GP2: Maldonado wygrał skrócony sobotni wyścig w Monako

Pastor Maldonado (ART Grand Prix) wygrał sobotni sprint GP2 na ulicach Monte Carlo, który został skrócony do 27 okrążeń po spektakularnej kraksie lidera mistrzostw Romaina Grosjeana (Barwa Addax).

Czerwona flaga pojawiła się dwa okrążenia przed ukończeniem pełnego dystansu wyścigu ze względu na zbyt poważne uszkodzenie barier w zakręcie Tabac. Było to wynikiem wypadku, do którego doprowadziła nieudana próba wyprzedzenia Andreasa Zubera (FMS) przez Grosjeana.

Zuber najpierw zablokował wewnętrzny tor jazdy, by tuż przed zakrętem wrócić na optymalny tor jazdy. Grosjean nie zdołał jednak wykonać uniku, czy raczej nie miał już na to czasu i najechał na tylne koło Dallary zespołu FMS. W efekcie auto Francuza wzbiło się do góry i wleciało w bariery. Na szczęście obyło się bez karkołomnych akrobacji i kierowcy nic się nie stało, ale na tor został wypuszczony samochód bezpieczeństwa i później wyścig nie został już wznowiony.

O ile Maldonado okazał się ostatecznym zwycięzcą dzisiejszego wyścigu, o tyle przez większą część rywalizacji prowadził Karun Chandhok (Ocean Racing), któremu na starcie udało się wyprzedzić ruszającego z pole position Wenezuelczyka. Niestety Hindusa wyeliminowała z walki prawdopodobna awaria półosi napędowej na 22 okrążeniu. Być może było to następstwem kontaktu z bandą, ale w chwili obecnej nie jest to wiadome.

Chandhok po awarii zatrzymał się na dojeździe pod górę za pierwszym zakrętem i do usunięcia jego samochodu w bezpieczne miejsce konieczna była neutralizacja wyścigu. Po wznowieniu walka nie trwała zbyt długo, bowiem wkrótce wydarzył się wypadek Grosjeana i samochód bezpieczeństwa znowu pojawił się na torze. Oba zdarzenia - problemy Chandhoka i kraksa Grosjeana - były jedynymi wartymi odnotowania w dzisiejszym wyścigu, który podobnie jak wczorajszy był typową procesją w Monako.

Drugie miejsce zajął Jerome D'Ambrosio (DAMS), a najniższym stopniu podium stanął oficjalnie po raz pierwszy w głównej serii GP2 tegoroczny debiutant Nico Hulkenberg (ART Grand Prix). Na pozostałych miejscach punktowanych finiszowali Lucas di Grassi (Racing Engineering), Zuber i Witalij Pietrow (Barwa Addax) - ten ostatni otrzymał dodatkowy punkt za najszybsze okrążenie w wyścigu.

Po czterech wyścigach liderem mistrzostw jest nadal Grosjean, mając 13 punktów przewagi nad Pietrowem i D'Ambrosio. Kolejne dwa wyścigi zostaną rozegrane za dwa tygodnie w Turcji.

Źródło: Autosport.com