Speed nie jest zainteresowany powrotem do F1
Z kolei Raikkonen nie jest zbyt wielkim fanem NASCAR
16.10.0913:24
2689wyświetlenia
Były kierowca Formuły 1 - Scott Speed powiedział ostatnio, że nie jest zainteresowany powrotem do królowej sportów motorowych. Kalifornijczyk rozstał się z Toro Rosso w niezbyt przyjemnych okolicznościach w połowie sezonu 2007 i obecnie jest pełnoetatowym kierowcą Red Bulla w NASCAR Sprint Cup Series.
Nie śledzę już właściwie Formuły Jeden- cytuje Speeda holenderski serwis formule.nl. Amerykanin przyznał jednak, że jest zadowolony z tego, iż jego pracodawca tak dobrze radzi sobie w tym roku w F1, i że jego dawny kolega zespołowy Vitantonio Liuzzi powrócił do ścigania się.
W przyszłym roku w grand prix ma zadebiutować amerykańska ekipa US F1, która docelowo chce wystawiać kierowców z USA. Speed nie jest jednak zainteresowany posadą w tej ekipie.
Moja przyszłość jest w Ameryce- powiedział 26-latek.
Mam niezwykle dobre relacje z Red Bullem i nigdy nie było inaczej. Jestem bardzo zadowolony z tego, co firma zrobiła dla mnie i zawsze będę wobec nich lojalny.
Sukcesy Juana Pablo Montoi w NASCAR (Kolumbijczyk walczy w tym roku o mistrzostwo) spowodowały, że swoich sił - przynajmniej na testach - chcą spróbować kolejni obecni i byli kierowcy F1, jak choćby Jarno Trulli i Mika Salo, którzy w listopadzie zasiądą za kierownicą Toyoty z serii Sprint Cup. Włoska Gazzetta dello Sport postanowiła zapytać innego kierowcę F1 nie posiadającego jeszcze kontraktu na przyszły rok - Kimiego Raikkonena, czy byłby zainteresowany startami w NASCAR.
Mógłbym się tam ścigać, gdybym chciał, ale nie jestem jednym z największych fanów NASCAR- odpowiedział Fin.
Źródło: Motorsport.com
KOMENTARZE