Alonso nie wierzy w wygraną Renault w 2009

"W zeszłym roku mieliśmy większą szansę, ponieważ samochód był rozwijany do końca"
27.08.0917:22
Michał Roszczyn
2790wyświetlenia

Fernando Alonso twierdzi, że jego zespołowi trudno będzie w tym roku powtórzyć wyczyn z zeszłego sezonu i osiągnąć zwycięską formę w drugiej części mistrzostw.

Choć francuska ekipa miała ciężką pierwszą połowę sezonu 2008, to jednak Hiszpan był jednym z kierowców odnoszących największe sukcesy w drugiej fazie mistrzostw, wygrywając w Japonii i Singapurze.

Renault nie zdobyło jeszcze podium w tym roku, ale zespół z Enstone poczynił postępy, przysuwając się w kierunku czoła stawki w ostatnich kilku wyścigach. Mimo to Alonso uważa, że z powodu zatrzymania rozwoju tegorocznego bolidu, powtórzenie zeszłorocznego wyczynu jest mało prawdopodobne.

Zobaczymy, jak będzie - powiedział. Ten rok jest inny i nigdy nie wiesz, co się stanie. W zeszłym sezonie trudno było przewidzieć naszą formę w drugiej części mistrzostw i w tym roku również trudno przewidzieć, jak się ułożą sprawy dla nas i innych zespołów. Być może w zeszłym roku mieliśmy większą szansę, ponieważ samochód był poprawiany z wyścigu na wyścig, a obecnie tak nie jest.

Rozwój tegorocznego modelu został zatrzymany, a prace nad samochodem na sezon 2010 się rozpoczęły, zatem od teraz nie będzie większych poprawek, przez co trudniej będzie o wygrane. Ale w ostatnich trzech wyścigach byliśmy bardzo konkurencyjni. Jeśli w któryś weekend mielibyśmy trochę szczęścia i wykorzystali do maksimum nasze szanse, to wtedy rozmawialibyśmy o podium. Ale nie wykorzystaliśmy naszych szans, więc od teraz potrzebujemy perfekcyjnych weekendów.

Hiszpan, który nadal jest wiązany z Ferrari na sezon 2010 powiedział, że jest bardzo aktywny w rozmowach z innymi teamami, ale zaznacza, że nie należy wkrótce spodziewać się żadnych komunikatów. Wciąż myślimy i oceniamy pewne możliwości, zatem zobaczymy. Może w przyszłym tygodniu to trochę za wcześnie.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

4
Kamikadze2000
29.08.2009 06:10
No zobaczymy... W zeszłym roku chyba mówił podobnie, a tu proszę... No cóż, pożyjemy zobaczymy! :)
sadektom
28.08.2009 07:30
Kto wie moze przez zatrzymanie prac w ekipach team FI wreszcie zlapie pierwsze punkty, licze na Ciebie Fisi.
LUKE
27.08.2009 07:52
Szansa dla bmw :D
rafaello85
27.08.2009 07:38
Coraz więcej ekip wstrzymuje rozwój obecnego samochodu i skupia się już na przyszłorocznym.