NASCAR: Speed siódmy w swoim debiucie w serii ARCA
"To był niebywały wyścig i zarazem niezwykle ekscytujący"
08.10.0713:37
1816wyświetlenia
Były kierowca Formuły 1 Scott Speed udanie zadebiutował w serii ARCA RE/MAX na torze Talladega Superspeedway, zajmując siódme miejsce.
Amerykanin wystartował z siódmej pozycji i dobrze radził sobie z jazdą w drafcie (w bardzo bliskiej odległości za innymi), utrzymując się w pierwszej piętnastce, a czasami jadąc za innym debiutantem Dario Franchittim. Ostatecznie bez większych problemów ukończył wyścig w pierwszej dziesiątce.
Wyścig był dla mnie dobry, a pierwsze okrążenie - niesamowite.- powiedział Speed.
Cofając się myślami do wyścigu mogłem zauważyć, że zachowywałem się dużo lepiej, gdy na torze panował chaos. Kiedykolwiek coś się działo, byłem w stanie przesuwać się do przodu, ale podczas normalnej jazdy za innymi w jednej linii nie szło mi już tak dobrze. Próbowałem trzymać się tych linii i wykorzystywać draft.
To był niebywały wyścig i zarazem niezwykle ekscytujący. Dojechać do mety na siódmym miejscu, a więc w pierwszej dziesiątce - dla nas wydawało się to niemożliwe. Nie sądzę abym mógł uzyskać lepszy rezultat. Dla 24-letniego kierowcy wyścig ten był bardziej niespokojny niż dla innego debiutanta w wyścigach stock car - Franchittiego z powodu dwóch incydentów. Pierwszy miał miejsce na 88. okrążeniu, kiedy to Speed uderzył w samochód Philippa McGlitona numerem 47, który w efekcie wpadł w poślizg. Ten sam kierowca później niejako zrewanżował się Speedowi, uderzając w tył jego auta, tyle że były kierowca F1 zdołał utrzymać kontrolę na swoim samochodem. Franchitti finiszował na 17 pozycji.
» Rezultat końcowy wyścigu ARCA RE/MAX Series na torze Talladega Superspeedway
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE