GP Europy: Barrichello wygrywa po raz pierwszy od sezonu 2004

Rezultat końcowy wyścigu na torze w Walencji
Rezultat końcowy wyścigu na torze w Walencji.

REZULTATY WYŚCIGU

1. Rubens Barrichello 2357 okr. 1h35m51,289
2. Lewis Hamilton 157 okr. +0:02,358
3. Kimi Raikkonen 457 okr. +0:15,994
P.Z.Kierowca (Nr)BolidOp.Ok.Czas/strata/powód nieukończ.B
1 +2Rubens Barrichello 23Brawn BGP001571h35m51,2892
2 -1Lewis Hamilton 1McLaren MP4-2457+0:02,3582
3 +3Kimi Raikkonen 4Ferrari F6057+0:15,9942
4 -2Heikki Kovalainen 2McLaren MP4-2457+0:20,0322
5 +2Nico Rosberg 16Williams FW3157+0:20,8702
6 +2Fernando Alonso 7Renault R2957+0:27,7442
7 -2Jenson Button 22Brawn BGP00157+0:34,9132
8 +2Robert Kubica 5BMW Sauber F1.0957+0:36,6672
9 =Mark Webber 14Red Bull RB557+0:44,9102
10 +2Adrian Sutil 20Force India VJM0257+0:47,9352
11 =Nick Heidfeld 6BMW Sauber F1.0957+0:48,8222
12 +4Giancarlo Fisichella 21Force India VJM0257+1:03,6141
13 +5Jarno Trulli 9Toyota TF10957+1:04,5271
14 -1Timo Glock 10Toyota TF10957+1:26,5193
15 -1Romain Grosjean 8Renault R2957+1:31,7743
16 +3Jaime Alguersuari 11Toro Rosso STR456+1 okr.2
17 +3Luca Badoer 3Ferrari F6056+1 okr.3
18 -1Kazuki Nakajima 17Williams FW3154+3 okr.3
Niesklasyfikowani
Sebastien Buemi 12Toro Rosso STR441hamulce/wypadł z toru2
Sebastian Vettel 15Red Bull RB523silnik2
Najszybsze okrażenie: Timo Glock (Toyota TF109) - 1:38,683 na 55 okr.

KOMENTARZE

46
Kamikadze2000
30.08.2009 05:17
Brawo Kimi!!! Po raz kolejny udowodniłeś, że jesteś po prostu królem tego toru!!! Dla mnie jednak bohaterem wyścigu jest Fisico! Mimo, iż został wyprzedzony przez Fina, nie odpuszczał i naciskał do ostatnich metrów. Teraz jeszcze bardziej go polubiłem i będę trzymał kciuki, nawet za zwycięstwo na Monzie, gdzie walory ich samochodu powinny byc chyba nawet większe! Gratulacje również dla BMW Sauber (oczywiście na czele z Robertem!), który wreszcie odbił się od dna. I oby tak dalej!!! No niestety, ten weekend nie był kompletnie udany dla Brawnów. Problemy Baricza na prawdę mnie już załamały. ;( Nie wiem, co w ogóle wyobrażał sobie Grosjean!? Nie rozumiem, jak On mógł wjechac w Jensona na prostej!? Oj nie, nie, nie... Teraz ten chłopak stracił w moich oczach. :| Mam nadzieje, że w następnych wyścigach użyje trochę głowy... Mówimy o Kazukim, jako niebezpiecznym, a jak się okazuje, teraz Japończyk jeździ bardzo rozważnie, co by nie powiedziec, jest jednym z najmniej niebezpiecznych kierowców na torze. Szkoda tylko, że nie na wagę punktów. ;( Nie spodobała mi się również kara dla Marka Webbera. Moim zdaniem to zespół powinien dostac karę, a nie On, gdyż to Oni wypuścili go w tak niebezpieczny sposób z boksów. Zresztą, na dochamowaniu i tak stracił na Jego rzecz pozycję. No ale cóż, takich już mamy stewartów, heh... ;| Za dwa tygodnie Monza, gdzie mam nadzieje, że i BMW, i FI, i Ferrari, i oczywiście Brawn GP pokażą klasę!!! :-))))
push_mss
24.08.2009 09:27
W sumie jakby tak sięgnąć jeszcze pamięcia, to podobny popis był podczas GP Węgier 2006 gdzie wyścig komentował cały kram specjalistów (z Borem na czele) i zaśmiewali się do upadłego z własnych czerstwych żartów. Na video google chyba nawet jest jakiś fragment tego z Polskim komentarzem :)
Witek
24.08.2009 12:10
@push mss: Zgadzam sie w 100% z wszystkim, co napisales! A z tym Dowborem to trafiles w dziesiatke! Nie zapomne do dzis jego genialnych tekstow podczas komentowania chyba Malezji 2008, kiedy to Polsat stracil lacznosc z Borowa i Sokolem :P Zrobil z siebie Idiote! Ale fakt faktem, ze dzis zespol komentatorski Polsatu sie nie popisal! No i Karol Basz...:P
push_mss
23.08.2009 08:54
Boro z Kochańskim bez kitu się popisali. Zdaję sobie sprawę że komentowanie wyścigów to nie jest taka prosta sprawa, ale te wszystkie historyjki o mostkach, knajpach i Pussycat Dolls przyprawiają mnie o torsje... Bonusowo zapłon komentatorów oraz nieustanne yyykanie Maurycego brzmiały po prostu beznadziejnie. Eksperci w studio - też pierwsza klasa. Kubica jeszcze ok, ale ten młody kartingowiec to naprawdę - Zientar nie dał mu zdania powiedzieć, cały czas mu przerywał. Inna sprawa że chłopak też nie wiele miał do powiedzenia. Wygląda to tak jakby Polsatowi brakowało ekipy i ciekawych ludzi do zapraszania. Jedyny facet który się nadawał, Sokół, gdzieś się dzisiaj zapodział i mam nadzieję ze wróci bo inaczej będzie cieżko. Brakuje tylko Dowbora... Co do wyścigu, był w miarę ciekawy, choć do takiego GP2 - totalnie nudny :D Ucieszył mnie fakt że Rubens wyprzedził Hamiltona, bo gościa nie trawię - taka osobista animozja. Cieszy również dobra postawa Kubicy - wycisnął z tego złomu całkiem sporo i znów pokazał że jest lepszym kierowcą od Heidfelda. Badoer - no cóż, ja rozumiem że to nie jest mistrz świata i tak dalej, ale zatrudnianie kierowców od piruetów i efektownych szaleństw mija się z celem. Z drugiej strony, ktoś musi wypełnić pustkę po Piquet'cie. Szkoda troche Groesjana - po dobrych kwalach w wyścigu najpierw nie miał szczęścia a potem za bardzo przyszarżował. Mam nadzieję że w następnych wyścigach będzie spisywał się znacznie lepiej bo to w końcu koleś z potencjałem. Czekamy teraz na Belgię, może być ciekawie !
A.S.
23.08.2009 08:13
Niemal książkowy przypadek taktycznego wyścigu, czyli zero walki na torze, a wszystko rozstrzyga się przez strategię i pit stopy. Trzeba przyznać, że w sumie nawet było ciekawie i wyścig trzymał w napięciu do końca. Szkoda, że Lewis nie dał rady wygrać. To zwycięstwo mu się należało, bo był dziś najbardziej wyróżniającym się zawodnikiem i cisnął najmocniej. Niestety trochę zła strategia McLarena no i fatalny błąd mechaników kosztowały Hamiltona zwycięstwo a Kovalainena podium. Ale w sumie nie narzekam. Ba, powiem więcej, jeśli z pozostałych wyścigów w tym sezonie McLaren będzie wywoził tyle punktów to będę bardzo zadowolony. Widać wyraźny postęp i to mnie bardzo cieszy.
82TOMMY82
23.08.2009 07:55
ludzie gdzie jest M.Sokol ja sie pytam??!?!? chyba Polsat nie wyrzucil jedynego czlowieka w swojej ekipie, ktory cos wie na temat tego sportu? Pan Borowczyk - rekord pobil wczoraj podczas quala, jak Kubica z czasem rzedu 1.41 czy nawet cos gorzej zajal drugie miejsce w momencie gdy tylko 2 kierowcow (z nim liczac) ustanowilo czasy :) - i pan B. zaczal wyglaszac peany ze swietny drugi rezultat, jak to BMW sie poprawilo, jak to Robert genialnie pojechal itd. - a w miedzyczasie pozycje Roberta na life timingu: 3,4,5,6,7,8,..... :D i to w przeciagu paru sekund...no beke mialem straszna :D w zyciu nie widzialem redaktora, ktory ma tyle wpadek - i to podczas kazdej imprezy. Szczerze powiem nie pamietam wyscigu, zeby Borowczyk nie powiedzial czegos glupiego...czemu on tam jeszcze pracuje? ja nie wiem, ale pewnie juz chyba uklady o tym decyduja....Sokol to sie musial chyba powstrzymywac na antenie zeby go nie opier....za te farmazony....a moze Mikolaj sam sie zwolnil bo mial dosc sluchania B.? wcale bym sie nie zdziwil. czasami sie zastanawiam czy on nie cpa czegos - albo jest po prostu mistrzem braku podzielnosci uwagi.... No i jedna prosba do Polsatu - zacznijcie zapraszac do studia osoby umiejace sie wyslawiac - przeciez tego sie nie da ogladac obecnie. nie kazdy nadaje sie na mownice, niczego mu nie ujmujac, sam mistrzem oratorium nie jestem - no ale sie nie pcham w te rejony...Holek byl swietny w te klocki - i zna sie na sciganiu jak malo kto - rajdy to F1, wiadomo, ale jednak pojecie gosc ma chcac nie chcac...czemu go juz nie ma? schodzi na psy to studio strasznie, chyba zaczne w necie ogladac z innych stacji relacje, bo to sie powoli parodia robi a nie studio.... Moja opinia: Borowczyk - jako glos w WRC - super, naprawde, jak czyta, az milo sie go slucha, 10/10, Zientar w programach o samochodach: 10/10, ale w F1: B. 3/10, Z. 4/10 - zmienic tych panow!!!
PawełJ
23.08.2009 05:58
@paolo Właściwie a propo komentarza w polsacie to nic dodać nic ująć... A wspomniane przez Ciebie sytuacje to szkoda gadać. Zresztą bardzo często zdarzały się takie może mniej wyraźne ale znaczące wpadki. Że już nie wspomnę o tym gadaniu do rzeczy. Ja tam czasem rozumiem "przymulać" na testach jeżeli za wiele się nie dzieje. Ale i wtedy można sypnąć garstkami informacji. No ale wyścigu takie coś... żenada... Petycje e-mailowe to by było coś :D Ale trzeba byłoby to wspólnie przedyskutować... Dobra, a teraz co do wyścigu. Strasznie cieszy mnie triumf Barrichello. Raz że życzyłem tego "sympatycznemu" (słowo 50 razy powtarzane przez Pana Andrzeja) Brazylijczykowi. A dwa że pokonał Lewisa Hamiltona który z kolei jest "niesympatyczny" ale o dziwo dzisiejsze drugie miejsce Hamiltona i w ogóle jego osoba prezentuje się w moich oczach coraz lepiej. Ba! Teraz mogę śmiało powiedzieć że Lewis pojechał znakomity wyścig. Właściwie to właśnie Rubens i Lewis zasłuzyli na triumf w tym wyścigu. Co do sytuacji z kołek Hamiltona. Kiedy pierwszy raz oglądałem to miałem wrażenie jakby koło które wzięli było uszkodzone i potem szybko pobiegli po nowe :D ale działo się to szybko i naprawde nie mam pojecia co tam się działo. Ogólnie wyścig trochę nudny... a przecież maja umowę na 7 lat. Liczę że będzie się tu działo wiecej w przyszłych latach. Pozdrawiam
Kamikadze2000
23.08.2009 05:38
@omen10 - tylko gdyby chociaż raz puścili dobry meczyk na TVN z udziałem najlepszych drużyn, gdyż przesadzają już z tymi swoimi programami. Fajnie, że Polsat ma już prawa do LG, gdyż Oni wiedzą, co z tym zrobic. :) Nie każdy posiada nSport, ba większośc!!!
Winner
23.08.2009 05:33
Nareszcie Barichello wygrał!Chciałbym teraz żeby Button nie był Mistrzem nieważne czy to Barichello czy Webber czy Vettel ale byleby to nie był Button
omen10
23.08.2009 05:16
Niech prawa do F1 kupi ITI to wtedy "n" będzie "de best" :D Bo jak mają, Ligę Mistrzów to czemu nie też i F1? A propo wyścigu to był emocjonujący. Oczywiście mi się znudził, bo komentatorzy :D A Kubkowi należy się ten jeden punkt chociaż najbardziej należy mu się podium :) Jedyne co mnie rozbawiło w studiu Polsatu to to, że po decyzji odejścia baśki z F1, ktoś od nich sprzedał swoje BMW :) Ciapki jedne ;P I tak mi się podoba BMW serii 5 :D
sebas
23.08.2009 04:48
Dobrze, że Rubens wygrał. Może wreszcie przestanie marudzić i płakać jak to go wszędzie krzywdzą. Wyścigu niestety nie oglądałem (robota) , ale czytając wyniki i wasze posty mam tylko jedno życzenie: Felipe wracaj jak najszybciej!!!
Yurek
23.08.2009 04:03
Należało się Rubinho to zwycięstwo
Kamikadze2000
23.08.2009 03:28
Brawo Rubens!!! Dziś pokazałeś klasę i chwała ci za to! Gratulacje również dla całej ekipy McLaren. Gdyby nie problemy w boksie (muszę przyznać, że od dawna takiej nie widziałem u "srebrnych"), być może walka toczyłaby się trochę dłużej, ale osobiście cieszę się, że do tego nie doszło. Dziś natomiast nie pokazał się z dobrej strony Jenson. :( Słaby start i później brak szansy na wyprzedzenia kogokolwiek. Pod koniec było już lepiej, ale i tak wynik nie jest najlepszy. Mam nadzieje, że następnym razem będzie zupełnie inaczej!!! :) Na (Jego) szczęście złe chwile przeżywał RBR, co nawet mnie cieszy. Wreszcie szczęście ich opuściło i dymek z silnika poszedł w najważniejszej części weekendu. No cóż, teraz Wentyl ma tylko dwie sprawne jednostki, więc będzie dla Niego ciężko. Co do Robcia - dziś pojechał wyśmienity wyścig. Start był dość słaby (brudna część toru), ale później wszystko szło, jak spłatka. Te jeden punkt może cieszyć nawet, jak podium, patrząc na jego dorobek punktowy i formę BMW Sauber. Cieszy mnie również podium Kimiego, gdyż teraz tylko wysokie pozycje Fina ratują zespół w generalce. Luca popełnił kilka błędów, ale i tak jest lepiej, niż można się było tego spodziewać. No cóż - za tydzień Spa, gdzie mam nadzieje na podobną postawę Brawn GP, Kubka i RBR!!!! :)
ferari
23.08.2009 03:16
Widać, że Ferrari odpuszcza sobie ten sezon.Zresztą z jednym punktującym zawodnikiem piąte miejsce na koniec sezonu będzie sukcesem.
paolo
23.08.2009 03:11
Odnośnie komentarza w polsacie to odnoszę wrażenie, że nie dość, że ze studia to jeszcze jakby inny wyścig oglądali. Akcja Kubicy z Heidfeldem była przecież na żywo, a goście nawet jej nie skomentowali budząc się po kilku okrążeniach. Decydujący pitstop, a Borowczyk bajki opowiada. Masakra. Po wyścigu jeszcze Zientarski bezczelnie na realizatora nadawał, że nie pokazywał najciekawszych momentów. Poziom studia i komentarza chyba najbardziej żenujący w krótkiej historii F1 w TV4/polsat. Chyba czas zacząć zorganizować jakąś akcję mailową, żeby odsunąć wiecznie młody duet Zientarski/Borowczyk bo chyba nie nadążają z duchem czasu. Myślałem, że się rozkręcą, a jest coraz gorzej. Jak oglądam czasem relację BBC z Jordanem, Coulthardem, wywiadami na żywo z pól startowych, z szefami zespołów, inżynierami czy nawet z Berniem to mam wrażenie, że mięso znowu jest na kartki, a Jaruzelski ogłosi wieczorem stan wojenny. Przydałby się powiew świeżego profesjonalizmu. Wracając do Badoera to jego kolejny występ będzie nie lada skandalem. Szaleni kibice z Italii są przyzwyczajeni, że w Ferrari jeżdżą topowi, topowo opłacani kierowcy, a nie przypadkowi emeryci. Dla takiego zespołu, takie błędy kierowcy przy takim tempie i całokształcie występu to kompromitacja. Dzięki temu, że jest Włochem może tym razem ujdzie z życiem, ale kolejny start wiązałby się z podwyższonym ryzykiem :)
Filo_M-ce
23.08.2009 03:02
YAHoo no przecież tak było, a jak masz wątpliwości to obejrzyj powtórke. Powodzenia :)
buran
23.08.2009 02:59
Barrichello!! Brawn GP!!
YAHoO
23.08.2009 02:58
@Babelec: jak Ham stał to mechanik dopiero przybiegł z kołem i zaczęła się walka z rozpakowaniem kapcia. Hehe ok, czyli wychodzi na to że oboje mamy rację :)
rafaello85
23.08.2009 02:47
Easy---> nie oczekiwałem cudów w postaci punktów. Ale to co zobaczyłem przy tym wyjeździe z boksu przeszło moje najśmielsze oczekiwania:[ Nigdy nie widziałem podobnej sytuacji. O to tylko mam pretensje. rmn---> dwa razy
rmn
23.08.2009 02:46
Ile razy Barichello był vce mistrzem?:)
Babelec
23.08.2009 02:43
Borówa tradycyjnie "brylował". Prawie okrążenie minęło zanim "zauważył", że Kubica wyprzedził Hedifelda. Potem gadał o mostku, jak Robert zjecał na pierwszy stop. Ja sie zastanawiam, czy on w ogóle się skupia na tym, co się dzieje na torze. Czy gapi się w monitor i obserwuje wyścig?
villy
23.08.2009 02:42
W opisie wyścigu jest napisane, że Barrichello wyjechał 6 sekund przed Hamiltonem, a więc mechanik nie zabrał mu wygranej, a jedynie kibicom emocje związane z wyjazdem z boksów.
Babelec
23.08.2009 02:41
@ YAHoO - nie wiem, jaki Ty ogladałeś, ale jak Ham stał to mechanik dopiero przybiegł z kołem i zaczęła się walka z rozpakowaniem kapcia.
Easy
23.08.2009 02:40
rafaello85, daj spokój Badoer'owi, człowiek wraca do wyścigów F1, po kilku latach a ty oczekujesz cudów od niego. To jest żałosne, on jest przyzwyczajony do innych zasad, tych które panowały za czasów kiedy się ścigał systematycznie. Ciekawe jak ty byś się zachował, na torze po takiej długiej przerwie. Przyzwyczajeni się do obecnych zasad F1, nie jest proste i nigdy bue było. Przecież nawet samo Ferrari jak i Badoer, mówili, że traktują ten wyścig jak jeden wielki test i tak było. W SPA napewno będzie lepiej.
maksFormula1
23.08.2009 02:38
Wyścig dużo ciekawszy niż rok temu.Świetna jazda Rubensa- najpierw trzymał się blisko za Kovalainenem, potem wyprzedził go w pitach i naciskał Lewisa.Myślę ,że nawet gdyby nie było problemów w boksie, Hamilton nie zdołał by wyjechać przed Rubensem.Cieszy też podium Raikkonena ;-) Badoer poniżej krytyki... @YAHoO Raikkonen zjechał(na pit-stop) dwa okrążenia później
michal2111
23.08.2009 02:38
Brawa dla Barrichello. Choć gdyby nie mechanik McLarena... Kimi pojechał nieźle. Heikki tyle, ile mógł. McLareny i Ferrari będą się liczyć w walce. Badoer - tragedia. Montezemolo może sobie pluć w brodę. Do zobaczenia w Belgii.
McMarcin
23.08.2009 02:36
Brawo Robert - 1 pkt to świetny wynik w tych warunkach. McLaren pokazał, że podniósł sie z problemów i teraz będzie liczył się w walce o zwycięstwa. Tylko błąd mechaników spowodował, że Lewis nie zaliczył drugiego zwycięstwa w tym sezonie. Szczęście dziś sprzyjało Rubensowi - i cieszę się, ponieważ bardzo lubię Brazylijczyka. Szkoda tylko, że Kimi wyprzedził Kovala. Wielki pech spotkał natomiast Vettela, jednak właśnie dzięki temu Robert zaliczył 8 pozycję
Chłodny
23.08.2009 02:30
@Yahoo - Kimi wziął Kovalainena kręcąc własne rekordy okrążeń w czasie 2 pit stopu kierowcy McLarena :)
bartekws
23.08.2009 02:28
@SAP - tak jak mówisz to już raczej niepotrzebne dywagacje... Ale wątpię, żeby postój Lewisa miał być szybszy skoro miał do zatankowania paliwa na 3 okrążenia więcej, no i Heikkiego też dłużej tankowali.. Ale kto wie.. zresztą teraz to już nie ważne Nie ulega wątpliwości fakt, że mechanicy McLarena zabrali trochę emocji... Rzeczywiście ten pit-spot był przeprowadzony tak jakby w ostatniej chwili się na niego zdecydowali - może liczyli, że Lewisowi wystarczy paliwa na jeszcze jedno okrążenie? Ale Rubensowi należało się w końcu te zwycięstwo :D fajnie było zobaczyć go na najwyższym stopniu podium :D
YAHoO
23.08.2009 02:26
@Filo: wynieśli opony jak Hamilton stał na stanowisku ?! Chyba inny wyścig widziałeś :) Mi się wydaje, że po prostu koc który był na prawym przednim kole nie chciał zejść. Bardzo dobrze Kimi, nie wiem tylko kiedy Raikkonen wyprzedził Kovalainena ? Badoer: szkoda słów, jeszcze dał się w boksach Grosjeanowi... Myślałem że chociaż ten KERS pomoże mu wskoczyć na tą 16-18 pozycję... nie dziwię się że nie ma w karierze ani jednego pkt i gdyby to ode mnie zależało to już szans na ten pkt by nie miał.
rafaello85
23.08.2009 02:23
Wyścig ciut ciekawszy niż rok temu, ale dużo, dużo mu brakuje jeszcze do ideału... Bardzo się cieszę ze zwycięstwa Rubensa, przez cały wyścig trzymałem za niego kciuki:) Jechał równym, wysokim tempem cały dystans, wykorzystał błąd ekipy McLarena i po raz pierwszy od blisko 5 lat wygrał wyścig. BRAWO Rubens. Hamilton - wysokie tempo w ciągu całego wyścigu i ... błąd mechaników przyczyną utraty zwycięstwa. Mechanicy McLarena TEŻ popełniają błędy. Raikkonen - drugi raz z rzędu podium, co oczywiście bardzo mnie cieszy:) Kimi jest teraz jakby bardziej zmotywowany, takie odnoszę wrażenie. Badoer - dziękujemy Panu serdecznie za cyrk, którego świadkami byliśmy. ŻEGNAMY na zawsze! To co Włoch zrobił przy wyjeździe z boksu było żenujące:/ di Montezemolo niech się teraz wstydzi.
Filo_M-ce
23.08.2009 02:17
Dla mnie to wyglądało jak niedogadany pit stop, Hamilton już stał na stanowisku jak mechanicy wynieśli dopiero opony...
SAP
23.08.2009 02:16
bartekws Chyba, że postój Hamiltona byłby sekundę krótszy od Barichello... No, ale te dywagacje teraz mijają się z celem. Zarówno HAM jak i BAR jechali dobrze, a mechanicy McLarena zadbali o to by nie doszło do bezpośredniego pojedynku między nimi.
villy
23.08.2009 02:14
@pasior Stracił około 5 sekund. Zawodnik zjeżdżający po nim do boksów bodajże Kovalainen stał około 5 sekund krócej, więc ciężko powiedzieć kto by wygrał. Szkoda że nie podali różnicy czasowej.
bartekws
23.08.2009 02:10
@ pasior - Hamilton tankował dokładnie 12 sekund, a Rubens 6,8 3 okrążenia później - czylli stracił 5 sekund w boksach. Rubens wyjechał ponad 6 sekund przed Hamiltonem czyli bez problemów Lewisa i tak byłby sekundę przed nim ;) Pytanie czy by to utrzymał, ale Lewis był nie wiele szybszy i raczej Kers by nie pomógł.. edit: sorry w powtórce zobaczyłem że to jednak było 13,4 - czyi stracił 6 sekund.. czyli wyjechali by bok w bok... ciekawie by było :D
waldeck
23.08.2009 02:08
Spodziewałem się czegoś więcej po kierowcy testowym Ferrari... Brawo Kimi, brawo McLaren, fatalny wyścig dla RBR; a klasyfikacja generalna przyjemnie się ścieśniła.
paolo
23.08.2009 02:07
Fajny wyścig. Brawa dla Barrichello, ale to McLaren i Lewis imponują. Mieli najgorszy start sezonu z całej czołówki, później skandale i zamieszanie, a teraz są wyraźnie najlepsi. Badoer miał ciężkie początki, ale psów na nim nie wieszałem bo swoje lata ma i zasługi też. Teraz Ferrari ma max 3-4 dni na znalezienie zastępcy bo tak dalej się nie da.
dmaot malach
23.08.2009 02:05
Niepowalający na kolana wyścig, bez pomyłki mechanika w boksie mielibyśmy zdecydowanie mniej emocji. Kimi ładnie, Nico ładnie (znowu będą komentarze że niewidoczny, bo pomijany przez realizatora...), w Force India poprawa, mimo że okazji do świętowania znów nie będzie. Za to Badoer... Mina Schumachera, widzącego jak Badoer przepuszcza Grosjeana w alei serwisowej sugerować może, że jedynym celem Badoera było prowadzenie testów w czasie wyścigu, zaś sam manewr miał na celu uniknięcie kontaktu z debiutantem przy jego próbie ataku na nierozgrzanych oponach. Jeżeli Badoer zostanie, to właśnie dlatego, że zrobił to, co do niego należało. Nic więcej na temat Luki nie powiem ;)
SAP
23.08.2009 02:05
Co za nudny wyścig... Dobrze, że przynajmniej miałem możliwość obejrzenia go bez komentarza Borowczyka. Barrichello - dobra, równa jazda i wielka radość na końcu Hamilton - w tym wyścigu chyba nie popełnił żadnego błędu, a i tak nie wygrał; gdyby nie mechanicy najprawdopodobniej byłby pierwszy Badoer - okazał się gorszy niż się tego spodziewałem Force India - ciągle czekam na ich pierwszy punkt bo równą jazdą w środku stawki zasłużyli na to Cała reszta - właściwie nikt nie utkwił mi w pamięci na plus czy na minus.
TheFryt
23.08.2009 02:04
Tak!!! W końcu Rubens!!! Brawo dla Kubicy, jest punkcik!!! Red Bull cienko, a Badoer EPIC FAIL i nic więcej... rekord wyścigów bez punktów poprawiony :/
Ad@m
23.08.2009 02:03
Badoer jednak rządzi. Wstyd dla całego Ferrari.
pasior
23.08.2009 02:03
bartekws zwróciłeś uwagę kiedy skończyli tankować. gdyby nie błąd z kołem Rubens nie dałby rady . na kole stracili ok 6- 7 sek.
michal5
23.08.2009 02:00
Brawo Kimi Raikkonen a Badoer bez komentarza tylko powiem ze to skandal ze Ferrari niema dobrego 3 kierowcy
ICEMANPK1
23.08.2009 01:59
Hamilton moze podziekowac obsludze w boksach,czy mi sie wydawalo czy oni nie doniesli 1 kola na czas:).Baricz wreszcie po 5 latach.Kimi jak po szynach ,szybko i rowno po p3:)
bartekws
23.08.2009 01:58
Yes Yes Yes!!! :D Rubens w końcu wygrał :D piękne zakończenie fajnego wyścigu!!! :D Nawet gdyby nie problemy z oponą Lewisa i tak byłby przed nim po dwóch pitach i pewnie nie dałby się wyprzedzić :D Robert zdobył punkcik, więc też fajnie :D No i było ciekawie :D
Fagaldo
23.08.2009 01:55
Brawo, na prawdę dobry i emocjonujący wyścig.