Ecclestone obiecuje powrót F1 do Kanady w 2010 (aktualizacja)

"Wszyscy w Formule 1 kochają Grand Prix Kanady"
04.08.0919:20
Mariusz Karolak
2986wyświetlenia

Bernie Ecclestone zapowiedział powrót Kanady do kalendarza Formuły 1 już w przyszłym roku. Obiecuję, że będziemy w Montrealu w 2010 - powiedział szef FOM szwajcarskiemu dziennikowi Motorsport Aktuell.

Circuit Gilles Villeneuve wypadł z kalendarza F1 na rok 2009, ponieważ Ecclestone nie mógł dogadać się z organizatorami w sprawach finansowych. Szef administracji F1 już od jakiegoś czasu jest jednak pod presją, aby przywrócić GP Kanady, ponieważ jest to ważny rynek dla sponsorów i producentów zaangażowanych w ten sport. Wszyscy w Formule 1 kochają Grand Prix Kanady - przyznał Ecclestone.

Złą wiadomością jest z kolei to, że zmalały szanse na wyścig w Stanach Zjednoczonych. Zapomnijcie o Indianapolis. Nie zamierzamy tam wracać - powiedział otwarcie 78-latek. Ecclestone ujawnił też, że wyścig w Wielkiej Brytanii nie jest zagrożony. Powiedział, że jeśli Donington Park będzie w stanie gościć F1, to wyścig tam odbędzie się, a jeśli nie, to zostaniemy na Silverstone.

Ecclestone powiedział też, że ma nadzieję, iż kolejnymi nowymi krajami, gdzie zawita Formuła 1 w najbliższej przyszłości będą Korea Południowa i Indie.

Aktualizacja: Burmistrz Montrealu - Gerald Tremblay powiedział później francuskojęzycznemu radiu RDS, że żadna umowa nie została jeszcze zawarta, i że negocjacje nadal trwają. Dodał też, że Ecclestone nie zmienił jeszcze swoich żądań, które - zdaniem Tremblaya - są wciąż nie do zaakceptowania. Tym samym powrót Kanady do kalendarza F1 w przyszłym roku nie jest wcale taki pewny.

Źródło: Motorsport.com, F1-Live.com

KOMENTARZE

16
Kamikadze2000
06.08.2009 03:30
Ja również nie mogę doczekac się tego obiektu w kalendarzu! To GP ma świetny klimat i tak na prawdę F1 ma zainteresowanie wśród większości fanów, nie to co na wschodzie. A więc Bernie - trzymam Cię za słowo!!!
rafaello85
05.08.2009 08:49
Czekam z utęsknieniem na powrót tego toru do kalendarza F1.
_kojot
05.08.2009 07:03
„Wszyscy w Formule 1 kochają Grand Prix Kanady” - czytaj "Wszyscy w Formule 1 zarabiają na Grand Prix Kanady dobrą kaskę dlatego tam wrócimy – przyznał Ecclestone." p.s. co nie znaczy, że nie lubię tego toru, ale raczej tak trzeba rozumieć słowa Bernie'ego
hemicuda1984
04.08.2009 11:23
Laguna jest rzeczywiscie torem zbyt krotkim i zbyt ciasnym. Bez modernizacji by sie nie obeszlo, a nie sadze zeby Amerykanie byliby sklonni przedziergac jeden z najwazniejszych swoich torow dla formuly 1, ktora nie jest tam popularna. Osobiscie wolalbym zobaczyc F1 na Road America, Infineon'ie lub spowrotem na Watkins Glen.
Adakar
04.08.2009 10:53
Laguna Seca jest primo "za stara" na F1. Zaplecze techniczne jest pożal sie boże ... jest też za mały, za ciasny i wszedzie wokół pustynia. A Mazda jako właściciel nie wyasfaltuje poboczy gdyż: a) Mazda nigdy nie sprzedałaby ani jednego auta na zachodnim wybrzeżu; b) wszystkie inne jej auta zostałby spalone z uśmiechem na ustach; c) ... na serio, tor pozbyłby się swojego uroku i charakteru. To tak jakby wyburzyć połowę Monte Carlo żeby zrobić asfaltowe pobocza na każdym zakręcie. Do USA wrócimy najprawdopodobniej do Indianapolis ... niestety ... albo jakaś ustawka uliczna np. Las Vegas
cobra
04.08.2009 09:39
Laguna Seca raczej nie ma szans. Raz że krótki, a dwa korkociąg nie nadaje się do wyścigu F1.
sneer
04.08.2009 05:18
Poniosła go lekko fantazja: http://en.f1-live.com/f1/en/headlines/news/detail/090804182325.shtml
Ramzi
04.08.2009 04:43
http://www.youtube.com/watch?v=I_bWOdY6mbU Laguna Seca, fajny tor, dosc krotki jak na F1 i krety. Ale ta szykana boska jest <3 :D
Chłodny
04.08.2009 04:18
No to fajnie... Co do toru w USA to myślałem nad Long Beach czy Watkins Glen, nic ciekawszego w USa nie widzę prócz oczywiście Laguny Seci, wątpię jednak by dopuszczono kierowców do walki w "korkociągu".
TheFryt
04.08.2009 03:25
Bernie poszedł po rozum do głowy! CUD!!! Byle by to nie były obiecamki-cacanki (tfu, tfu)
RubiKub
04.08.2009 03:07
Yeahhh!!! Jeden z najlepszych torów według mnie :-) Doprawdy świetna informacja :-)) "Wszyscy w Formule 1 kochają Grand Prix Kanady" – a przynajmniej większość jak sądzę :-))
jarux
04.08.2009 02:45
Ja w stanach wolałbym Laguna Seca
Dżejson
04.08.2009 02:26
GP USA też by mogło wrócić, nie opłaca się jechać do Ameryki na 1 wyścig :P A co do toru, może Long Beach ?
michal2111
04.08.2009 02:21
YES!!!! YES!!! To się nazywa dobra wiadomość. Co do Indianapolis nie jestem zdziwiony. Montreal is back!
PoleP1
04.08.2009 02:17
Polac mu! :D
Mati93
04.08.2009 02:17
Yes yes yes xD w końcu dziadek zrozumiał co dobre xD