GP Brazylii: trening 2 - Alonso i Buemi na czele

Fernando Alonso wygrał popołudniową sesję treningową na torze Interlagos, pokonując o zaledwie 0,043 sekundy Sebastiena Buemiego, który po porannej kraksie zaprezentował się tym razem z bardzo dobrej strony. Na miejscach 3 i 5 uplasowali się kierowcy Brawn GP - Rubens Barrichello i Jenson Button, a rozdzielił ich Mark Webber. Sebastian Vettel uzyskał siódmy czas, tracąc do Buttona niespełna 0,1 sekundy. Buemi i Vettel byli najbardziej pracowitymi kierowcami w tej sesji, przejeżdżając po 45 okrążeń każdy.

Druga sesja rozpoczęła się od dużej aktywności na torze i już w pierwszych pięciu minutach czasy ustanowiło 15 kierowców. Najlepszym legitymował się początkowo Sebastian Vettel - 1:12,923, jednak w 10 minucie Sebastien Buemi wykręcił 1:12,796 i zrzucił Niemca z pierwszego miejsca. Trzeci był wówczas Heikki Kovalainen, a pierwszą piątkę zamykali Jenson Button i Adrian Sutil. Robert Kubica po swoim pierwszym przejeździe zajmował jedenaste miejsce, mając niespełna sekundę straty do Buemiego.

Jako ostatni na tor w drugiej sesji wyjechał Fernando Alonso, wykonując okrążenie zapoznawcze po upływie 15 minut od rozpoczęcia popołudniowego treningu. Bez czasu okrążenia był jeszcze także drugi kierowca Renault - Romain Grosjean. Obaj kierowcy swoje pierwsze okrążenia pomiarowe wykonali w końcu w 27 minucie, plasując się odpowiednio na miejscach 18 (Alonso) i 20 (Grosjean). Bolid R29 nie prezentował się jak dotychczas zbyt imponująco na torze Interlagos.

Tuż przed końcem pierwszych 30 minut sesji walkę o pierwsze miejsce stoczyli Button i Webber. Najpierw na czele klasyfikacji znalazł się lider mistrzostw, a szybciej od niego pojechał następnie kierowca Red Bulla, wykręcając 1:12,604. W odpowiedzi na to Button uzyskał czas 1:12,523 i dzięki temu powrócił na pierwsze miejsce. W 42 minucie Kubica wskoczył na piąte miejsce z czasem 1:12,973. W chwilę później Buemi, który na początku sesji prezentował świetne tempo, zdołał powrócić na pierwsze miejsce z czasem 1:12,357. Jego przewaga nad Buttonem wyniosła 0,166 sekundy.

W połowie sesji kolejność kierowców wyglądała następująco: Buemi, Button, Webber, Trulli, Vettel, Sutil, Kubica, Kovalainen, Hamilton, Liuzzi, Raikkonen, Barrichello, Alguersuari, Fisichella, Rosberg, Nakajima, Heidfeld, Alonso, Kobayashi i Grosjean. Kilka minut później na obiektywach kamer pojawiły się krople deszczu - mżawka utrzymywała się przez jakiś czas w niektórych miejscach toru, ale nawierzchnia wciąż była generalnie sucha. W międzyczasie Kobayashi i Alonso zdołali uciec z końca stawki, plasując się odpowiednio na miejscach 10 i 12.

W 66 minucie w bolidzie Fisichelli zgasł silnik po najprawdopodobniej nieudanym próbnym starcie w wyjeździe z boksów. Porządkowi nie wiedzieli początkowo, co zrobić z jego bolidem, ale w końcu udało im się zapchać Ferrari z Włochem w środku w bezpieczne miejsce i żółta flaga zniknęła z toru. Tymczasem deszcz zaczął mocniej kropić i kierowcy wrócili do boksów, aby zaczekać na lepsze warunki. Cisza trwała jednak tylko kilka minut i na torze znowu znaleźli się niemal wszyscy kierowcy, by wykonać ostatnie przejazdy dzisiejszego dnia.

W końcówce sesji Alonso na bardziej miękkich oponach wykręcił 1:12,314 i wskoczył na pierwsze miejsce. Swój czas zdołał także poprawić wyraźnie Grosjean (1:12,806), awansując na 11 miejsce. Tymczasem wyniku Alonso nikt nie zdołał już poprawić i Hiszpan wygrał popołudniową sesję z przewagą 0,043 sekundy nad Buemim.

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 24°C
Temperatura powietrza: 18°C
Prędkość wiatru: 2,7 m/s
Wilgotność powietrza: 88%
Sucho

Zdjęcia z dzisiejszych treningów można znaleźć tutaj.