GP Turcji: wypowiedzi po wyścigu (10)

Brawn, Red Bull, Toyota, Williams, Ferrari, BMW, Renault, McLaren, Toro Rosso, Force India
07.06.0917:34
Redakcja
15815wyświetlenia

Brawn GP Formula One Team

Jenson Button (P1): Chciałbym dzisiaj mieć ze sobą tam na podium cały zespół! To było z pewnością zwycięstwo każdego z nas, wszystkich na torze, ludzi w fabryce w Brackley oraz w Mercedes-Benz High Performance Engines [wydział Mercedesa ds. silników wyczynowych] w Brixworth. Dziś pokazaliśmy, co tak naprawdę ten samochód i silnik potrafią, a pokonanie naszych najbliższych rywali w równej walce jest wspaniałym uczuciem. Miałem całkiem dobry start z brudnej strony toru i było niezwykle ważne, abym utrzymał to drugie miejsce w pierwszym zakręcie. Skorzystałem ze swojej szansy na pierwszym okrążeniu, kiedy Sebastian wyjechał poza tor i od tego momentu kontrolowaliśmy wyścig. Kiedy tylko dowiedzieliśmy się, że Sebastian jedzie na trzy postoje, mocno zatankowaliśmy mój bolid podczas pierwszego postoju i staraliśmy się być jak najbardziej równi w osiągach, aby utrzymać go za mną. Nie jest fajnie widzieć samochód, który tak szybko cię dogania, nawet jeśli wiesz, że jest mniej obciążony paliwem, jednak kiedy tylko zjechał na swój postój byłem w stanie mocno naciskać. Miałem dziś uśmiech na twarzy podczas niemalże każdego okrążenia - tak dobrze prowadził się samochód. Po ostatnim tankowaniu byłem w stanie odpuścić, aby oszczędzić silnik. Jest to pierwszy przypadek, kiedy samochód był dla mnie absolutnie perfekcyjny i wiedza, jak szybki jest ten bolid znaczy dla zespołu bardzo wiele. Udajemy się teraz do Silverstone, prowadząc w mistrzostwach i jest to cudowne uczucie, ale wiemy, że musimy wciąż naciskać, aby utrzymać naszą przewagę.

Rubens Barrichello (nie ukończył): To był dziś dla mnie trudny i dogłębnie frustrujący dzień. Mieliśmy problem na starcie ze sprzęgłem, co spowodowało, że samochód przeszedł na anti-stall [tryb uniemożliwiający zgaśnięcie silnika], więc nie byłem w stanie dobrze ruszyć z linii startu. To przesunęło mnie w sam środek stawki, i aby sprawy jeszcze bardziej skomplikować, rozpędzałem się na prostych aż do limitu obrotów, co oznaczało, że nie mogłem wyprzedzać i musiałem ryzykować. Tak więc była to obfitująca w przygody pierwsza część wyścigu, kiedy próbowałem odrobić straty spowodowane problemami i miałem kilka incydentów z innymi samochodami. Byłem przygotowany na to, żeby walczyć o wyższe pozycje w stawce, jednak uszkodzenia skrzyni biegów spowodowane problemami na starcie zaczęły się pogarszać, więc zespół musiał wycofać mój samochód. Ciężko jest patrzeć na taki dzień, kiedy widać wyraźnie, że osiągi samochodu były fantastyczne, ale odbijemy się. Silverstone jest jednym z moich ulubionych torów, więc pozostaję pozytywnie nastawiony na Grand Prix Wielkiej Brytanii za dwa tygodnie.

(deeze)
_

Red Bull Racing

Mark Webber (P2): To był dobry wyścig. Wiedziałem, że muszę pozostać na torze na pierwszym przejeździe tak długo, jak to tylko możliwe. Udało się bardzo dobrze i przejechałem jedno okrążenie więcej, co pomogło zyskać mi trochę czasu. Znałem strategię Sebastiana i wiedziałem, że walczę o ukończenie wyścigu na podium. Obaj wiedzieliśmy, że pierwsze miejsce jest stracone i walka toczyła się o miejsce za Jensonem - on był na innej planecie! Drugi przejazd był więc najważniejszy i musiałem naprawdę cisnąć. Kiedy jesteś na innej strategii, inni są niemal niewidoczni aż do czasu pit-stopów, lecz wszystko wyszło bardzo dobrze, a mój inżynier informował mnie na bieżąco, co się działo. Zrobiłem wystarczająco w drugim przejeździe, aby przeskoczyć Sebastiana podczas pit-stopów. Później, pod koniec wyścigu zmniejszyliśmy obroty silnika i dowiozłem bezpiecznie samochód do mety.

Sebastian Vettel (P3): Start wypadł dobrze i byłem z przodu, lecz prawie straciłem kontrolę nad autem w zakrętach 9 i 10 podczas pierwszego okrążenia. To był mój błąd, było tam bardzo trudno i niemal nie zrobiłem tego samego na drugim okrążeniu. Było dość nieprzewidywalnie, ale i bez tego nie byłoby wielkiej różnicy, ponieważ Jenson był dziś za szybki. Potem wydawało mi się, że strategia może zostać zmieniona na dwa pit-stopy, ale tak się nie stało. W drugim przejeździe utknąłem za cięższym Jensonem i to pozwoliło Markowi na przeskoczenie mnie. Mimo wszystko jest to dobry wynik dla zespołu i myślę, że możemy być usatysfakcjonowani z drugiego i trzeciego miejsca.

(Igor Szmidt)
_

Panasonic Toyota Racing

Jarno Trulli (P4): Jestem zadowolony z przebiegu wyścigu oraz z auta. Ciężko pracowaliśmy, aby uzyskać lepsze osiągi i jest bardzo przyjemnie powrócić do walki o podium. Zespół zasłużył na duże słowa uznania za poprawienie osiągów w ten weekend, a w szczególności nasi inżynierowie, którzy poczynili duży krok naprzód, jeśli chodzi o startowanie. Start w moim wykonaniu był nieprawdopodobny i awansowałem o dwa miejsca już w pierwszym zakręcie, jednak borykałem się na pierwszym okrążeniu z problemami z hamulcami i spadłem na czwarte miejsce. Potem już jechałem dobrym tempem i walczyłem z Nico. Wyprzedził mnie po pierwszym pit-stopie, ale po drugim udało mi się odzyskać pozycję. Byłem naprawdę konkurencyjny, szczególnie w końcówce, kiedy na torze było dużo gumy, a w dodatku walczyłem w czołówce. Rozpoczynałem weekend z pozytywnym nastawieniem, a ponadto szybko udało nam się znaleźć dobre ustawiania, tak więc jestem niesamowicie zadowolony z powrotu do walki o czołowe miejsca.

Timo Glock (P8): Nie było dziś łatwo o punkty po starcie z 13 pozycji. Na starcie miałem trochę pecha. Ruszyłem dobrze, ale doszło do kontaktu na wyjściu z pierwszego zakrętu i jakieś auto wypchnęło mnie poza tor. Straciłem kilka pozycji, tak więc rezultat mógł być nawet lepszy, ale koniec końców jestem zadowolony ze zdobycia punktu, ponieważ auto było dobrze przygotowane i szybkie podczas jazdy z dużą ilością paliwa. Sztuką jest przesunąć się w wyścigu o kilka miejsc do przodu, ale nasza strategia była dobra, pit-stopy przebiegły idealnie, a ustawienia bolidu zadziałały znakomicie. Pragnę więc podziękować całemu zespołowi za dobrą robotę. Naszym celem przed wyścigiem było zdobycie punktów, tak więc jestem zadowolony ze zdobyczy i liczę na więcej w następnym wyścigu.

Tadashi Yamashina, szef zespołu: To bardzo satysfakcjonujące, kiedy obaj kierowcy zdobywają punkty w wyścigu. Wróciliśmy do walki w czołówce i to jest właśnie miejsce, w którym chcemy być w każdym wyścigu. To był najlepszy możliwy wynik, jaki mogliśmy osiągnąć, biorąc pod uwagę kwalifikacje, co daje świetną motywację do dalszej pracy dla całego zespołu. Ponieważ chcemy znaleźć się znowu na podium, to mimo że zaprezentowaliśmy spory postęp, to i tak dalej będziemy ciężko pracować, aby osiągać jeszcze lepsze wyniki. Nadal jest dystans pomiędzy nami a innymi zespołami z czołówki, tak więc chcemy go zmniejszyć już w następnym wyścigu. Jestem optymistycznie nastawiony przed GP Wielkiej Brytanii. Sądzimy, że tor Silverstone będzie idealnie pasował naszym autom i liczymy na jeszcze lepszy wynik.

(MDK)
_

AT&T Williams

Nico Rosberg (P5): Jestem bardzo zadowolony z piątego miejsca i cieszę się razem z zespołem, bo to dobry wynik. Miałem świetny start, za który chcę podziękować moim inżynierom, bo przebiegł dokładnie tak, jak chciałem i na koniec pierwszego okrążenia zyskałem cztery pozycje. Od tego mocno cisnąłem mocno, aby wyprzedzić Trullego i myślałem, że mi się uda, bo miałem dobre tempo, ale jego samochód był dzisiaj szybszy. Mam nadzieję, że będziemy w stanie utrzymać ten trend i punktować w każdym wyścigu. W tej chwili mogę powiedzieć, że możemy stale gościć w czołowej ósemce.

Kazuki Nakajima (P12): Miałem udany start i szybkie pierwsze okrążenie. Wszystko szło dobrze aż do drugiego postoju. To co się zdarzyło to wielka szkoda, bo myślę, że prawdopodobnie był to jak dotychczas najlepszy wyścig w mojej karierze. Byliśmy dzisiaj konkurencyjni, więc dziękuję zespołowi za dobrze przygotowany samochód i dobra strategię, która pozwoliła mi pokonać na torze Raikkonena i Alonso. Będziemy musieli wyciągnąć wnioski z pomyłki popełnionej podczas pit-stopu i mieć nadzieję na lepszy wynik następnym razem.

Sam Michael, dyrektor techniczny: Cieszę się, że udało nam się zdobyć cztery punkty. Nico miał fantastyczny start i pojechał dobry wyścig, kończąc go na piątym miejscu. Szkoda, że mieliśmy problemy podczas pit-stopu z samochodem Kazukiego, kiedy to zapiekła się nakrętka z lewego przedniego koła. Gdyby nie to, skończyłby tak jak na to zasługiwał, czyli na siódmym miejscu. Jednakże zdobycie czterech punktów to dobry wynik dla zespołu.

(MDK)
_

Scuderia Ferrari Marlboro

Felipe Massa (P6): To był bardzo trudny dzień dla nas. Musimy zaakceptować fakt, że szóste miejsce to najwięcej, co mogliśmy osiągnąć, ponieważ nie byliśmy dziś wystarczająco szybcy, aby walczyć wśród tych z przodu. Musimy wciąż naciskać na rozwój samochodu, poczynając od wyścigu w Silverstone, aby poprawić się w obszarach, w których jeszcze jesteśmy słabi. Już od piątku sprawy wyglądały na dość skomplikowane pod względem sprawienia, żeby opony dobrze pracowały - na przykład dziś opony miękkie wydawały się pracować lepiej niż w poprzednie dni, jednak używanie ich już od początku wiązałoby się z ryzykiem ze względu na ziarnienie, które do wczoraj wyglądało na dość duże.

Kimi Raikkonen (P9): To z pewnością nie był wyścig, jakiego oczekiwaliśmy lub taki, jakiego chcieliśmy. Pierwsze okrążenie było dla mnie decydujące - straciłem cenne pozycje i później nie było szans na ich odzyskanie, ponieważ dziś nie byliśmy wystarczająco szybcy. Podczas ostatnich tygodni znacząco poprawiliśmy nasze osiągi, ale nie jesteśmy jeszcze na poziomie najlepszych, zwłaszcza na torach takich jak ten. Nigdy nie jest łatwo kogoś dogonić, ponieważ w międzyczasie inni również nie zatrzymują swojego rozwoju. Nie możemy być nastawieni negatywnie po weekendzie takim jak ten, ale powinniśmy nadal koncentrować się i naciskać - jestem pewien, że możemy niedługo powrócić do walki o czołowe pozycje. Nie będzie łatwo, jednak wierzę w ten zespół.

Stefano Domenicali, szef zespołu: Zdecydowanie spodziewaliśmy się więcej po tym weekendzie, zwłaszcza ze względu na to, co widzieliśmy aż do sobotniego poranka, kiedy nasz poziom konkurencyjności był całkiem dobry. Musimy zrozumieć, czemu osiągi naszego auta ewoluowały w negatywnym kierunku podczas tych trzech dni - tempo wyścigowe, jakie dziś zaobserwowaliśmy odbiegało poziomem nie tylko od najlepszych, ale też nie było zbyt dobre w porównaniu do wielu innych. Musimy kontynuować pracę nad rozwojem naszego samochodu, aby próbować nadrobić pozycje, zachować skupienie i nie zniechęcać się tym niepowodzeniem.

(deeze)
_

BMW Sauber F1 Team

Robert Kubica (P7): Dobrze jest w końcu zdobyć punkty. Sądzę, że moja jazda była dziś dobra. Moje tempo było dobre i nie popełniałem błędów. Wyścig był bardzo trudny, ponieważ cały czas ktoś był tuż za mną i najmniejszy błąd kosztowałby mnie stratę pozycji. Ciężko było trzymać bardzo dobre tempo. Ukończenie wyścigu na siódmym miejscu jest wyraźnym krokiem w przód. Teraz musimy utrzymać tempo naszego rozwoju.

Nick Heidfeld (P11): Dla mnie dzisiejszy wyścig był rozczarowujący, ponieważ straciłem szansę na dobry wynik już na początku wyścigu, gdzie miałem problemy z samochodem. Już na okrążeniu formującym poczułem, że przednia lewa opona pracuje inaczej niż pozostałe. Szczególnie przy lekkim hamowaniu. Na początku było dobrze, gdy jechałem dziewiąty, ale następnie popełniłem kilka błędów na pierwszych zakrętach, ponieważ samochód nie prowadził się tak, jak powinien i zostałem wyprzedzony przez kilku kierowców. Przejazdy drugi i trzeci były lepsze, ale było zbyt późno, aby powalczyć o punkty. Tak czy inaczej samochód jest lepszy i znowu jesteśmy w stanie zdobywać punkty.

(Patryk Pokwicki)
_

ING Renault F1 Team

Fernando Alonso (P10): Oczywiście jestem rozczarowany, że nie udało się nam zdobyć żadnych punktów, ale szczerze mówiąc nie byliśmy w stanie zrobić dziś nic więcej. Zaczęliśmy wyścig na ósmym miejscu, ale nasza strategia nie opłaciła się, ponieważ po pierwszym stopie nie byliśmy w stanie nadążyć za tempem rywali. Musimy szybko się poprawić. Mam nadzieję na kilka punktów na Silverstone, i że będzie to moment zwrotny w tym sezonie dla Renault.

Nelson Piquet Jr (P16): To był całkiem prosty wyścig, ale moje problemy w kwalifikacjach odebrały mi szansę na dobry występ. Samochód był dobry i miałem kilka dobrych pojedynków, w tym jeden z Hamiltonem, którego pokonałem, ale końcowy wynik jest niezadowalający. Jestem jednak nadal przekonany, że możemy poprawić się na Silverstone.

(Patryk Pokwicki)
_

Vodafone McLaren Mercedes

Lewis Hamilton (P13): To był dość spokojny wyścig, ale miałem radość ze ścigania się dzisiejszego popołudnia. Byłem bardzo mocno zatankowany na starcie i po prostu cały czas cisnąłem. To jest powód do uśmiechu, ponieważ wykorzystaliśmy pełny potencjał. Najważniejszą rzeczą dla nas jest to, aby cały czas ciężko pracować. Od teraz moja rola jest inna - muszę pomóc zespołowi w rozwijaniu samochodu tak, abyśmy znów powrócili do czołówki w przyszłym roku. Jeśli zespół da mi zwycięski samochód, to będę wygrywał. Teraz myślimy już o Silverstone. Naprawdę życzę Jensonowi wszystkiego dobrego, bo dziś wykonał fantastyczną pracę. Osobiście mam nadzieję, że w domowym wyścigu uzyskam lepszy wynik, i że kibice nadal będą mnie wspierać.

Heikki Kovalainen (P14): To był pouczający wyścig dla wszystkich w zespole. Na początku wyścigu wyciskałem z samochodu wszystko, co się dało. Miałem dobrą walkę z Rubensem. Wspaniale jest walczyć twardo, a zarazem fair. Dobrze było trzymać za sobą szybszy samochód, używając do tego celu KERS. Na ostatnim przejeździe zdecydowaliśmy się ograniczyć obroty silnika, aby go oszczędzić. Wciąż musimy być realistami. Skończyliśmy na czternastym miejscu i wszyscy wiemy, że możemy być lepsi. Przeżywaliśmy wspaniałe chwile w przeszłości i musimy ciężko pracować, aby przeżywać wspaniałe chwile w przyszłości.

(Patryk Pokwicki)
_

Scuderia Toro Rosso

Sebastien Buemi (P15): To był dla mnie trudny, ale dobry wyścig, ponieważ atakowałem tak mocno, jak tylko umiałem. Musimy pozostać pozytywni, ponieważ dziś wyglądaliśmy na bardziej konkurencyjnych niż przez resztę weekendu. Dla mnie, po dwóch ostatnich wyścigach ukończenie dzisiejszego GP było dobrym doświadczeniem i okazją do przejechania cennych kilometrów. Teraz musimy zrobić dwie rzeczy: przeanalizować dokładnie, co poszło źle w kwalifikacjach i przygotować modyfikacje do bolidu tak szybko, jak to tylko możliwe. Będziemy musieli dać z siebie wszystko w dwóch kolejnych wyścigach, po których mamy nadzieję na duże modyfikacje na GP Węgier. Musimy kontynuować ciężką pracę.

Sebastien Bourdais (P18): Start z końca stawki zawsze oznacza, że będzie trudno. Po starcie wydawało się, że Fisichella ma jakieś problemy, ponieważ nosiło go po całej szerokości toru i nie mogłem podejmować zbytniego ryzyka, przez co straciłem jakieś 3-4 sekundy na pierwszym kółku. Drugi długi przejazd na miękkich oponach nie był łatwy. Wybraliśmy strategię jednego tankowania, mając nadzieję na sprzyjające okoliczności i wyjazd na tor samochodu bezpieczeństwa. Przez cały weekend było wiadomo, że nie jesteśmy w formie, lecz musimy być pozytywnie nastawieni przed kolejnym wyścigiem i poprawić się w Silverstone, gdzie możemy oczekiwać kilka poprawek do bolidu.

(Igor Szmidt)
_

Force India Formula One Team

Adrian Sutil (P17): Być może liczyliśmy na nieco więcej po starcie z piętnastej pozycji. Na początku straciłem kilka pozycji, ale byłem w stanie je szybko odzyskać. Tempo w wyścigu było całkiem dobre i mogłem toczyć walkę na torze z McLarenem i Brawnem, co było wspaniałe. Barrichello dotknął mnie w pewnym momencie w ostatnim zakręcie, ale nie był to specjalny problem i obroniłem pozycję. To był interesujący wyścig. Balans samochodu i tempo wyścigowe były dość dobre. Tylko rezultat końcowy nie był taki, jak byśmy chcieli, ale ogólnie był to dla nas dość pozytywny weekend.

Giancarlo Fisichella (nie ukończył): W ten weekend miałem kilka problemów z hamulcami. Zmieniliśmy wszystkie systemy hamulcowe by zobaczyć, czy będzie różnica. Jednakże dzisiaj było jeszcze gorzej, ponieważ samochód został prawie całkiem zablokowany. Miałem dobry początek i byłem całkiem konkurencyjny, walcząc z samochodami obok mnie, ale wtedy pedał hamulca zaczął pracować coraz gorzej i gorzej, tak więc zdecydowaliśmy się na powrót do boksów. Sprawdziliśmy, czy możemy powrócić na tor, ale w związku z tym, że było to ryzykowne, postanowiliśmy się wycofać. Szkoda, bo lubię się tutaj ścigać, ale na torze mieliśmy po prostu wielkiego pecha.

(Spider)

KOMENTARZE

19
rafaello85
08.06.2009 08:02
Szkoda Rubensa, jak zwykle to on ma pecha:( Gdyby nie te problemy techniczne, to być może Brazylijczyk byłby na podium.
F1Fun
08.06.2009 06:39
Nakajime nie tylko poniosło w wyścigu, ale także w komentarzu dla mediów. Gdyby nie rozważna jazda Roberta znów mogło się skończyć na urwanym tylnym skrzydle polskiego kierowcy. Mnie zaskakuje to, że szefostwo Wiliams nadal trzyma w zespole tak nierozważnego kierowcę, który kiedyś może doprowadzić do prawdziwej tragedii na torze. Błąd się może zdarzyć raz na jakiś czas, ale ten kierowca nie wysuwa żadnych wniosków i jego jazda jest niebezpieczna, karygodna. Bardzo cieszę się z P7 Roberta, pierwszych punktów. Mam nadzieję, że na Silverstone BMW utrzyma swoje tempo, a nawet się znów poprawi. Fajnie byłoby, gdyby w Anglii Polak ukończył wyścig na P5 :)
mazaq
08.06.2009 12:08
wlodzio_boss - chodzi Ci o Hondę ;) ?
zawias
07.06.2009 10:10
Liczyłem na to, że jednak Robert dopadnie Massę. Ta 'poprawa' BMW jest chyba trochę pozorna.
mbg
07.06.2009 08:37
wlodzio boss - tylko, że McL jest w innej sytuacji niż BMW rok temu. Oni walczą o pojedyncze punkty i rezygnacja z rozwoju MP4-24 było by najlepszym wyjściem. BMW zrezygnowało walcząc o tytuł.
wlodzio_boss
07.06.2009 07:28
A.S. - był już taki jeden zespół, który w połowie sezonu "skupił się na rozwoju bolidu na przyszły sezon :)" Wiadomo jak się skończyło, więc niech lepiej McLaren nie idzie ich śladem.
Sarker
07.06.2009 06:59
Mi się spodobała wypowiedź Sutila - mimo, że przedostatni, to cieszy się z jazdy, wszystko było fajnie, tylko rezultat nie taki :)
Maly-boy
07.06.2009 05:58
przecież przepisy nie mają sie radykalnie zmieniać na sezon 2010 ,więc rozwój obecnego samochodu może pomóc w zbudowaniu lub zmodyfikowaniu bolidu na następny sezon
A.S.
07.06.2009 05:43
Hamilton: „To jest powód do uśmiechu, ponieważ wykorzystaliśmy pełny potencjał” – jeśli to jest pełen potencjał McLarena to ja mówię: kończ waść wstydu oszczędź. Oczywiście nie mam pretensji do kierowców, bo było widać, że dawali z siebie wszystko. MP4/24 jest po prostu beznadziejny. Oglądać McLarena w takim stanie to aż serce ściska. To niestety ich najgorszy ich sezon jaki oglądam (a oglądam już dwudziesty) tak źle to ostatni raz było chyba pod koniec lat 70-tych. Od razu widać brak ręki Rona Dennisa. Martin się nie sprawdza na stanowisku, czarno to wszystko widzę. Może faktycznie niech dadzą sobie już spokój w tym sezonie i skupią się na przyszłorocznym bolidzie.
Robin Hood
07.06.2009 04:57
No i w koncu Pan Robert moze chwile odetchnac,iz cos pozytywnego dzieje sie z samochodem na lepsze.Choc i dzis Mr.Samuraj moglby zakonczyc i swoj i Roberta wyscig juz na poczatku.Choc osobiscie lubie Kazukiego.Czekajmy 2 tygodnie-bedzie tez ciekawie.
kemek
07.06.2009 04:43
akkim - strzał w dziesiątkę jak zawsze. A Piquet nic nie wspomniał o przydługim drugim postoju...
Przyrak
07.06.2009 04:29
Nelsinio cieszy się że wygrał pojedynek z Hamiltonem. Fajnie ale chyba liczy się końcowy rezultat - Hamilton 13, Piquet 16 :)
akkim
07.06.2009 04:19
Nie chcę by się Nikuś tu na mnie obraził, no ale z punktami to mocno przesadził. Bo jak Mu co z nieba nie spadnie pod koła to sam jak na razie zdobyć ich nie zdoła.
Maly-boy
07.06.2009 04:17
teraz nelson musi się troche napawać dumą ,bo wyprzedził hamiltona i pewnie będzie o tym wspominał jeszcze 3 miesiące
Witek
07.06.2009 04:13
Tez mnie to rozwalilo!!! ;)
Ulver
07.06.2009 04:10
Nelson: „To był całkiem prosty wyścig" A co, nie było ani jednego spina, czy realizator nie pokazał?
AdrianAdrian
07.06.2009 03:46
"jesteśmy w stanie zdobywać punkty”. Kto jest w stanie to jest Nicku.
MairJ23
07.06.2009 03:41
To na seri bylo by ciekawie jakby Glock nei wypadl poza tor na poczatku - tak czy siak gratuluje podskoczenia o 5 pozycji w wyscigu ! Pozytywne slowa z ust Kubicy to jak balsam :)
Maly-boy
07.06.2009 03:41
"Już na okrążenie formującym poczułem, że przednia lewa opona pracuje inaczej niż pozostałe." ta pewnie założyli mu na przód dwie prawe opony :p