Ferrari krytykuje Williamsa za zablokowanie testu

I dodaje, że wyraziło zgodę na testy Jaime Alguersuariego przed jego debiutem w GP Węgier
04.08.0920:56
Patryk Pokwicki
8163wyświetlenia

Ferrari skrytykowało Williamsa po tym, jak zespół z Grove nie zgodził się na możliwość testów Michaela Schumachera za kierownicą F60, aby mógł on lepiej przygotować się na powrót do Formuły 1 w GP Europy.

Team z Maranello zapytał każdy zespół z osobna czy zgadza się, aby takie testy miały miejsce. Williams jako pierwszy poinformował, że nie wyraża na to zgody, a później także i dwa zespoły należące do Red Bulla sprzeciwiły się takiemu pomysłowi.

Ferrari skrytykowało jednak tylko zespół Franka Williamsa, twierdząc, że nie wykazuje ducha fair play. Włoska stajnia powiedziała o Williamsie dzisiaj, że jest to zespół, który od dawna nic nie wygrał. Ponadto Ferrari ujawniło, że udzieliło zgody na test Jaime Alguersuariemu, który zadebiutował w barwach Toro Rosso podczas GP Węgier.

Zgadnijcie kto był przeciwny testom w F60? Zespół, który od dawna nic nie wygrał i mimo to nie przepuścił okazji, aby wykazać brak ducha fair play - pisze Ferrari na swojej stronie internetowej w artykule zatytułowanym "Brak rozwagi". Dla ścisłości chcemy powiedzieć, że ekipa Ferrari wyraziła zgodę na testy Jaime Alguersuariego, ale najwyraźniej ktoś postanowił kurczowo trzymać się przepisów.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

51
Kamikadze2000
06.08.2009 03:35
Nie trudno się nie zgodzic z Ferrari, mimo iż mam sentyment do brytyjskiej ekipy - Williams od dawna nie wykazuje ducha fair play. Tak było m.in. z firmą Prodrive, kiedy to byli największymi przeciwnikami pozyskania przez nich nadwozi klienckich od McL. Tak więc powinni trochę odpuścic. Lepiej byc w porządku, gdyż taka sytuacja może obrócic się przeciwko ich samych!
rafaello85
05.08.2009 07:18
ht-hubcio---> powiedzmy sobie szczerze - ta złośliwość w stosunku do Williamsa była niepotrzebna.
ergie
05.08.2009 06:25
c5> nawet wiem z kim któreś FerrarIAT bezie miało kolizję. Nico powinien mieć oczy naokoło głowy.
ht-hubcio
05.08.2009 04:37
Jacobss - nie wiem, kto tu jest fanem od wczoraj. W każdym razie wystarczy luknąć na czas dołączenia na portal, żeby się przekonać. Rafaello - jasne, że nie ma co się licytować. Ale po co Ferrari z czymś takim wyjeżdża, skoro sami mieli taki sam okres i kto wie, co będzie za 10 lat? Mnie po prostu uderzyła arogancja Ferrari - my wygrywamy, wy nie, więc powinniście siedzieć cicho - ja tak to odbieram... Nie mam pretensji o jakieś prośby o test czy coś - mam pretensje tylko o tą jedną wypowiedź. Ciekawe jeszcze, że Ferrari pije do Williamsa w sprawie braku fair play. 1997 też chyba już im wyleciał z pamięci?
SirKamil
05.08.2009 02:43
"Zespół, który od dawna nic nie wygrał" A co to ma za znaczenie, po ca ta złośliwość ze strony Ferrari?" trudno zgadnąć... zapewne najzwyczajniej kryje się za tym to, że osoba odpowiedzialna za ten komunikat to typowy, wielki, czerwony beetroot.
ewreteyrytu
05.08.2009 12:34
"Zespół, który od dawna nic nie wygrał" A co to ma za znaczenie, po ca ta złośliwość ze strony Ferrari?
sceptyk
05.08.2009 11:29
Wybacz ale to głupie myslenie... Albo jest prawo albo anarchia.
sceptyk
05.08.2009 10:33
Czy niektórzy wierzą, że chodziło tylko o mozliwość pojeżdżenia dla Szu bez dodatkowych testów rozwojowych? To przecież fachowiec, z samochodem wystarczająco oswoi się w piątek i sobotę.
Kubuś Fatalista
05.08.2009 10:29
W Ferrari myślą, że wszyscy jak oni są oszustami. Ciekawe co by oni wygrali gdyby nie kasa od Fiata i PM ?
aPiS
05.08.2009 10:21
Generalnie to Ferrari napisało: "stick to the precise wording of the regulations", przez co ja bym zrozumiał, ze chodzi im o czepianie się słówek zamiast idei przepisu. I czy to by był Jaime Alguersuari, Michael Schumacher, czy inny oficjalny testowy kierowca wszyscy - w myśl obecnych przepisów - nie mają możliwości przygotowania się do zastąpienia podstawowego kierowcy. Brak testów i limity silników powodują, że na piątkowych treningach jeżdżą tylko kierowcy biorący udział w wyścigu. Jak popatrzymy na czasy Jaime'go podczas GP Węgier, to na treningach ciągle ostatni, a na Q1 stracił do kolegi z zespołu prawie 0,8s. Gdyby miał 1 dzień więcej na zapoznanie się z bolidem.... PS. A czy poprzez stwierdzenie "... didn't pass over the opportunity to demonstrate ONCE MORE a lack of spirit of fair play" Ferrari nie chciało zasugerować, że to właśnie Williams nie pozwolił Toro Rosso na testy dla Alguersuariego?
jarux
05.08.2009 09:20
Tylko żeby to kurczowe trzymanie się przepisów na tym kimś się w przyszłości nie zemściło.
Pershing
05.08.2009 09:05
"... najwyraźniej ktoś postanowił kurczowo trzymać się przepisów." no i co tu można więcej dodać?
Sir Wolf
05.08.2009 08:52
Ferka ewidentnie prosi o zgodę na złamanie przepisów :)
Damos
05.08.2009 08:16
"Skąd pewność, że w ogóle to co czytamy w newsie, który komentujemy jest prawdą.","Jeśli faktycznie tak powiedzieli" Jaja sobie robisz ? Widziałeś u nas news'a o rzekomej szarpaninie z bratem? Jeśli nie wierzysz temu serwisowi, to przeczytaj sobie na oficjalnej stronie Ferrari: http://www.ferrari.com/English/News/Pages/090804_F1_Indiscretion.aspx
Bart2005
05.08.2009 08:02
Słuchajcie, a ja się zapytam po co w ogóle ta dyskusja?? Skąd pewność, że w ogóle to co czytamy w newsie, który komentujemy jest prawdą. Ostatnio mogliśmy się przekonać, że bardzo łatwo można zmyślić wiadomość (sprawa z Massą w szpitalu i rzekomą szarpaniną z bratem). Jeśli faktycznie tak powiedzieli to nie popieram ich ale z drugiej strony nie ma co się ekscytować bo wrzodów dostaniecie. Niektórzy, wydaje mi się, że dostają spazmów pisząc swoje mądrości. Dajcie na luz i nie róbcie śmietnika z tej strony wpisując głupie komentarze, uszanujcie twórców serwisu w ich 10 rocznicę powstania strony. Jesli macie coś napisać to zróbcie to z głową aby inni mieli przyjemność z czytania waszych opinii.
_kojot
05.08.2009 07:34
@noofaq - ale w tym momencie nie chodzi już o fakt zapytania się, bo jak się okazało również STR pytało. 1. W tym cytacie ( o ile jest on prawdziwy): „Dla ścisłości chcemy powiedzieć, że ekipa Ferrari wyraziła zgodę na testy Jaime Alguersuariego, ale najwyraźniej ktoś postanowił kurczowo trzymać się przepisów”. - najbardziej rażący jest fakt tego zdziwienia ,że ktoś chce jechać wg przepisów - przecież po to one są nieprawdaż. 2. A tak poza tym to jest jeszcze jedna sprawa - nigdzie nie znalazłem nawet jednego zdania z ust kogo kolwiek z FIA - na temat zgody lub odmowy na testy, więc pytam kto tu wkońcu ustala zasady w tej zabawie. Jak dla mnie zwykła prowokacja, która jest na rękę przynajmniej Mosley'owi ( a co najlepsze wcale nie musiał się starać), i dzięki której powiększa się rozłam FOTA. Gdyby wszystko było zdrowe to FIA (jako żandarm F1) powinna rozwiązać sprawę prośby o testy.
Piotre_k
05.08.2009 07:25
noofag, prozaq: nie chodzi o to, że zapytali, tylko o to, jak zareagowali na odmowę. I o lekceważący stosunek do konkurentów.
prozaq
05.08.2009 06:42
@noofag prawie sie z Toba zgadzam, ale nie sadzisz, ze 20 to za malo, mysle, ze ZA TAKIE cos przynajmniej te 35 lat kary zawieszenia..
noofaq
05.08.2009 05:55
Ferrari na stos!!!!! przecież to okropna zniewaga zapytać czy można zrobić testy.. za to powinni dostać 20lat zawieszenia, -10000 punktów i 999999999999$ kary rocznie!
Piotre_k
05.08.2009 05:18
Panowie z Ferrari wyraźnie przeginają. To, że to jest zespół z najdłuższą historią w F1 nie znaczy, że wszystko im się należy. Poza tym wypadałoby im odświeżyć nieco pamięć: kto w przypadku kontrowersji z podwójnymi dyfuzorami "postanowił kurczowo trzymać się przepisów"? Czy to przypadkiem nie Ferrari najgłośniej krzyczało, że przepisy należy respektować?
cx5
05.08.2009 12:39
Drodzy Koledzy, tak Was czytam i czytam i chyba się skłaniam do tego, że dobrze się stało jak się stało. Michael sobie pewnie poradzi doskonale i to jest pewnie jego zaleta nad - niewiadomo dlaczego odsuniętych - Badoera i Gene. Logika by wskazywała, żeby któryś z nich pojechał, ale ok. Michael jest ikoną tego sportu i tyle. Choć obawiam się, że jego ambicja pokazania się po takiej przerwie spowoduje jakąś kolizję na starcie. Obym się mylił, ale wiemy jak jeździł swego czasu. Mam nadzieję na dobry wyścig Lewisa i Kimiego (Węgry byłu dla mnie jak powrót pięknych snów, znów Pojedynek Mistrzów) i z taką nadzieją pozdro dla Was wszystkich. Ciężkie te 4 tygodnie hehe...
marios76
05.08.2009 12:05
Rację ma ... Williams:) Ferrari ma 2 kierowców testowych, którzy zrobili tysiące kilometrów tegorocznym bolidem, ale chce więcej:) Debiutant może testować z zespołem, ale przed sezonem:) Duch Fair Play o którym piszecie to duch zgodny z przepisami:) ---> Huckleberry- wyszło ci to! Może właśnie Michaelowi się to należało? Taki psztyczek w nos;) Ferrari też się przyda, trochę pokory i widać efekty ich pracy, rozumiem nieszczęśliwy wypadek ( mam nadzieję, że Massa szybko wróci do zdrowia i za kierownicę- to będzie w F1 jeden problem mniej) ale lepiej niech dochodzą do formy bez skomlenia, że słabszy nie pozwolił, bo nie zgodził się na ominięcie regulaminu. Koniec taryfy ulgowej, jaką mieli przez kilka ładnych lat za czasów "zastępcy" :)
Barti
04.08.2009 11:17
Powiedzmy sobie szczerze, że Ferrari pokazało włoską naturę. Pokrzyczeć, popłakać, sprowokować, napluć i odwrócić się tyłem. :) No taka jest niestety prawda, Williams podał konkretne powody dla których nie zgadza się na testy i koniec kropka. Nie zostawili pola do dyskusji i dobrze bo każdy walczy o swoje. Schumacher to jest bóg F1 i nie ważne w jakim bolidzie sobie dobrze poradzi. Przygotować kondycyjnie może się na siłowni lub w samochodach F1 z przed lat. Testy które wykonałby Michael stanowiłby "niebezpieczny precedens" (tak powiedział Williams) ponieważ zostałby z pewnością wykorzystane do prac rozwojowych. A nie jak nam czerwoni próbowali przemycić, do nauki dla wielokrotnego mistrza F1 Niestety FERRARI nie pokazało się z dobrej strony!
SzczepanPL
04.08.2009 11:09
Wstaje rano humoru mi brak kompa odpalam mój stary wrak Opere włączam z przyzwyczajenia w kuchni robie coś do odmulenia telefon podnosze patrze czy coś nowego i widze smsa od kumpla swego otwieram a w nim wiadomość nowa i nagle radość we mnie wielka jak browar bmw z f1 sie wycofuje swoje decyzje z kers pokutuje na f1wm tez to czytam g25 z radości chwytam robert wolny niczym ptak szybszy bedzie chociaz ciezszy bak bo wolniejszym byc moze tylko jeden heidfeld nazwisko ten ma jeleń ofert napłynie cała masa ze strachu o posade drzy felipe massa wszyscy cie wspierają wracaj do zdrowia mowi robert szczery jakze polak a dla mnie to nie koniec dobrych wiadomości bo o to info ze shumi rozrusza swe stare kości na torze jezdzi juz starym bolidem i ludzie widzą ze jest jezdzacym hitem a bernie zaciera juz ręce sporo wzrosną z oglądalności jego pensje a ja sobie rozmawiam z mym kumplem przez gg co teraz bedzie jesli do f1 wejdzie EE
A.S.
04.08.2009 10:03
Żałosne czerwone buraki! Brakuje argumentów, to serwują nam takie denne tłumaczenia. Przyzwyczaili się chłopcy z Maranello do specjalnego traktowania i wszystko co się teraz dzieje nie po ich myśli uważają za działanie w duchu braku fair play. To właśnie Williams pokazał klasę i jako nieliczny powiedział basta Ferrari. Brawo Frank tak trzymaj. Niech sobie czerwoni skomlą!!!
rafaello85
04.08.2009 09:20
ht-hubcio---> hehe. Krótka pamięć Panie Kolego. 1999-2008 - Ferrari: 8 tytułów konstruktorskich, a Williams: 0 tytułów konstruktorskich. :] Tylko jaki sens jest się licytować?:> Jacobs---> po co robić limity testów? Jajogłowcy z FIA twierdzą, że są to gigantyczne oszczędności.
Jacobss
04.08.2009 09:12
ht-hubcio - Ta jasne, zero, zwłaszcza, że w roku 98 i 99 Williams nie wygrał żadnego tytułu, a Ferrari w 99 zdobyło konstruktorski tytuł. Weź ty się lepiej nie bierz za spisywanie danych z wikipedii, bo słabo ci to idzie. Każdy widzi, żeś kolejny "fan" F1 od wczoraj. A ja chciałem podjąć inną kwestię, mianowicie - testy. Rafaello85, a po co w ogóle robić limity? Ja jestem za pełną wolnością. Jak zespół ma kasę, to niech sobie nawet testuje 24 godziny na dobę. Komu to szkodzi? Że zespoły z większą kasą więcej przetestują i będą lepsze od innych? Ależ tak przecież zawsze było, bo to jest F1, a nie jakaś niska seria wyścigowa. Zawsze będą lepsi i gorsi. A jak się boją o koszty, to tak jak mówiłem - nikt nie każe nikomu testować. Szkoda komuś kasy na testy? Trudno, inni będą lepsi. Nie podoba się? To niech się do GP2 przerzucą, albo gdzieś indziej. Zresztą, ciecie kosztów w F1 to jedna wielka obłuda. Jakoś znacznie mniejsza koszta niż w ostatnich latach nie przeszkodziły wycofaniu się Hondy, a teraz BMW. A jak tak dalej pójdzie, to pewnie doczekamy się odejścia Renault.
ht-hubcio
04.08.2009 09:00
Łooo, Ferrari jakie kozaki się zrobili. "Zespół, który od dawna nic nie wygrał". Krótka pamięć panowie czerwoni. 1984-1999 - Williams: 7 tytułów, Ferrari: 0.
YAHoO
04.08.2009 08:42
@ergie: Odnośnie tych 'palantów' to się nie wypowiem bo (chyba w przeciwieństwie do Ciebie) zależy mi aby ta dyskusja jako-tako trzymała poziom. I zmień to hasło FerrarIAT, bo pojawiające się w każdym poście już jest nudne jak flaki z olejem. Pomijając fakt że nie rozumiem Twojej obsesji na temat FIATa, chyba że wyznajesz zasadę że tylko 100% prywaciarze są cool :) Koniec dyskusji z mojej strony, nie mam już zamiaru ani czytać wyżywających się ludzi chcących na siłę wciskać wszystkim dookoła swoje wyimaginowane wizje teorii spiskowych nie mając żadnych podstaw, ani tym bardziej odpisywać - to walka z wiatrakami. :-) Bez odbioru.
Adam1970
04.08.2009 08:40
Konik to takie zwierzątko, które silniejsze jest niż lwiątko i dumnie wiosną, zimą czy w lecie, nosi Cię na swoim grzbiecie. A kiedy rankiem w drogę rwie się, Napięty ogon lśni jak struna. Gdzie tylko zechcę, wnet mnie niesie Poczciwy koń mój na biegunach. Forza Koniu!!Tylko fair!!
rafaello85
04.08.2009 08:39
Ja jestem ciekaw, kto zablokował testy Jaimego? Czyżby też Williams?:| Zespoły dobitnie przekonaly się o tym, jak wielkim problemem jest zakaz testowania w trakcie sezonu. Szkoda tylko, że zawsze muszą takie rzeczy sprawdzać "na własnej skórze". Mam nadzieję, że ten niedorzeczny zakaz testowania zostanie zniesiony w przyszłym roku. Skoro rok temu mieliśmy limit 30 000 km, to co szkodzi zmniejszyć go np do 20 000km, ablo do 15 000 km?
buczu
04.08.2009 08:30
Fair Play w tym przypadku oznacza żeby każdy kierowca miał okazje przed weekendem pojeździć trochę. Wszyscy obecni kierowcy testowali przed sezonem i przejechali po kilka tyś kilometrów. Dlaczego więc kierowcy którzy z różnych przyczyn dołączają w trakcie sezony nie mogą protestować bolidy w którym mają realizować z etatowymi kierowcami. To już nie chodzi o wyjątki ale o głupotę przepisów. Taki jednio dniowy test nie powinien służyć testowaniu, ale przede wszystkim poznaniu bolidu. W tym przypadku rozchodzi się również o bezpieczeństwo wszystkich kierowców.
cobra
04.08.2009 08:16
No, to Kimi w kolejnym GP odpuści Sutilowi i przerzuci się na Rosberga. ;D
ergie
04.08.2009 08:15
Czerwone Palanty. FerrarIAT i zasady fair play to dwa odmienne światy więc lepiej niech zamilkną. I jeszcze do tego Szumidokołalas, który o zasadach FP wie tyle co ja o balecie, a może i jeszcze mniej.
SirKamil
04.08.2009 08:10
"aby wykazać brak ducha fair play" Jakiego FAIR PLAY do JASNEJ CHOLERY? O czym te makarony bredzą... Fair play ma objawić się przyzwoleniem na odosobnione testy JEDNEJ stajni w środku sezonu co jest bardzo jasno... zakazane? "Zgadnijcie kto był przeciwny testom w F60? Zespół, który od dawna nic nie wygrał (...)" Logika czerwonej 'kamorry' z Maranello wprost rozkłada na łopatki i zabija bezlitośnie...uwaga- skoro jesteście zespołem, który dawno nic nie wygrał to podarujcie nam przywilej testów i przewagę bo my przecież wygraliśmy ostatnio wszystko co się dało...
marian3251
04.08.2009 08:06
Ferrari toczy beke. myślałem, że dadzą sobie spokój ;) no ale blokować testy dla Jaime to troche przesada.
Arnulf
04.08.2009 08:03
"Jasne że Schumiemu nie musieli pozwalać, ale blokowanie jazdy nowicjuszowi to już cios poniżej pasa." No właśnie nie. Jeśli Williams zgodziłby się na testy Jaime, a nie zgodził na testy Schumachera to by był cios poniżej pasa (w odwrotnej sytuacji zresztą też, poza tym nie wiemy, czy to Williams zablokował możliwość testów Hiszpana). Wtedy byłoby to całkowicie bez sensu. Jednak nie rozumiem, dlaczego Williams ma obrywać za to, że trzyma się przepisów, które przecież powinny każdego obowiązywać w taki sam sposób. Już nawet nie będę się czepiał tego, że Ferrari złożyło prośbę o testy dla Schumachera. Ten ich komentarz o "zespole, który od dawna nic nie wygrał" jest po prostu żałosny.
Huckleberry
04.08.2009 07:55
To śmieszne, że sprawa fair play wychodzi przy okazji MSC, który jak wiemy zawsze był fair, kryształowo czysty :>
Kid
04.08.2009 07:43
kondi2111, teraz tak mówisz bo wiesz jak się potoczyła sprawa z BMW-Sauber. Wcale nie jest powiedziane,że tak samo by się stało z Williamsem. Zwłaszcza że to działo by się kilka lat temu kiedy nie było kryzysu, ale to tylko nasze gdybanie. Najbardziej mnie denerwuje to, że prawdopodobnie zawetował (nie wiemy tego na pewno ale jest pewnie tak było) testy Alguersuariego, bo z MSC mnie to nie dziwi - on jest doświadczony i 3h piątkowych testów powinny mu wystarczyć (zakładając że nie będzie miał żadnych większych problemów technicznych)
YAHoO
04.08.2009 07:42
Jeśli to Williams nie zgodził się na testy Alguersuariego to w takim razie się CIESZĘ, że teraz 'dostało im się'. Jasne że Schumiemu nie musieli pozwalać, ale blokowanie jazdy nowicjuszowi to już cios poniżej pasa. @Ducsen: Skoro już cofamy się w przeszłość to zajdźmy jeszcze dalej - kilkadziesiąt lat temu to Ferrari nic by o Williamsie nie powiedziało, bo nie istniało coś takiego jak WilliamsF1.
kondi2111
04.08.2009 07:37
Kid @ -gdyby sprzedał udziały BMW, to miałby teraz tak wielki problem jaki ma Pan Sauber.
michael85
04.08.2009 07:36
Sama prawda. @GroM Skoro Williams ma mały budżet to po jakie licho chce w przyszłym roku na siłę wprowadzać KERS w swoim samochodzie skoro wszyscy się dogadali że będą startować bez niego?! Ferrari ma 100% racji.
Ducsen
04.08.2009 07:35
Jeszcze kilkanascie lat temu Williams mogl o Ferrari powiedziec to samo. Ja tez bym mogl cos powiedziec, ale po co sie powtarzac?
Kid
04.08.2009 07:33
GroM, czy ktoś broni zebrać Williamsowi wiekszy budżet?? Konkretnie chodzi mi o zawarcie ścisłej umowy z jakimś koncernem samochodowym tak jak zrobił to McLaren z Mercedesem. Efekty są widoczne, McLaren od lat jest w czołówce. Szkoda, że Frank Williams nie chce zrozumieć iż czasy się zmieniły i prywatne zespoły mają małe szanse na wygrywanie. Gdyby kilka lat temu zamiast kłócić się z BMW sprzedał im większość udziałów swojego zespołu to mógłby powstać zespół na miarę McLaren-Mercedes, ale cóż... Frank jest uparty. Tak na marginesie: moim zdaniem FIA powinna od przyszłego pozwolić debiutantom (komuś kto nigdy nie jeździł bolidem F1) na jeden dzień pełnoprawnych testów.
noofaq
04.08.2009 07:33
Ponadto Ferrari ujawniło, że udzieliło zgody na test Jaime Alguersuariemu, który zadebiutował w barwach Toro Rosso podczas GP Węgier. Ciekawe kto się nie zgodził. Znowu williams?
eggo
04.08.2009 07:25
oj,oj,oj Ferrari nie przeginaj. Fajnie byłoby potestować nowe części na testach z Schumacherem co ? ale nic z tego ... przepisy to przepis koniec kropka.
GroM
04.08.2009 07:19
Williams nic nie wygrał? Trudno być konkurecyjnym z budżetem 100 mln vs 400 mln. To nie są lata 90.
Kara Nocny Cień
04.08.2009 07:11
Po co pytają jak FIA i tak nie pozwala?
Patryk777
04.08.2009 07:11
Ferrari "zawsze ponad wszystkimi"
owca
04.08.2009 07:10
Ferrari mnie rozśmiesza :D zachowują sie jak dzieci ;P
kondi2111
04.08.2009 07:06
Panowie z Ferrari zaczynają już przeginać. "..ale najwyraźniej ktoś postanowił kurczowo trzymać się przepisów”. - Chyba o to chodzi, nieprawdaż? Trzymać się przepisów, po to są. Gdyby przepisów nie było, nie było by też fair play. To tylko pokazuje, że Ferrari nie zawsze trzyma się tej zasady...