Badoer obwinia media
"Skończyłem ze ściganiem się dla Ferrari, lecz nadal mam z nimi dobre relacje"
07.09.0910:13
3969wyświetlenia

Luca Badoer powiedział, że negatywny stosunek mediów do jego osoby w czasie, kiedy zastępował Felipe Massę w dwóch wyścigach Formuły 1, miał poważny wpływ na to, że zespół z Maranello podjął decyzję, aby ściągnąć Giancarlo Fisichellę.
Wieloletni kierowca testowy Ferrari otrzymał szansę na ściganie się w Grand Prix Europy i Grand Prix Belgii w zastępstwie kontuzjowanego Massy, ale osiągał bardzo słabe rezultaty i w kolejnym wyścigu w bolidzie z numerem 3 pojedzie już jego rodak Fisichella.
Zdaniem Badoera włoski zespół dałby mu jeszcze jedną szansę, ale złe komentarze prasowe spowodowały, że Ferrari uległo presji i zmieniło kierowcę.
Ci, którzy to pisali nie zdają sobie sprawy, jak duży wpływ mieli na moją osobę- powiedział na łamach włoskiej Gazzetta Sportiva.
Media odegrały fundamentalną rolę w decyzji związanej z zastąpieniem mnie.
Badoer jest jednak zadowolony z szansy, jaką dostał i dumny, że był kierowcą wyścigowym Ferrari.
Spełniło się moje marzenie. Zawsze będę mógł powiedzieć swoim dzieciakom, że dwa razy jechałem dla Ferrari. Maranello zaufało mi. Jednego tylko żałuję - w trzecim wyścigu pojechałbym lepiej. Nie było żadnych ustaleń, w ilu wyścigach mam pojechać. Wydawało mi się, że mam czas, aby się poprawić, a te zasady ograniczające jazdę kierowców testowych uczyniły ze mnie ofiarę - to może się zdarzyć tylko w Formule 1.
O swoim następcy Luca powiedział:
Giancarlo to szybki kierowca. Cieszę się jego szczęściem, będzie mógł zrealizować swoje marzenie o starcie w barwach Ferrari i na pewno będzie lepszy niż ja, ponieważ ściga sie bez przerwy w F1 od lat i zna możliwości bolidów z 2009 roku dosyć dobrze. Będzie musiał nauczyć się obsługi systemu KERS, ale to mało istotna sprawa. Pewnie będzie szybko musiał odnosić dobre rezultaty, bo w przeciwnym razie zastąpienie mnie nim będzie bezsensowne.
Ferrari będzie korzystać z usług Fisichelli także w 2010 roku - Rzymianin będzie kierowcą rezerwowym. Badoer ma jednak nadzieję, że nadal będzie dla niego miejsce w zespole.
Moim zamiarem jest pozostanie tutaj. Skończyłem ze ściganiem się dla Ferrari, lecz nadal mam z nimi dobre relacje.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE