Massa zebrał zespół prawników do pomocy ws. sezonu 2008
Brazylijczyk zamierza nadal walczyć o unieważnienie wyników GP Singapuru 2008.
25.04.2311:27
1560wyświetlenia
Embed from Getty Images
Felipe Massa zebrał grupę prawników, która ma mu pomóc w ustaleniu, czy istnieje jeszcze możliwość unieważnienia wyników GP Singapuru 2008 i tym samym zmiany końcowej klasyfikacji sezonu 2008.
Na początku kwietnia Felipe Massa otwarcie przyznał, że w odpowiedzi na niedawne słowa Berniego Ecclestone'a, rozważa podjęcie kroków prawnych, mających na celu ponowne rozpatrzenie wyników sezonu 2008. 92-letni Ecclestone przyznał bowiem w rozmowie z F1-Insider, że od początku wiedział o wymuszonym wypadku Nelsinho Piqueta, który dał w Singapurze zwycięstwo jego zespołowemu partnerowi, Fernando Alonso.
Unieważnienie wyników GP Singapuru sprawiłoby, że Lewis Hamilton straciłby wywalczone w nim 6 punktów za trzecią lokatę i przegrał z Felipe Massą walkę o tytuł różnicą pięciu punktów.
Teraz, jak ustalił Autosport, Brazylijczyk skompletował zespół prawników, którzy pomogą mu w ocenie sytuacji i sprawdzą, czy istnieją jakiekolwiek podstawy do dalszego postępowania. Jednym z pierwszych kroków było upewnienie się, że sprawa będzie rozstrzygana za zamkniętymi drzwiami, co oznacza brak kolejnych publicznych wypowiedzi Massy w najbliższym czasie.
Powszechnie uważa się jednak, że były kierowca Ferrari ma niewielkie szanse powodzenia - należy przypomnieć, że Międzynarodowy Kodeks Sportowy FIA mówi, iż wyniki zawodów można oprotestować najpóźniej 14 dni kalendarzowych po ich zakończeniu. Można to zrobić również na maksymalnie 4 dni przed ceremonią rozdania nagród FIA.
Teoretycznie możliwe jest również zgłoszenie sprawy do Sportowego Sądu Arbitrażowego (CAS), lecz instytucja ta nie ma jurysdykcji nad FIA i może wspierać federację tylko w sprawach dotyczących dopingu.
Felipe Massa zebrał grupę prawników, która ma mu pomóc w ustaleniu, czy istnieje jeszcze możliwość unieważnienia wyników GP Singapuru 2008 i tym samym zmiany końcowej klasyfikacji sezonu 2008.
Na początku kwietnia Felipe Massa otwarcie przyznał, że w odpowiedzi na niedawne słowa Berniego Ecclestone'a, rozważa podjęcie kroków prawnych, mających na celu ponowne rozpatrzenie wyników sezonu 2008. 92-letni Ecclestone przyznał bowiem w rozmowie z F1-Insider, że od początku wiedział o wymuszonym wypadku Nelsinho Piqueta, który dał w Singapurze zwycięstwo jego zespołowemu partnerowi, Fernando Alonso.
Otrzymaliśmy na czas wystarczająco dużo informacji, by zbadać tę sprawę. Zgodnie ze statutem, w zaistniałej sytuacji powinniśmy byli unieważnić wyniki wyścigu w Singapurze. Oznacza to, że nie byłby on nigdy zaliczany do końcowej klasyfikacji mistrzostw- powiedział Ecclestone.
Unieważnienie wyników GP Singapuru sprawiłoby, że Lewis Hamilton straciłby wywalczone w nim 6 punktów za trzecią lokatę i przegrał z Felipe Massą walkę o tytuł różnicą pięciu punktów.
To bardzo smutne wiedzieć, że wyniki wyścigu mogły być anulowane, a ja zdobyłbym tytuł. Koniec końców, to ja byłem tym, który stracił na tym najwięcej. Będziemy jednak próbować i starać się to wszystko zrozumieć- mówił Massa na początku kwietnia.
Teraz, jak ustalił Autosport, Brazylijczyk skompletował zespół prawników, którzy pomogą mu w ocenie sytuacji i sprawdzą, czy istnieją jakiekolwiek podstawy do dalszego postępowania. Jednym z pierwszych kroków było upewnienie się, że sprawa będzie rozstrzygana za zamkniętymi drzwiami, co oznacza brak kolejnych publicznych wypowiedzi Massy w najbliższym czasie.
Powszechnie uważa się jednak, że były kierowca Ferrari ma niewielkie szanse powodzenia - należy przypomnieć, że Międzynarodowy Kodeks Sportowy FIA mówi, iż wyniki zawodów można oprotestować najpóźniej 14 dni kalendarzowych po ich zakończeniu. Można to zrobić również na maksymalnie 4 dni przed ceremonią rozdania nagród FIA.
Teoretycznie możliwe jest również zgłoszenie sprawy do Sportowego Sądu Arbitrażowego (CAS), lecz instytucja ta nie ma jurysdykcji nad FIA i może wspierać federację tylko w sprawach dotyczących dopingu.