Renault potwierdza partnerstwo ze spółką Genii

Francuski producent pozostanie zaangażowany w F1 i będzie nadal dostawcą silników dla RBR
16.12.0912:34
Marek Roczniak
8913wyświetlenia

Koncern Renault potwierdził dzisiaj, że zamierza pozostać w Formule 1 po ogłoszeniu sprzedania sporej części udziałów w swoim zespole spółce inwestycyjnej z Luksemburga - Genii Capital, którą kieruje biznesmen Gerard Lopez.

Francuski producent samochodów potwierdził ponadto, że w sezonie 2010 będzie nadal dostawcą silników dla tegorocznych wicemistrzów świata w klasyfikacji konstruktorów - zespołu Red Bull Racing. Nie pojawiła się jednak żadna wzmianka o sytuacji kontraktowej Roberta Kubicy.

Renault zdecydowało się na podtrzymanie swojego zaangażowania w Formułę Jeden i wita jednocześnie perspektywicznego oraz strategicznego partnera w postaci Genii Capital - luksemburskiej firmy specjalizującej się w nowych technologiach, zarządzaniu markami i sportach motorowych - czytamy w oficjalnym oświadczeniu wydanym przez francuski koncern.

Po uzgodnieniu proponowanej sprzedaży znacznej części udziałów Renault F1 Team, obie strony będą wspólnie prowadziły zespół. List intencyjny podpisany przez obie firmy powinien zostać sfinalizowany na początku przyszłego roku. W sezonie 2010 zespół zachowa swoją dotychczasową nazwę, tożsamość i podstawowe składniki, dzięki którym odnosił sukcesy w latach 2005 i 2006. Zespół będzie nadal zaopatrywany w silniki przez siostrzaną firmę w Viry-Chatillon, która z zadowoleniem może także potwierdzić przedłużenie współpracy z Red Bull Racing na rok 2010.

Prezes Renault F1 Team - Bernard Rey powiedział: Z wielką przyjemnością witam Genii Capital jako naszego nowego partnera strategicznego i jestem pewny, że ich entuzjazm oraz doświadczenie w sprawach biznesu stworzą nową siłę napędową dla tego zespołu, jego pracowników i naszych partnerów. Wszyscy razem nie możemy się już doczekać ponownej rywalizacji na najwyższym poziomie w Formule Jeden. Dzisiejsze oświadczenie potwierdza także oddanie i zaufanie, jakie Renault pokłada w ciałach zarządzających tym sportem w zakresie poprawy ekologicznego aspektów F1.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

38
kamarinho1991
16.12.2009 10:58
Mogę się z tobą założyć, że żaden z nowych zespołów nie wyprzedzi bolidu Renault...chyba, że drugim kierowcą będzie jakiś Ho -Pin Tung czy inny D'Ambrosio .
BagBag
16.12.2009 10:52
@kamarinho1991: obyś się nie zdziwił,że nowe teamy będą bić Renault jak dziecko, sauber ma dobrą fabrykę i ludzi na miejscu... a Renault będzie miało rewolucje w postaci Lopeza... Edit: Bo tak będzie jak Robert ucieknie oby uciekał z tego bagna to będzie 2 paydriverów, albo jeden doświadczony kierowca .. Co nie zmienia faktu, że mogą dostać ciężkie baty :P
kamarinho1991
16.12.2009 09:27
Jestem niemal pewien, że Renault będzie miało lepszy bolid od Saubera w 2010r.
grzesiek811
16.12.2009 08:49
A nawet jak z MGP nic nie wyjdzie, to może lepiej iść do Saubera niż do Lopez coś tam. Podobno teraz to Lopez zdecyduje kto zostanie teraz szefem teamu, więc to już nie Renault, tylko Lopez coś tam.
Huckleberry
16.12.2009 07:24
Czy gdzieś jest napisane że sprzedali większościowy pakiet? Ja tu widzę tylko "spora część udziałów" co może oznaczać równie dobrze 35%... A Schumacher się zdecyduje po przetestowaniu bolidu Mercedesa, wcześniej nie oczekujcie decyzji. Nie musi ryzykować, to na niego czeka Mercedes a nie na Roberta. Nie róbcie sobie nadziei.
ICEMANPK1
16.12.2009 07:24
Widac jest duza chec kibicow Roberta zeby przeszedl do Merca.Moim zdaniem moze(ale nie musi ) to byc duzy blad.Zakladajac nawet ze MGB bedzie dysponowal lepszym bolidem od Reno taka zmiana wcale nie oznacza zmiany na lepsze.Znajac Rossa chyba wiecie jak jest w zespolach kierowanych przez niego,stawa na 1 kierowce a 2gi ma dowozic oczka dla zespolu w konstruktorach i facet *cudownie* potrafi odwracac losy wyscigu pomiedzy swoimi driverami,co juz nie raz pokazal.W domniemanym duecie Kubica - Rosberg,, ten drugi zapewne ze wzgledu na narodowosc i wlasciciela zespolu bylby no.1 .Wtedy fani Roberta znow rozpetaliby pieklo o faworyzowaniu itd. W Reno ma *podobno* zagwarantowany status no.1 i tego raczej powinien sie trzymac bo w MGB roznie moze byc,a on nie ma sie co spieszyc,jest na poczatku swojej kariery i duzo jeszcze przed nim. Reno dosyc wczesnie przelozylo sily na budowe bolidu na 2010 wiec moze byc w calkiem niezlej formie,czas pokaze.
blader
16.12.2009 06:26
Kubica mógłby powalczyć w Mercedesie, no chyba, że byłby traktowany jak Koval w McLarenie, chociaż wątpię, żeby którykolwiek inny zespół oprócz Ferrari (z Schumacherem) i McLaren (z Hamiltonem i Dennisem) posuwał się do tak niesprawiedliwego traktowania kierowców..
kamarinho1991
16.12.2009 05:54
...jak i (zapewne) kilku innych kierowców.
IceVentura
16.12.2009 05:51
Drugi kierowca Mercedesa będzie ogłoszony na początku przyszłego roku i przedstawiciele koncernu Mercedes GP kontaktowali się z menadżerem RK :)
Master
16.12.2009 02:52
Chciał, i ma. I jest happy. W Mercedesie wyłaniali by nr. 1 na zasadzie: kto lepszy po iluś tam wyścigach - najrozsądniejszy wybór 1 kierowcy, gdy obaj prezentują zbliżone osiągi.
fernandof1
16.12.2009 02:34
Ale i tak pozostanie w Reno przecież tu ma nr 1 a w Mercedesie niedość że nr 2 to jeszcze u boku niemca a każdy wie że Merc chciał niemca w zespole
paolo
16.12.2009 02:28
Z tego co dzisiaj Morelli powiedział wynika, że mają wolną rękę. Wywiad był obszerny i cały utrzymany w takim tonie jakby analizowali za i przeciw. Jeśli rzeczywiście Mercedes interesuje się Kubicą to podpisanie umowy z kulejącym od trzech lat zespołem, zamiast z podwójnie mistrzowskim byłoby kompletną głupotą. Nie dość, że to już nie jest to Renault z lat 2005, 2006 o czym przekonał się boleśnie Alonso to teraz wychodzi na to, że to już nawet nie jest Renault tylko Lopez GP. Jeśli Morelli ma trochę oleju w głowie (a wydaje się, że ma) to powinien stanąć na głowie żeby wcisnąć Kubicę do Mercedesa. Na razie mieli więcej szczęścia niż rozumu (odejście Buttona, urlop Kimiego, zakupy Lopeza) teraz czas się zabrać za robotę i trochę temu szczęściu pomóc.
zawias
16.12.2009 02:26
Jeśli ktoś sprzedaje większość udziałów w spółce to traci decydujący wpływ na jej los. Właściwie wtedy decyzyjność sprzedającego prawie się nie różni od sytuacji gdyby udziałów w ogóle nie posiadał. I to właśnie, a nie pozostawienie nazwy jest kluczowe w tym wypadku. Zdziwiłbym się gdyby profesjonalny kontrakt nie przewidywał takiego scenariusza. Wszak sprzedaż zespołu w części lub całości to normalka w tym sporcie. Inna sprawa czy w ogóle Kubica chciałby przejść do Merca ze względów finansowych czy sportowych (w R będzie liderem pod którego wszystko ustawią)
jaszczur
16.12.2009 02:25
@Maraz: tez wlasnie tak do tego podchodze... stad ten usmiech na koncu postu :) Zaczyna mnie to bawic wszystko. Sprawa z Kubica i Schumacherem... Osobiscie uwazam, ze ta cala akcja z Schumim to tak jak z Ferka wczesniej... "tak pojedzie.. .juz jedzie.. ooo nie wyszlo". Oprocz oficjalnych konkretnych wypowiedzi juz w nic nie wierze. W koncu wszystkim w tym biznesie zalezy zeby byl szum o F1.
Maraz
16.12.2009 02:21
@jaszczur: "kupno zespołu przez Genii Capital nie oznacza "automatycznego" pozostania przez Kubicę w stajni z Enstone na sezon 2010" - a czy pisze tutaj, że może automatycznie odejść z powodu umowy z Genii? Media wybierają te fragmenty, które pasują do ich teorii, a w dodatku Morelli chętnie uczestniczy w tej grze, mówiąc tylko zdawkowo i nigdy całej prawdy. W ten sposób jest robiony duży szum wokół Kubicy i ma to swoje plusy, ale wcale nie musi świadczyć, że Kubica trafi na pewno do Mercedesa. Trzeba z dystansem podchodzić.
modlicha
16.12.2009 02:18
@jaszczur co teraz? A teraz czekamy co zrobi M.Schumacher. Myślę że od tego zależy co zrobi Robert.Uważam że Kubek jest dla Merca w tej chwili poważną opcją i odezwą się do niego jeśli Schumi nie wróci (tu oceniam szanse 50/50) Martwię się za to o życie Heidfelda - no jeśli Schumi wróci to Nick będzie załamany, ale jeśli Merc zatrudni Kubice to Heidfelda zamiast wyścigów w przyszłym roku czeka poważna seria wizyt u psychologa :-) @sowa kubica fan Nie po to podpisywał kontrakt z Renault jako Teamem fabrycznym żeby teraz jeździć dla Genii/Lopez czy coś tam. Zechce to zerwie, nie to zostanie.
sowa_kubica_fan
16.12.2009 02:12
Ja tam twierdzę, że Kubica będzie jeździł w Renault. Nie po to podpisywał umowę z zespołem, do którego chciał przejść, żeby ją teraz zrywać...
jaszczur
16.12.2009 01:58
Podobno Morelli stwierdził, że Kubica ma prawo odejść z zespołu, że "kupno zespołu przez Genii Capital nie oznacza "automatycznego" pozostania przez Kubicę w stajni z Enstone na sezon 2010, pomimo iż Renault zachowało część akcji i nazwę zespołu." I co teraz? :)
grzesiek811
16.12.2009 01:43
Co do Schumachera w Mercu to zaczynam poważnie wątpić. Di Montezemolo powiedział, że jego kontrakt z ferrari nie jest wiążący i nie będzie stanowił przeszkody w przejściu do MGP. Jeżeli nie ma przeszkód, to dlaczego nie podpisał kontraktu z MGP, skoro to miała być formalność jak to przytaczał bild czy autosport. Może rzeczywiście Browna ma nadzieje na zatrudnienie Kubicy - wypowiedź Morelliego: "to do nas telefonowano". Z innych opcji dla merca został tylko Heidfeld, który jest gotowy podpisać w każdej chwili kontrakt. Myślę, że coś jest na rzeczy z Kubicą i Mercedesem.
paolo
16.12.2009 01:11
"Największą niespodzianką będzie brak niespodzianek" Myślę, że komentarz Morellego w temacie Kubicy i Schumachera mówi wiele. No ale nadzieja umiera ostatnia :)
noofaq
16.12.2009 01:01
czyli HoPin będzie jeżdził z kubicą.. kiepsko widze szanse na porzadne miejsca w klasyfikacji konstruktorów...
akkim
16.12.2009 12:50
Aquos >>> To co prawda nie wyrocznia ale : " Jak podaje francuski serwis confidential-renault.fr oraz brytyjskie BBC start zespołu Renault w Formule 1 w przyszłym sezonie jest pewny. Według informacji BBC francuski koncern sprzeda większość swoich udziałów w zespole i zachowa 25 procent akcji. Koncern o transakcji w piątek ma poinformować szefa ekipy z Enstone Boba Bella a w środku tygodnia wiadomość ma być przekazana opinii publicznej. "
Aquos
16.12.2009 12:47
Nie wiem skąd te spekulacje, a nawet twierdzenia graniczące z pewnością, skoro nie wiemy ani jakie udziały w zespole obejmie Genii Capital, ani jak skonstruowana jest "klauzula bezpieczeństwa" w kontrakcie Kubicy. Zlitujcie się, na jakiej podstawie możecie cokolwiek wnioskować?
prz20
16.12.2009 12:47
wlasnie to ze mc bedzie wspieral brawna nie znaczy ze bedzie mocny sam button powiedzial ze przed tym sezonem mieli 3 odzielne samochody do wyboru , przeciez prawie 2 lata robili ten bolid teraz maja tylko 4 miechy!
klip150
16.12.2009 12:45
Renault sprzedało zespół w części. Kontakt Roberta musiałby zawierać dość szczegółowe ustalenia na ten temat, ciekawe czy zawiera? Jeżeli powstanie spór, to Robert chyba się nie będzie z nimi sądzić. Wygląda na to, że w sezonie 2010 będzie jeździł w Renault a w 2011 zmieni zespół. Niepokoi mnie, że żaden kierowca nie pcha się do Renault. Glock, Kovalainen, Trulli mają podpisane kontrakty, Kobayashi w Suaberze, nikt tam nie chce jeździć?
akkim
16.12.2009 12:44
3/4 udziałów podobno sprzedali to z czym tak naprawdę w Renówce zostali ? Jeżeli to prawda to nazwa została, trochę pracowników - ot, Renówka cała.
Vagabond
16.12.2009 12:29
A sprzedali większościowy? Nic nie wiecie, a spekulujecie. Myślę, że Kubica jednak w Renault zostanie, zresztą nie wiem skąd takie parcie na Kubicę u Mercedesa, to że w tym roku Brawnowi się udało nie znaczy automatycznie, że w przyszłym też będzie rządził.
Maraz
16.12.2009 12:26
Piszecie to tak, jakbyście znali szczegóły kontraktu Kubicy z Renault...
Master
16.12.2009 12:25
Mako, dokładnie. A co do Schumachera.. Jak ma wrócić, to tylko jako kierowca testowy, bo w ten sposób nie narazi swojej reputacji. Schumacher nie ma szans na kierowcę etatowego, a posada testera oferuje Mercedesowi świetną renomę i reklamę.
mako
16.12.2009 12:23
@Maraz Jak sprzedali większościowy pakiet to bez znaczenia ile sobie zostawili - przestali być właścicielem zespołu. A to że zostawili nazwę to takie zagranie pod publiczkę, które zapewne było częścią negocjacji z nowym właścicielem.
Maraz
16.12.2009 12:20
@Master, no ale Renault nie sprzedało zespołu, nadal jest chociaż częściowo jego właścicielem, a Morelli mógł mieć na myśli całkowitą sprzedaż i zniknięcie nazwy Renault z F1. Szczegółów kontraktu i tak nie wolno mu ujawniać.
akkim
16.12.2009 12:15
@Master, tu im9uplse też może mieć rację i nic może nie być w Roberta kontrakcie, a jazda dla nich Robcia jest tak naturalna że nic o tym nie mówią bo sprawa banalna.
Phaedra
16.12.2009 12:15
Mysle ze wszystko w rekach Michasia. Jak mówił Fry jesli nie On to maja kilka opcji. Kubica musi teraz czekac na rozwoj sytuacji. Niepokojace jest tylko to ze MGP czeka z ogloszeniem skladu do poczatku roku.
Master
16.12.2009 12:15
Morelli nie zdradzał? Przecież powiedział, że w przypadku sprzedania zespołu Renault staje się nazwą nieoficjalną i Kubica ma wolną rękę. Taka drobnostka jak nazwa nie powinna odgrywać większej roli.
Maraz
16.12.2009 12:13
Morelli nie zdradził szczegółów kontraktu i tak naprawdę nic nie wiemy, kiedy kontrakt zachowuje ważność (czy dopuszczalna jest jakakolwiek sprzedaż udziałów, a jeśli tak, to jak duża? - nic nie wiemy). Tak jak im9ulse sądzę, że utrzymanie nazwy Renault raczej oznacza, że kontrakt pozostaje prawomocny. Co więcej, nie widzę nic złego w startach Kubicy w Renault przez rok czy dwa - to wciąż początek jego kariery i jeśli pojawi się lepsza możliwość w przyszłości, to będzie ją w stanie wykorzystać.
Master
16.12.2009 12:09
Na jakiej podstawie sądzisz, że zostaje? Sprzedali udziały, więc ruch należy do kierowcy, który ma odpowiednią klauzulę w kontrakcie.
im9ulse
16.12.2009 11:57
IMO to oznacza że Roberto zostaje...teraz jedyną niewiadomą w tym temacie to osiągi R30
akkim
16.12.2009 11:57
Z Kubkiem coś nie tak jest, myślę - negocjują skoro do tej pory wprost nie informują o składzie w bolidach po zmianach własności, może więc ta sprzedaż sprawę Mu uprości ? Jakby pewność była, że zostaje z nimi to sądzę że temat już by roztrąbili, jakieś "bezpieczniki" ten kontrakt zawiera bo już dziś wiadomo co Lopez zabiera.