Williams nie wyklucza korzystania z KERS w przyszłym sezonie

"Nie jesteśmy członkiem FOTA, zatem absolutnie nie jesteśmy zobligowani do ich decyzji"
30.07.0919:22
Michał Roszczyn
3997wyświetlenia

Zespół Williams nie wyklucza możliwości korzystania z systemu KERS w sezonie 2010. Takie rozwiązanie oznaczałoby, że ekipa z Grove nie przystąpi do umownej zgody osiągniętej przez zespoły zrzeszone w FOTA, które to ustaliły, by nie montować w swoich bolidach systemu odzyskiwania energii kinetycznej w przyszłym roku, choć według przepisów technicznych na sezon 2010 będzie można korzystać z tej technologii.

Jak dotychczas, samochody Williams nigdy nie wystartowały w wyścigu z systemem KERS na pokładzie, ale angielski team wciąż pracuje nad swoim unikalnym rozwiązaniem tego systemu, polegającym na wykorzystaniu koła zamachowego. Rzecznik Williamsa spytany, czy KERS pojawi się w bolidach FW32 w przyszłym roku, odpowiedział: Nie możemy potwierdzić dokładnych zamiarów, ponieważ wciąż rozwijamy nasz system.

Dodał również, że poprzez wykluczenie z FOTA, angielski zespół nie jest zobowiązany do trzymania się postanowień stowarzyszenia. Nie jesteśmy członkiem FOTA, zatem absolutnie nie jesteśmy zobligowani do ich decyzji. Co więcej, zmiana w regulaminie technicznym Formuły 1 wymaga jednomyślności wszystkich zespołów. Oczywiście ściśle współpracujemy ze wszystkimi ekipami, by mieć wkład w tworzeniu jak najlepszych regulacji w F1. Chciałbym również powiedzieć, że niektórzy członkowie FOTA, a w szczególności McLaren, mogą zrewidować swoją politykę odnośnie systemu KERS.

Źródło: OneStopStrategy.com

KOMENTARZE

21
Kamikadze2000
01.08.2009 12:57
W sumie nie dziwię im się, że chcą go wypróbować. Wyładowali na niego sporą gotówkę i pracowali nad nim sporo czasu, który mogli przecież spożytkować na pracach na obecnym modelem (nigdy za wiele pracy na konstrukcją F1). Osobiście chciałbym zobaczyć ich KERS w akcji - nie wykluczone przecież, że okaże się lepszy, nawet od tego ze stajni z Woking (McLaren). No cóż... zobaczymy, jak będzie...
MCNoras
31.07.2009 12:56
Oby tylko nie popełnili błędu BMW...
Chłodny
31.07.2009 08:21
Coś czuję że to będzie niewypał... natomiast ciekawi mnie czy Ferrari i McL nie zastosują tego systemu w przyszłym sezonie, widać że ich konstrukcje są dobre, zintegrowane z bolidem a dodatkowa moc daje dużo, zwłaszcza na starcie... Jeśli wiedzą co poprawić i jak to myślę że "dopalacz" u nich zostanie.
rafaello85
31.07.2009 08:06
A niech sobie stosują tenm KERS. Ja już "widzę" jak "wiele" da im ten system:D Użyją go w 2 lub 3 wyścigach, po czym Sam Michael ogłosi, że go wycofują:D
rmn
31.07.2009 07:59
Williams sprzeda swój KERS nowym zespołom;)
ICEMANPK1
31.07.2009 07:38
YAHoO -- sluszna uwaga co do tego ze nie wazne jaki system , kolo zamachowe Williamsa czy inne,jest on ograniczony przepisami do 80KM i czasu uzycia na kazdym okrazeniu.Pisza tu ludzie ze Williams zrobi rakiete :)))))) nawet jak system Williamsa bedzie rakietowy:))) to i tak bedzie mogl wykorzystac tylko potencjal uregulowany w przepisach, wiec to bedzie takie puszczanie rakiety na sznurku heheheheh.Widac nie wszyscy zdaja sobie sprawe ze problem z KERSEM nie jest uzyskanie mocy,czy przechowywanie tej energii ale stworzenie systemu ktory w jak najmniejszym stopniu ingeruje w balans i aerodynamike bolidu.Na przykladzie Macka i Ferrki widac ze rozwijaja swoje systemy dobrze,2 topowe zespoly ktore od poczatku sezonu byly w tarapatach miedzy innymi wlasnie przez budowe bolidow pod KERS teraz zaczynaja powracac na swoje miejsca juz na Wegrzch bylo to P1 i P2 dla Dopalacza.Prawdopodobnie pod koniec 09 juz bedziemy ogladac pojedynek tych 2 zespolow o zwyciestwa a Williams coz--jesli wyjmie tego asa z rekawa to musi liczyc sie z tym ze bedzie musial przejsc przez ta wyboista droge jaka SF i McL juz przeszlo w pierwszej polowie 09,wiec na szczycie ich nie widze w przyszlym roku. Jesli naprawde zdecuduja sie na uzycie KERSU w 2010 to pewnie McL i Ferra nie pozostana dluzni.
YAHoO
31.07.2009 06:51
Kers z koła zamachowego jest znacznie wydajniejszy Przecież KAŻDY KERS (bez różnicy czy oparty o akumulatory czy o koło zamachowe) może dostarczać maksymalnie 80 KM, więc wydajność mają tę samą. Różnica polega tylko na tym, że w KERSie Williamsa zgromadzoną energię trzeba szybko wykorzystać, bo jest krótko przechowywana.
marian3251
31.07.2009 06:00
Zgadzam się z Adamem. Być może ich kers okaże się niewypałem, ale wg. mnie prace idą powoli, bo williams to mały, niebogaty zespolik. W przyszłym sezonie niewykluczone, że williams odskoczy wszystkim. Kers z koła zamachowego jest znacznie wydajniejszy, no ale właśnie - żeby było dobrze musi być większa bezwładność koła, czyli większa masa, ale znowu akumulatory z elektrycznego kersu lekkie nie są.
Morgul
30.07.2009 09:40
ale rowniez moze sie okazac, ze maja jedno wielkie g a nie kers ;)
AdamSlomek
30.07.2009 09:36
KERS Williamsa, z powodu niższego budżetu, rozwija się wolniej, co nie znaczy że do przyszłego roku nie zrobią z niego rakiety;)))
michal2111
30.07.2009 09:21
Williams ma w serdecznym poważaniu ustalenia FOTY. I jeszcze się okaże, że w przyszłym roku Williams będzie w czubie... Nie zdziwię się, gdy tak będzie...
ICEMANPK1
30.07.2009 08:42
CamilloS jakby KERS Williamsa byl tak wspanialy i skuteczny to zostal by uzyty juz dawno w wyscigu,to ze nie robia tego oznazca tylko ze ich system jest do kitu.Pozatym bylo sporo huku na temat tego ze ich KERS jest duzo ciezszy od systemow Ferrari i Macka i wywolal by duze zaburzenia w balansie bolidu po jego instalacji.Ta wypowiedz raczej moze byc odczytana jako --zawiesiliscie nas w FOTA,zdecydowaliscie ze nie bedzie KERS w 2010 a my wlasnie uzyjemy swojego systemu na zloscc wam a nie z kozyscia dla siebie :)
CamilloS
30.07.2009 08:15
KERS Williamsa to całkowicie inna koncepcja niż KERS Ferrari czy McLarena. Może się okazać, że podobnym kosztem zafundują sobie dopalacz skuteczny niczym rakietowy :)
niza
30.07.2009 07:39
Co racja to racja, nie są w FOTA to NIE MUSZĄ stosować się do tego co postanowiło tych osiem zespołów. YAHoO, jak bym się wcale nie zdziwiła jakby tak się stało. McL i SF nie na darmo trwają nadal przy KERS. System ten jest ok, tylko znieść z niego niepotrzebne ograniczenia, a wtedy zobaczylibyśmy, że przydaje się nie tylko do obrony ale i do ataku
kusza
30.07.2009 07:10
Williams jeszcze z tym systemem nie jechal, czasami moze sie okazac bardzo dobry.
Nkh
30.07.2009 07:07
@ICEMANPK1 co racja to racja, w tym sezonie widzieliśmy już jednych takich, co to twardymi orędownikami KERSu byli...
ICEMANPK1
30.07.2009 06:42
YAHoO,--- dokladnie hehe,i niech williams lepiej niestraszy Kersem bo sa 2 zespoly ktore maja dopracowany system ,uzywany w kazdym wyscigu i bolidy ktore coraz lepiej wspolpracuja z Kersem.A willi ma jakies kolo zamachowe ktrore do dzis nawet nie bylo uzyte w 1 wyscigu bo pewnie pociagnelo by williamsa na koniec stawki,heheh kers to taka tajna bron williamsa ktora strzela w kolano posiadaczowi a on jeszcze straszy nia innych hehehe
Dżejson
30.07.2009 06:19
Spodziewałem się takiej decyzji i mam nadzieję, że go użyją w 2010. Skoro oni mieli pieniądze na rozwój KERS (fakt, że we współpracy z inną firmą, ale jednak) to wielcy masta producenci też je powinni mieć :)
Banditto
30.07.2009 05:40
HAHA! Williams dyma FOTA! :D
rmn
30.07.2009 05:40
bardzo dobrze:)
YAHoO
30.07.2009 05:27
No więc McLaren i Ferrari mają teraz pretekst aby w przyszłym roku używać KERS i rozwijać go konsekwentnie w tym roku ;)