Pat Symonds o propozycjach FIA
20.07.0400:00
966wyświetlenia
Szef działu inżynierii w zespole Renault - Pat Symonds wypowiedział się ostatnio na temat pakietu zmian, ogłoszonego w ostatni piątek przez FIA. Przede wszystkim Brytyjczyk stwierdził, iż bez żadnych zmian w przepisach, prędkości osiągane przez bolidy w przyszłym roku mogłyby stać się zbyt niebezpieczne na niektórych torach. "Nie powinniśmy jednak myśleć o radykalnych zmianach wprowadzanych w długich odstępach czasowych, ale o mniejszych zmianach w krótszych, bardziej równych odstępach i Techniczna Grupa Robocza (TWG) miała to właśnie na uwadze w ostatnich latach. Myślę, że zmiany opublikowane w piątek stanowią dobre rozwiązanie pośrednie na rok 2005, które cofną nas o wiele lat jeśli chodzi o czasy okrążeń, przed bardziej fundamentalnymi zmianami w architekturze silników na rok 2006".
Odnośnie zmian w nadwoziu i silniku Symonds stwierdził, że FIA posunęła się nieco dalej, proponując bardziej drastyczne zmiany w stosunku do tego, co ustaliła TWG. Spowodują one, że bolidy będą trudniejsze w prowadzeniu, gdyż będą miały mniejszą przyczepność, ale nie będzie zbyt wielkiej różnicy w prędkości. Wróci ona do poziomu sprzed kilku lat. Skonstruowanie silnika V8 będzie interesującym wyzwaniem technicznym w nieco dalszej perspektywie, natomiast wydłużenie żywotności silników w 2005 roku jest rozwiązaniem tymczasowym i ma na celu spowolnienie rozwoju, gdyż większość środków będzie przeznaczona na zwiększenie wytrzymałości do 1300km, a nie na zwiększenie mocy.
Czy zmiany te umożliwią osiągnięcie zamierzonych celów? "Osobiście myślę, że zmiany w silnikach spowodują zmniejszenie średniej mocy na przestrzeni całego weekendu wyścigowego, ale nie maksymalnej mocy: osiągi w trakcie kwalifikacji i krótkich faz wyścigu mogą pozostać na zbliżonym poziomie do obecnego. Zmiany w aerodynamice, jak już mówiłem spowodują, iż bolidy będą trudniejsze w prowadzeniu, ale jednocześnie zmniejszony zostanie opór powietrza. Potencjalnie może to oznaczać wzrost maksymalnej prędkości na niektórych torach, ale będzie to zrównoważone przez mniejszą prędkość na wyjściu z zakrętów".
Tymczasem jeśli chodzi o opony, to jest to według Symondsa największa niewiadoma. "Opony przyczyniły się do eskalacji prędkości w ostatnich latach bardziej od innych aspektów samochodu, ale stworzenie bardziej wytrzymałych opon wcale nie musi oznaczać dramatycznego zwiększenia czasów okrążeń. Opony będą musiały być nieco twardsze, samochody zostaną spowolnione i degradacja opon ulegnie zmniejszeniu. Nie można jednak zapominać o tym, że nawet obecnie poziom zużycia nie jest zbyt wysoki: zdejmujemy z bolidów opony w doskonałym stanie tylko dlatego, że ze strategicznego punktu widzenia lepiej jest założyć nowe. Innym ważnym czynnikiem jest użycie opon a sprawa przepisów kwalifikacyjnych: będą one miały wpływ na konstrukcję bolidu, ale nie znamy jeszcze ostatecznej formy nowych kwalifikacji".
Ponadto inżynier z francuskiej stajni stwierdził, iż w związku z wydłużeniem żywotności opon, podczas wyścigów zmniejszy się najprawdopodobniej liczba postojów w boksach, ale będzie to jeszcze zależało od ostatecznej formy kwalifikacji. Tak czy inaczej będzie mniej zmian w kolejności kierowców, następujących podczas rund postojów, ponieważ będzie mniejsza różnorodność obieranych strategii. Ponadto kierowcy będą musieli bardziej dbać o swoje bolidy, gdyż przy większej ilości paliwa w baku hamulce będą poddawane większym przeciążeniom i to może zmusić kierowców do bardziej konserwatywnej jazdy. Symonds wątpi jednak, aby zmniejszenie siły dociskowej bolidów umożliwiło łatwiejsze wyprzedzanie.
Czy zaproponowane przez FIA zmiany ulegną znacznym zmianom przed zatwierdzeniem? "Myślę, że nie powinniśmy się spodziewać dużych zmian. Z pewnością większość, jeśli nie wszystkie zespoły, będą pracowały opierając się na założeniu, iż zaprezentowany pakiet nie zostanie już zmodyfikowany". W tej sytuacji wydaje się, że zatwierdzenie propozycji FIA to czysta formalność, ale jak to zwykle w Formule 1 niczego nie można być do końca pewnym. Na przedstawienie innych propozycji TWG ma czas do 6 września.
Źródło: RenaultF1.com