Karthikeyan wciąż myśli o powrocie do F1
"Ciągle jestem młody i sądzę, że z powodzeniem mogę wrócić do Formuły 1"
05.08.0912:35
3217wyświetlenia
Narain Karthikeyan ma już 32 lata, ale mimo to nadal uważa, że ma jeszcze szansę na powrót do Formuły 1. Hindus dostrzega ją w tym, że w nadchodzącym roku do F1 zawitają nowe zespoły i będą wolne miejsca dla kilku kierowców.
Ciągle jestem młody i sądzę, że z powodzeniem mogę wrócić do Formuły 1 jeszcze przez kilka lat- powiedział Karthikeyan w wywiadzie dla Autocar India.
Moi menedżerowie rzecz jasna szukają odpowiednich możliwości dla mnie. Będzie więcej miejsc dla kierowców w przyszłym roku. To wszystko, co mogę powiedzieć w tej chwili. Został też zapytany przez dziennikarzy, czy negocjuje już z którymś z nowych zespołów odnośnie roku 2010, na co odpowiedział:
Nie osobiście, ale mam nadzieję, że poprzez moich menedżerów.
Narain pojawił się w F1 w roku 2005, ale zaledwie na jeden sezon. Od tego czasu podjął kilka prób powrotu do grand prix, ale bez powodzenia. Ostatnio jeździł w serii A1GP, reprezentując barwy Team India, ale z niewielkimi sukcesami. Szczególnie ostatni sezon okazał się katastrofalny:
Nie mieliśmy kompletnego budżetu i nie dostaliśmy silnika Ferrari na początku sezonu. Weszliśmy w sezon bez testów i to się odbiło na formie. Byliśmy nawet zmuszeni do pożyczania części do bolidu od innych zespołów, ale mamy nadzieję na przegrupowanie sił i chcemy ponownie zaatakować.
W tym roku udało mu się jednak zrealizować jedno z marzeń, kiedy wystartował w Le Mans Series w ekipie swojego dawnego szefa z F1 - Colina Kollesa, prowadząc prototyp Audi R10 TDI.
Dorastałem oglądając film Le Mans ze Stevem McQueenem, jeżdżącym Porsche i walczącym z Ferrari. Jako dziecko byłem zainspirowany tym filmem. Szansa ta pojawiła się co prawda dosyć późno w mojej karierze, ale to było coś, co zawsze chciałem zrobić.
Mówiąc o planach na przyszłość Karthikeyan stwierdził, że nawet jeśli nie uda mu się powrócić do F1 to ma inne możliwości, ale z pewnością nie ma zamiaru startować w Ameryce Północnej, gdzie chciał jeździć jeszcze kilka lat temu.
Tam jest teraz recesja, więc budżety są niskie. Nie mam w planach startów w Stanach Zjednoczonych, raczej skoncentruję się na Le Mans Series i A1, choć liczę, że jednak wypali mój powrót do Formuły 1.
Źródło: Mid-Day.com
KOMENTARZE