Pierwsze spekulacje dotyczące kierowców zespołu Manor GP

Max Chilton, Adam Carroll i Sam Bird są łączeni z nowym brytyjskim zespołem F1
23.07.0912:49
Michał Roszczyn
2367wyświetlenia

W mediach pojawiły się pierwsze spekulacje odnośnie kierowców, którzy mieliby w przyszłym roku jeździć dla nowego zespołu Formuły 1 - Manor GP.

Podobno szef ekipy jest w trakcie rozmów z brytyjskim biznesmenem Duncanem Chiltonem, dotyczących wykupu części zespołu. Szwajcarski magazyn Motorsport Aktuell twierdzi, że umowa ta mogłaby się przyczynić do zatrudnienia przez zespół Manor na sezon 2010 syna Chiltona - Maxa. Mający 18 lat Anglik obecnie startuje w barwach ekipy Carlin Motorsport w brytyjskiej Formule 3 i zajmuje szóste miejsce w klasyfikacji generalnej.

Inną opcją dla Manor GP miałby być irlandzki kierowca Adam Carroll, który jest panującym mistrzem serii A1GP i byłym testerem w zespole F1 Hondy. Według ostatnich pogłosek zatrudnienie w Manor znalazł Dave O'Neill, będący menadżerem ekipy Irlandii w A1GP i który do 2005 roku pełnił funkcję menadżera ekipy testowej w Jordan Grand Prix. W mediach wymienia się także zawodnika F3 Euro Series - Sama Birda jako potencjalnego kierowcę Manor GP. Brytyjczyk ma już za sobą pierwszy kontakt z bolidem F1.

Źródło: OneStopStrategy.com

KOMENTARZE

3
renegade
25.07.2009 09:48
Jaka sprawiedliwosc, co Ty ***sz, sport samochodowy nie jest dla biedakow, Adam nie ma siana. Sam Bird to najlepszy i najbardziej dojrzaly zawodnik F3 ES, od poczatku sezonu na Niego stawialem, i nadal stawiam ze wygra tytul, choc nie jezdzi dla ART Grand Prix. Cenie Go za to, ze nie pierd... farmazonow, tylko zna swoja wartosc, moze sie to komus podobac lub nie, ale gosc ma racje, jest bardzo dobry. Poza tym, jest On takze jednym z nielicznych, ktorzy z roku na rok zbieraja budzet na starty, a w UK jest ciezko. To jest cos czego brakuje Carrollowi, nie przyciaga kasy. Kandydatem do trzeciego miejsca w Manorze jest ich byly zawodnik, takze mocno bogaty...
Kamikadze2000
23.07.2009 10:26
Liczę na to, że z tej trójki posadę dostanie Carroll. Chciałbym zobaczyć go w akcji w bolidzie F1. Zresztą najbardziej zasługuje na posadę. Max i Bird najpierw niech coś osiągną, a potem wejdą. Obawiam się jednak tego, że większe szansę (dzięki sprawom oczywiście ekonomicznym) mają Bird i Chilton, którzy przecież z bolidem nigdy nie mieli do czynienia. Oby jednak sprawiedliwość zatriumfowała!!!
Winner
23.07.2009 01:29
18-letni Max Chilton bardzo młody więc za wcześnie trochę na F1 ale jak jego ojciec wykupi część zespołu to może za kilka lat załatwić miejsce w F1 swojemu synowi a ja myślałem że ktoś taki jak Villeneuve i Heidfeld