi się większe zróżnicowanie stopnia twardości opon. Chciałbym żeby opony do F1 dostarczały 2 firmy i byłoby większe dbanie o jakość swoich produktów
rafaello85
01.04.2009 05:18
Opony mogą namieszać w tym roku. I to bardzo! Przedsmak mieliśmy już w Australii.
Jankes
01.04.2009 01:30
pomysł większego zróżnicowania mieszanek jest ok, jestem za, ale nie z takim crapem jaki dostarcza bridgestone, bo teraz to jest dosłownie igranie z bezpieczeństwem na torze :/
macrocosm
31.03.2009 07:03
Mnie też się podoba obecny pomysł z mieszankami różniącymi się o 2 stopnie. Jest po prostu baaaardzo nieprzewidywalnie. Jak zobaczyłem w Australii co robił na pierwszych kółkach Kubek a co Vettel i Button to nie kumałem o co tu biega. Zrozumiałem pod koniec wyścigu... Ale jak się dostarcza do bolidu F1 "nalewki" których czas rozpadu wynosi 5 minut to coś tu nie halo. Jeśli taka nalewka - odpukać - pęknie komuś przy większej prędkości to wiadomo co będzie. To nie jest standard F1. Toż to nawet w Olsztynie czy w Dębicy robią trwalsze gumy ;)
Maxior
31.03.2009 06:19
To bardzo uatrakcyjnia wyścigi i pokazuje kto potrafi kalkulować i jechać z głową, a kto bezmyślnie pałuje i potem wpada na innych nie mogąc się pogodzić z porażką (patrz Vettel)
atb
31.03.2009 05:55
a mi się dobór opon o dwa stopnie twardości podoba: - w kwalifikacjach już w Q1 trzeba jechać na bardziej miękkich (już się nie da wyskoczyć na jedno kółko na twardszych gumach i czekać do Q2); - w wyścigu praktycznie niemożliwa jest strategia "na cysternę" i jeden postój.
A.S.
31.03.2009 05:35
Jakimiż to wspaniałymi pomysłami raczy nas w tym roku FIA. Otóż wymyślili, że w każdym wyścigu (nie licząc deszczowego GP) trzeba użyć obu miesznek opon, przy czym w odróznieniu od poprzedniego sezonu są one już o dwa stopnie różne od siebie. Czyli zespoły dysponują optymalnymi oponami i czymś na czym muszą wykonać kilka kółek, a na czym normalnie nie da się jechać. GENIALNE. Mam propozycję. W przyszlym roku niech każdy kierowca będzie miał obowiązek przejechać też parę okrążeń na felgach. Uatrakcyjni to widowisko i na pewno nie wypaczy faktycznych umiejętności i poziomu kierowców i ich bolidów.
radzio_z
31.03.2009 04:07
Zamiasty nazwy opn "miękkie" i "twarde" ja bym nazwał je śliskie i normalne. No i odrazu mamy więcej wyprzedzania. Każdy z zespołów w innym momecie wyścigu chce spełnić ten przykry obowiązek zakładania miękkiej mieszanki więc mamy zespoły które startują na twardych robią przewagę a potem sa doganiane i wyprzedzane przez tych którzy startowali na miękkich. Alez emocje, chcialiśmy miec więcej wuyprzedzeń no to mamy. Co do F1 Green... myślę że jak dalej tak będzie szło to za 5 lat będziemy oglądać wyścigi bolidow o napędzie elektrycznym z ograniczeniem pojemności akumulatorów na maksymalnie pół wyściugu, godzinny pit stop na doładowanie akumulatorów, ale aby bylo zupełnie ekologicznie prad będzie pochodził z pradnic napedzanych przez pracowników pid lane. Wszyscy wlącznie z kierowcą pedałują, im szybciej tym szybciej kierowca pojedzie dalej:) To będzie dopiero wyścig.
Maly-boy
31.03.2009 03:32
to teraz wyścigi f1 będą polegać na oszczędzaniu opon ,na torze sepang będzie pewnie jeszcze cieplej niż na albert park ,więc pewnie będą podobne cyrki ..
fernandof1
31.03.2009 02:52
a wiscigu pojada na mękich i na 2 okrazenia po wyjezdzie z boksu i spowrotem
blader
31.03.2009 02:26
@macrocosm - rozwaliłeś mnie tym komentarzem :D gratuluję pomysłu :)
macrocosm
31.03.2009 01:44
Zamiast dwóch producentów, konkurencji i dbania o dostarczenie najlepszych mozliwych opon mamy cyrk. Japońce zamiast dać optymalne gumy dostarczają mieszanki, które mają być zagadką, jak to teraz określają "wyzwaniem" dla zespołów. Jeśli wyścigi mają być nieprzewidywalne to ok. Można pójś o krok dalej i zamiast 4 mieszanek robić na sezon tylko te dwie skrajne: plastelinę i beton. Oj, działoby się po dwakroć więcej niż w Australii To byłoby dopiero "wyzwanie"!! A i koszty mniejsze bo foremek do odlewek tylko dwie zamiast czterech. Plastelina ulegałaby recyclingowi już na etapie ich używania (plus to nagumowany tor) a betonki miałyby dożywotnią gwarancję producenta ;) i wytrzymałość 5 GP. Let's make F1 green! Ekolodzy w siódmym niebie. A że dzwonów więcej to widownia w ekstazie i wyprzedzanek więcej jak powalczy na torze taki plastuś z betonem :D. Bernie, no marzenie po prostu, nie ma na co czekać.
Sanki
31.03.2009 12:02
Róbcie jak najbardziej miękkie na każdy wyścig, i troszkę mniej miękkie wtedy będziemy oglądać pitstop co 5 okrążeń! Do tego wyścig na suchym będzie jak na mokrym torze!
Gofer
31.03.2009 12:01
jeszcze sie okaze, ze qual pojada na twardych, bo miekkie nie stykna na 2 okrazenia ;)
oligator
31.03.2009 12:00
no to bedzie strategia, spektakl,nagle zmiany w klasyfikacji i takie tam:))) chyba ze bedzie deszcz. ale wtedy tez jak tor wyschnie 5-10 okrazen rpzed koncem to bedzie mozna sie zastanawiac na ktorych oponach jechac, miekkich czy srednich
noofaq
31.03.2009 11:48
najlepiej niech latają :]