Senna najlepszym kierowcą wszech czasów wg innych kierowców

Ankietę przeprowadził magazyn AUTOSPORT
10.12.0919:35
Marek Roczniak
9366wyświetlenia

Trzykrotny mistrz świata Ayrton Senna został wybrany najlepszym kierowcą Formuły 1 wszech czasów w ankiecie przeprowadzonej przez magazyn AUTOSPORT, w której wzięło udział 217 byłych i obecnych kierowców grand prix.

Senna pokonał w walce o pierwsze miejsce zdobywców największej liczby tytułów mistrza świata w F1 - Michaela Schumachera i Juana Manuela Fangio - w największej tego typu ankiecie przeprowadzonej kiedykolwiek.

Wszyscy głosujący wystartowali łączne w 9194 grand prix i odnieśli razem 270 zwycięstw, a wśród nich znalazł się przynajmniej jeden kierowca z każdego oprócz dziesięciu rozegranych GP, które zostały zaliczone do mistrzostw świata (pomijając 11 wyścigów Indianapolis 500 z lat 1950-1960).

Wśród głosujących znaleźli się między innymi Michael Schumacher - niekwestionowany lider pod względem wszelkich statystyk F1, Jose Froilan Gonzalez - najwcześniejszy żyjący zwycięzca grand prix, Paul Pietsch - w wieku 98 lat najstarszy żyjący kierowca, Jenson Button - aktualny mistrz świata i większość z obecnej stawki F1.

Czołową czterdziestkę najlepszych kierowców F1 zdaniem innych kierowców można zobaczyć na specjalnej stronie utworzonej przez AUTOSPORT: f1greatestdrivers.autosport.com. Pełna lista znalazła się w najnowszym wydaniu brytyjskiego magazynu.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

30
Simi
12.12.2009 05:48
SPIDER a jak dla mnie to Senna był o wiele lepszy. Spektakularniejszy i w ogóle... Wydaje mi się, że gdyby żył, miałby jeszcze z dwa tytuły. Prost wcale nie był lepszy, choć facet gapiący się tylko w statystyki, tak wywnioskowałby (nie mówię, że ty taki jesteś oczywiście).
Dawid01
12.12.2009 05:35
ma ktoś z was link do pełnej listy?
Jędruś
11.12.2009 08:57
Mam pytanie odnośnie kilku kierowców : 35 pozycja Stefan Bellof - tragiczne zmarły w 1985 roku.Nigdy w karierze nie stanął na podium.Nie znam tamtym dziejów.Dlaczego jest wogóle w pierwszej 100 ? FRANCOIS CEVERT ? DAN GURNEY? Ranking jest do dupy bo uwzględniono w pierwszej 30 aż 5 kierowców z obecnej F1. Vettel na 26 miejscu po zaledwie jednym dobrym sezonie w F1? Umiejszczenie Hamilotna przed 3 krotnym mistrzem świata to naplucie na karty historii F1. Giles też wg trochę za wysoko.
artur_fan_f1
11.12.2009 05:08
Senna jest wielki Kocham Cię Senna :* Szkoda że zmarł gdy miałem roczek :( PS. na kombinezonie ma logo Renault :):):) to dobrze wróży Robertowi. Może zdobędzie mistrzostwo???
fernandof1
11.12.2009 04:04
nie oszukujmy się ale jednak Vettel jest troszke szybszy o Kubicy Ale zem sie zdziwił że schumi nie pierwszy haha nawet lepiej trzeba przecież paietać o troche małym dorobku MŚ Na koncie AS-a ale czemu Vettel ta wysoko oraz HAM,RAI,ALO i But przecież on miał tylko wielki sczęście i tyle a na miejscu HAM powinien być BAR
jan5
11.12.2009 09:40
śmieszna ta dekada jesli tak to widzą, kovalinnen i sato zarąbiscie, szkoda tylko że sato dostawał w dupsko od buttona jak powiedzmy hedifled od kubicy w tamtym roku, hedifleda kubicomaniacy chcą wywalić a sato jeszcze ManipeF1 wpycha na lsite, a poza tym już nie musze przypominac co sadzimy tak w ogole o buttonie
SPIDER
11.12.2009 09:27
I tak Prost był lepszy! :)
bicampeon
11.12.2009 08:59
Kubica kilka znanych nazwisk pokonał: Hill, Massa, Scheckter, Montoya, De Angelis. Jednak zupełnie zdziwił mnie fakt, że Aguri Suzuki został wyżej sklasyfikowany od Herberta. @up - Alonso praktycznie we wszystkich głosowaniach tego typu jest w pierwszej dziesiątce. A oto Grid of the Decade wg ManipeF1: 1.Schumacher 2.Alonso 3.Raikkonen 4.Hamilton 5.Montoya 6.Barrichello 7.Button 8.Kubica 9.Massa 10.Vettel 11.Hakkinen 12.Coulthard 13.Rosberg 14.Webber 15.Fisichella 16.Trulli 17.Heidfeld 18.Sato 19 Kovalainen 20.R. Schumacher
jan5
11.12.2009 08:38
jesli alonso jest na 9 miejscu a jest na półmetku kariery to można się spodziewać ze na koniec kariery będzie na drugim miejscu, nie mówie o pierwszym bo wiemy, że senna tam pozostanie nawet jeśli alonso wygrałby przez najblizsze 5 lat wszytkie wyścigi i pobił rekordy okrązeń na każdym torze, po prostu nie będzie istotne czy alonso będzie lepszy od senny czy nie. Co do schumachera to faktycznie czasami brakowału mu przeciwnika ze wzgledu na niesamowite osiągi samochodu (rok 02 lub 04) ale takze braku przeciwnika po odejściu hakinena do momentu pojawieniu się alonso. Schumacher pokazywał swoja wartość dopiero w takich wyścigach jak np. gp brazyli 06 lub san marino 05. Tak w ogóle jak patrze na tą liste to mysle sobie jak można uważać kubice za najlepszego kierowce w stawce, albo buttona, który nie wiem czemu znalazł się na liscie na 33 miejscu, albo nie wiem dlaczego jest na liście mario andretti.
A.S.
10.12.2009 10:12
Takie rankingi nie mają najmniejszego sensu, są wyrazem tylko subiektywnej opinii kogoś tam (w tym wypadku byłych i obecnych kierowców F1) Nie ma co się więc nimi podniecać i dywagować czemu np. ten znalazł się przed tym, a nie odwrotnie. W takich statystykach największą rolę odgrywa czas, dlatego tylu świeżych kierowców znalazło się wysoko w 40, a zabrakło tam wielu wyśmienitych zawodników z dawnych lat, a czasem też pojawiają się zupełnie niezrozumiałe nazwiska. Mnie osobiście tylko cieszy, że Schumacher nie zdołał zamydlić oczu swoim rzekomym talencie :), a pamięć o wyczynach wielkiego Ayrtona jest nadal żywa. Ale tak naprawdę mam ten ranking głęboko w d...
szczepaldo
10.12.2009 08:57
Moim zdaniem w takich rankingach nie powinno się uwzględniać kierowców, którzy są nadal aktywni, czyli nie przeszli na sportową emeryturę. O ile Alonso, Hamiltona i Raikkonena jeszcze można strawić na tej liście, to dla mnie miejsca Buttona i Vettela to jakieś kompletne nieporozumienia. Przydałaby się tak głosującym kubeł zimnej wody i poczekanie jeszcze do nowego roku, bo 2009 się jeszcze nie skończył. Wiele starych legend może czuć się pokrzywdzonymi, że ich CAŁA kariera uplasowała się niżej niż pojedyńczy "cud na deszczowej Monzy" + pojedyńczy świetny sezon czy jeden tytuł MŚ w zespole cudotwórców i być może "jednostrzałowców". Kolejny przykład na to, jak obiektywne i trafne są wszystkie klasyfikacje typu "top 10" i tym podobne. Pogratulować.
corey_taylor
10.12.2009 08:45
czego się spodziewać po takim rankingu? przecież są to opinie ludzi, a nie obiektywna ocena więc wychodzi jak wychodzi.
DarkArte
10.12.2009 08:28
Pedro Diniza nie ma...
cobra
10.12.2009 07:52
Schumacher IMO powinien być pierwszy.
Yurek
10.12.2009 07:50
Co tu robi Behra? BELLOF? P. Hill? Gurney? Dlaczego Hamilton jest wyżej od Brabhama? Dlaczego tak wysoko jest G. Villeneuve?
temal
10.12.2009 07:45
Dasqez, 10.12.2009 20:31 Przecież każdy Polak wie, że kierowcą wszech czasów jest Kubica, prawda? a ja głupi myślałem że małysz :) Schumacherowi chyba czapka z głowy zleciała :) ostrego buraka musiał strzelić :))) ale z drugiej strony chętnie popatrzyłbym jeszcze jak jeździ
Witek
10.12.2009 07:40
Ten ranking jest więcej niż śmieszny - Hamilton przed Ronnim Petersonem? Takie zestawienie to porażka - a przede wszystkim brak w tym sensu. Tylko z 1. miejscem się zgadzam. @Hindus: Akurat STEFAN BELLOF to był większy talent od Vettela i jeszcze kilku innych kierowców! Polecam wrócić do sezonów 84- 85 - a szczególnie do GP Monaco!
leni93
10.12.2009 07:38
no nie moge Vettel może lepszy jest od Kubicy, nie moge w to uwierzyć, łebek co mu sie troche poszczęściło troche udało a troche miał talentu wyżej jest od Buttona no i od Kubicy, Kubica powinien być przed Vettelem ja nie moge to jakieś nieporozumienie jest, zgodze sie tylko z pierwszym miejscem dla Senny
Ducsen
10.12.2009 07:36
@Hindus - radzę ci poczytać o Bellofie, bo zdaje się, że kompletnie nic o nim nie wiesz ;|
Dasqez
10.12.2009 07:31
Przecież każdy Polak wie, że kierowcą wszech czasów jest Kubica, prawda?
mbg
10.12.2009 07:31
dla mnie brakuje tylko Frentzen'a
Morgul
10.12.2009 07:23
Glosowali kierowcy na najlepszych ich zdaniem w swoim zawodzie, wiec placze biednych kibicow niewiele tu zmienia.
jenny_s
10.12.2009 07:21
@Beeneton: Damon Hill był kierowcą testowym Williamsa, a dostał się do F1 bo tylko jego akceptował Prost na swego partnera (miał taką klauzulę z kontrakcie z Williamsem). A później Mistrzem Świata został dlatego, że miał najlepszy bolid w stawce (a nie Schumacher). Dlatego pewnie go nie ma w rankingu.
akkim
10.12.2009 07:07
Komu oraz czemu taki ranging służył, mnie on nic nie daje poza tym, że wkurzył, technologie różne i przepisy zmienne, jak tu porównywać Ascari i Sennę ? Co tam robi Vettel, pomimo szacunku ? Czy to nie za wcześnie na tę listę synku ? Jedyne co tłumaczyć taki "ranking" może, to okres bez wyścigów i zimno na dworze.
Beeneton
10.12.2009 06:55
a gdzie Damon Hill?
Hindus
10.12.2009 06:50
łał ten ranking jest po prostu smieszny;p co np robi tam STEFAN BELLOF??:|
Gie
10.12.2009 06:50
Przecież takie zestawienie Alonso, Schumachera czy Hamiltona z mistrzami sprzed pół wieku nie ma najmniejszego sensu. Nie ma sensu porównywać nawet Schumachera z Buttonem. To zupełnie inne technologie i teamy.
Angulo
10.12.2009 06:49
To jest porażka ten plebiscyt... Alonso przed Piquetem i Mossem...
Ramzi
10.12.2009 06:47
Vettel? Porazka...bez przesady jego jeszcze nie powinno tam byc...
Anderis
10.12.2009 06:44
Miałem niezłą zabawę. Przeglądając tę listę od góry do dołu zgadywałem, który kierowca pojawi się następny. Pierwszą szóstkę trafiłem bezbłędnie. :D