Massa zadowolony z powrotu na padok

Faktem wartym odnotowania jest odzyskanie przez Massę kasku, który miał podczas wypadku
17.10.0913:50
Lukas & Michał
2453wyświetlenia

Felipe Massa wziął udział w piątkowej konferencji prasowej FIA na torze Interlagos i przyznał, że jego rehabilitacja przebiega naprawdę dobrze. Ponadto Brazylijczyk powiedział, że jego test w Ferrari F2007 poszedł dobrze, i że sprawy wracają do normalności.

Felipe zapytany, jak się ogólnie czuje, odpowiedział zebranym dziennikarzom: Bardzo dobrze. To znaczy, lepiej byłoby ścigać się w bolidzie, ale jestem zadowolony, że rzeczy układają się dość dobrze. Rehabilitacja była naprawdę świetna, więc mogę powiedzieć, że jestem takim samym człowiekiem, jak przedtem.

W ostatnich trzech tygodniach, co było po drugiej operacji, rozpocząłem treningi, więc muszę powiedzieć, że naprawdę jestem w takim samym stanie, w jakim byłem przed wypadkiem z fizycznej strony. Jeździłem na symulatorze więcej niż jeden dzień oraz zrobiłem 100 km na torze Fiorano w bolidzie z 2007 roku i wszystko poszło bardzo dobrze. Szczerze mówiąc cisnąłem, nie byłem bardzo wolny, wszystko było normalne.

Nawet stałość osiągów była dobra. Wszystko co mogło było w normie i jestem naprawdę bardzo, bardzo szczęśliwy. Teraz mogę robić wszystko, co robiłem przedtem. Jedynym problem jest to, że wszystko musi być gotowe na 100%, ponieważ nasz sport jest ryzykowny. Mogę mieć kolejny wypadek - mam nadzieję, że nie - ale nie mogę tego wykluczyć. Lepiej być w 100% pewnym, że wyjdę z kolejnego wypadku. To dlatego czekamy nieco dłużej i lepiej będzie zaczekać do następnego roku.

Zapytany o to, jak to jest być na Interlagos, ale nie być w stanie się ścigać, Massa odpowiedział: To nie jest łatwe, Muszę przyznać, że chciałbym być w bolidzie, ścigając się zwłaszcza tutaj, w Brazylii. To byłoby fantastyczne, powrócić tutaj do wyścigów. Niestety musimy poczekać trochę dłużej. To nie jest proste, być poza akcją, przyglądać się wszystkiemu oraz nic nie robić tylko dyskutować, co dzieję się na treningach, ale przygotujmy wszystko na przyszły rok, by być w dobrej formie.

Faktem wartym odnotowania jest odzyskanie przez Massę kasku, który miał na głowie podczas feralnych dla niego kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Węgier. FIA skonfiskowała kask Brazylijczyka w ramach śledztwa w sprawie wypadku wicemistrza świata, który miał miejsce pod koniec lipca na torze Hungaroring. Ciało zarządzające zdecydowało się teraz oddać go prawowitemu właścicielowi. Felipe Massa otrzymał swój kask z powrotem na Interlagos - donosi niemiecka agencja SID.

Dziura jest imponująca - zacytowano Massę. To było wielkie uderzenie - dodał, choć nie pamięta samego uderzenia 800-gramową sprężyną, która chwilę wcześniej wyleciała z zawieszenia bolidu Rubensa Barrichello. Kierowca Ferrari powiedział, że zachowa uszkodzony kask nietknięty z krwią i wszystkimi zniszczeniami.

Źródło: GPUpdate.net, Motorsport.com

KOMENTARZE

4
zawias
17.10.2009 01:55
Ciekawe kiedy ten kask się znajdzie na aukcji?
Maly-boy
17.10.2009 01:53
mieliśmy team BBB teraz będzie również team FFF :p
F1-HELP
17.10.2009 01:03
Felipe bejbe i Ferdek bejbe będą się okładać łopatkami w piaskownicy ;) Alonso bardziej pasuje do Ferrari, ma w imieniu więcej liter wspólnych z nazwą teamu niż Massa ;) Fernando z Ferrari brzmi nieco lepiej niż Felipe z Ferrari ;)
Simi
17.10.2009 12:11
A ja mam wielkie nadzieje, że w 2010 powróci w wielkim stylu. Marzy mi się, by Ferrari razem z Fernando i Felipe rozniosło konkurencję. Tak to mi się podoba...