Ferrari F60 trudne w prowadzeniu
Stefano Domenical: "Kierowcy po prostu nie mają pewności, jak samochód się zachowa"
20.10.0916:13
5223wyświetlenia

Tegoroczny bolid Ferrari jest
bardzo trudny w prowadzeniu, co ma wyjaśniać dlaczego kierowcy zasiadający w samochodzie kontuzjowanego Felipe Massy osiągają słabe rezultaty.
Luca Badoer był wyśmiewany przez media i po dwóch wyścigach został zastąpiony przez Giancarlo Fisichellę, który zaimponował światu Formuły 1 swoim tempem w Force India podczas Grand Prix Belgii na torze Spa-Francorchamps.
Jednakże bardzo doświadczony rzymianin także nie radzi sobie zbyt dobrze za kierownicą bolidu numer 3. Szef Ferrari - Stefano Domenicali przyznaje, że tegoroczny model stajni z Maranello jest
bardzo trudny w prowadzeniu.
Kierowcy po prostu nie mają pewności, jak samochód się zachowa, zatem hamują wcześniej i później wciskają gaz- cytuje Włocha gazeta Auto Bild.
Chciałbym powiedzieć coś na temat Luki Baodera, ponieważ wszyscy go upokarzali. Giancarlo osiągnął świetny rezultat w Belgii, zanim przyszedł do nas, a teraz również i on ma problemy. Byłoby zatem błędem zwalać całą winę na kierowców.
Źródło: Motorsport.com
KOMENTARZE