Button już gotowy negocjować kontrakt na przyszły rok

"Będę wywierał na nich pewną presję, ale nie jestem aż taki drogi"
20.10.0914:59
Mariusz Karolak
3716wyświetlenia

Jenson Button jest już gotowy do podjęcia rozmów z szefostwem zespołu Brawn na temat startów w sezonie 2010.

Anglik dwa dni temu wywalczył upragniony tytuł mistrza świata Formuły 1 i zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami - teraz może już koncentrować się na kolejnym sezonie. Dotychczas kierowca odkładał rozmowy w sprawie kontraktu na późniejszy okres, najpierw chciał wygrać mistrzostwa.

Button twierdzi, że jego zamierzeniem jest reprezentowanie zespołu, który da mu wystarczająco mocne auto, aby mógł walczyć o obronę tytułu mistrzowskiego. Dał jednak jasno do zrozumienia, że zależy mu, aby pozostać w zespole Brawn. Najbardziej interesuje mnie posiadania konkurencyjnego samochodu, w którym mogę walczyć o tytuł. To pierwszy rok w mojej karierze, kiedy tak właśnie było i jestem z tego zadowolony.

Nie będę rozglądał się za ofertami od innych zespołów tylko dlatego, że są mi skłonni dać dużo pieniędzy. Chcę być w zespole Brawn. Nie rozmawialiśmy dotychczas na temat kontraktu i była to słuszna decyzja, bo musieliśmy się skupić na wygraniu mistrzostw. Teraz możemy przez kilka dni porozmawiać na ten temat i oczywiście będę wywierał na nich pewną presję, ale nie jestem aż taki drogi.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

18
Jędruś
22.10.2009 12:19
Na miejscy Rossa zaklepał bym Buttona na conajmniej 3 lata i to niezależnie za jak duże pieniądze. To mistrz świata, w dodatku całkiem młody i wiele zwycięstw w F1 jeszcze odniesie. Z tego co się orientuje mówi o kwocie około 10 mln euro, bo tyle Button miał dostawać rocznie za 3 letni kontrakt z Hondą.
publius
21.10.2009 07:30
Sądzę, że tu w ogóle nie ma mowy o zmianie zespołu. Button z tym zespołem związany jest od lat i chyba inne zespoły nawet nie starają się o niego. Widocznie mu tam dobrze. Więc jeździł będzie tam tak czy inaczej kwestia tylko za ile. Dobrze zrobił że poczekał. Miał dzięki temu więcej ambicji i woli walki by zdobyć tytuł i mieć ten atut w rozmowach. My tu gadu gadu a ja mam nadzieję, że inżynierowie mocno już pracują z pomocą Mercedesa nad BGP02 bo to już najwyższy czas :)
marios76
21.10.2009 07:16
Myślę że Button na swój sposób się przyzwyczaił do tego, że być w F1 jest ważniejsze od kilku milionów (zwłaszcza po paru latach kariery) na pewno nie jest człowiekiem ubogim. Może miał pod koniec sezonu dość presji i ciśnienia- odłożenie negocjacji było najlepszym wyjściem- wszak trochę nerwów i mógł zostać frustratem- 3 miejsce w sezonie i kiepski kontrakt w innym teamie, albo nawet lepszy- co wtedy za różnica. Pamiętam np Hilla który w 96 został mistrzem u Williamsa, a dopiero później zaczął zarabiać pieniądze.Poszedł do chyba najsłabszego teamu po niezłą kasę, z resztą omal nie wygrał na Hungeroringu w97, a potem zdobył pierwsze zwycięstwo dla Jordana- ppotem sie "wypalił" i skończył karierę... Może i podobnie chce Button? BGP jest jedynym zespołem który daje mu jakiekolwiek szanse na zwycięstwa w 2010, bo raczej nikt z czołówki by go nie wziął... Ale może kolejny rok nie być aż tak dobry, więc chce negocjować kontrakt:) Dobra decyzja i niech się ceni- zdobył sławę, teraz kasę. O dziwo jest gupa kierowców, którzy pieniądze już zdobyli, i chętnie by pojeździli za ochłapy, byle regularnie wygrywać...
zefu
20.10.2009 05:05
Jacobss --> może jakaś melisa? Czepiam się i czepiał się będę - nie znoszę buractwa i chamstwa. Szanujmy siebie i innych...
ciaps
20.10.2009 04:40
Button nie owija w bawełnę. Poza tym, odłożenie rozmów na koniec sezonu to dobra decyzja. Jedna rzecz mniej zaprząta głowę. Button i tak nie miał lekko. Teraz ma lepszą pozycję wyjściową do rozmów. W tym sezonie poszedł im na rękę, to teraz pewnie Ross mu sie odwdzięczy:) Jacobss@ podpisuję się pod tym co Adi1976 napisał. W temacie jesteś i wiesz co jest co, dlatego liczę się z Twoimi komentarzami i szanuje Cie jako członka forum. Ale masz chyba problemy z ciśnieniem, bo niektóre głupie lub niedouczone komentarze kontrujesz w okrutny sposób:) Mną też czasami wstrząsa, ale te głupie olewam, a te niedouczone grzecznie wyjaśniam. Pozdrawaim i Szacun, bo przynajmniej jako nieliczny umiesz się przyznać do błędu Dajcie już spokój. NIe o tym temat.
Jacobss
20.10.2009 04:40
zefu - Przecież przeprosiłem, to czego się jeszcze czepiasz człowieku? Piszesz o braku rzeczowych wypowiedzi, a jakie są twoje pretensje? Właśnie takie.
zefu
20.10.2009 04:36
Jacobss -->, gdybym był moderatorem tego forum, obawiam się, że żadna z Twoich wypowiedzi nie ujrzałaby światła dziennego. Jak chcesz tylko krytykować, bez rzeczowych i treściwych wypowiedzi - są inne portale, onet, wp, interia, efakt, pudelek... to Twój poziom mniej więcej. Gdzieś Ty się tego jadu najadł chłopie!? Gie miał zapewne na myśli teoretyczną ankietę anonimową, a to, że wiemy, że ona nigdy nie powstanie to inna sprawa. No, ale zawsze znajdzie się jakiś ****, który nie zastanowi się choćby 5 sekund, żeby pomyśleć, "co podmiot liryczny miał na myśli", tylko przeczyta raz i bez zastanowienia klepie co mu ślina na język przyniesie, zyskując sobie kolejnych wrogów...
strong return
20.10.2009 04:14
Ross nie bardzo ma kogo wziąć,a Button dokąd pójść ,więc dogadają się-są na siebie skazani...
Adi1976
20.10.2009 04:07
Jacobss -->wbrew pozorom mam dobrą opinię o Tobie.Czytam z uwagą Twoje wypowiedzi tylko naprawdę czasami troszkę jedziesz po innych ;) a co do tematu to cieszę się z tytułu Buttona ale nie uważam go za wybitnego kierowcę ,według mnie jest dobrym w superbolidzie ale wydaje mi się ,że daleko Mu do supermistrzów.
Jacobss
20.10.2009 04:00
Adi1976 - Wybacz, troszeczkę się rozpędziłem. Masz jeszcze coś do dodania, poza twoją opinią o mnie? Czasem nie potrafię się ugryźć w język, jak czytam głupoty, które wypisuje Gie. Przepraszam.
Adi1976
20.10.2009 03:58
Jacobss -->jak ja czytam Twoje komentarze to utwierdzam się w przekonaniu ,że lansujesz się na wszech wiedzącego i uzurpujesz prawo do wypowiedzi tylko dla siebie ,ciężko jest znaleźć Twoją wypowiedź tylko na temat a nie krytykującą wypowiedzi innych użytkowników , pozdrawiam.
MPOWER
20.10.2009 03:50
Button pozostanie w Brawn GP. Bo nie ma innego wyjścia. Albo to albo wypad z F1 na co najmniej rok. A jego partnerem będzie Nico Rosberg. Więc składy w Brawn GP już nam znane. Williams też komplet. Zostaje McL, Renault, Toyota i inne mniej znaczące obecnie zespoły.
Jacobss
20.10.2009 02:05
Gie - jak czytam twoje komentarze to tylko utwierdzam się w przekonaniu, że znasz się na tym sporcie jak kura na pieprzu :). Szczerze, to każdy kierowca powiedziałby, że on osobiście jest najlepszy, tylko, że z takich a takich powodów nie zdobył tego i tamtego :).
Gie
20.10.2009 01:55
Jakaś gazeta czy portal powinni zrobić ankietę wśród kierowców F1, który z nich jest najlepszy. My to możemy sobie po spekulować że ten jest lepszy bo ma inny samochód, tamtego faworyzują a jeszcze inny ma pecha. Kierowcy na torze najlepiej czują kto jest mocny a kto jest mocny bo ma mocny team.
akkim
20.10.2009 01:32
Wcale się nie dziwię, że dziś negocjuje, Tytuł Mu pomoże i więcej skasuje, bo inna jest gadka z kierowcą z F1, a inna gdy na karku ma się Tytuł jeden.
sowa_kubica_fan
20.10.2009 01:25
Button to bardzo dobry kierowca, bo gdyby nie był dobry, to by o tytule mógł pomarzyć. Na pewno podwyżka w wysokości 5 Mln Euro mu się należy.
publius
20.10.2009 01:13
Fan1 - coś Cię boli? Chciałbyś o czymś porozmawiać? Kwestionujesz tytuł?
Fan1
20.10.2009 01:06
Wielkich pieniędzy bym mu nie dał, w sumie niech dalej płaci z hotel i dziękuje Bogu, że ma gdzie jeździć.