Lotus dokonał wczoraj pierwszego uruchomienia silnika

Mike Gascoyne: "We wtorek przeprowadzimy shakedown samochodu"
07.02.1015:08
Marek Roczniak
4009wyświetlenia

Wczoraj wieczorem, po pewnych problemach technicznych, zespół Lotus F1 Racing dokonał pierwszego uruchomienia silnika Cosworth V8 w nowym samochodzie w swojej fabryce w Hingham (Norfolk, Wielka Brytania).

Dyrektor techniczny Mike Gascoyne powiedział BBC Radio Norfolk, że wciąż czeka ich mnóstwo pracy przed rozpoczęciem sezonu. We wtorek przeprowadzimy shakedown samochodu. Pierwsze uruchomienie silnika to jedna rzecz, musimy jeszcze zamontować sporo części - stwierdził Brytyjczyk.

Lotus chce być najlepszym z nowych zespołów w sezonie 2010 i szef malezyjskiej ekipy Tony Fernandes rzucił nawet publicznie wyzwanie Virgin Racing, za którym stoi Richard Branson. Virgin ma już za sobą udany shakedown bolidu i w przyszłym tygodniu dołączy do grupowych testów w Jerez. Lotus uczyni to tydzień później, po zaprezentowaniu swojego samochodu w piątek, 12 lutego.

Jesteśmy na dobrej drodze, a pierwsze uruchomienie Lotusa z silnikiem Cosworth od 27 lat jest oczywiście krokiem milowym - powiedział były dyrektor techniczny Force India, Toyoty i Renault, dodając jednak, że starają się teraz nie myśleć za dużo o bogatej historii Lotusa. To wszystko przyjemne rzeczy, ale teraz bardziej skupiamy się na przyszłości. Musimy się przygotować do pierwszych testów i do pierwszego wyścigu w Bahrajnie.

Źródło: BBC.co.uk

KOMENTARZE

17
SirKamil
08.02.2010 04:09
ja nie kwestionuje pewnych scenariuszy wejścia do F1 tylko uderza mnie głupota przemyśleń na temat "przywłaszczania sukcesów" tudzież jako to inaczej nazwać, w przypadku takowych rozwiązań ... VW jest właścicielem Bugatti tak też jest właścicielem całej historii i rozwiązań tej marki. Należy to im się to jak psu buda jeśli kupuli markę a teraz na dodatek dotuja z wlasnego skarbca jej nierentowne istnieje. ... co ma zrobic VW... urzadzic fabryke w zamku Bugatti i zatrudnic tych samych mechanikow koryzy skladali samochody, np. type 57 do LeMans? Chryste... nie wazne jaki silnik beda mialy te bolidy, kto je opracuje.. jak zwal taj zwal... za wszystko i tak zaplaci VW... Pomijajad juz to ze nie bylo czegos takiego jak sukcesy Bugatti w F1... tak to jest, jak gdzies dzwonia ale niewiadomo gdzie dokladnie.
pawlip
08.02.2010 07:34
sirKamil- pewnie tak samo pisałeś o powrocie Schumachera......... VW inwestując kasę w Bugatti a dokładnie w Veyrona wyliczyło, że na tym aucie nie możliwości żeby zanotować zysków. Ale biorąc po uwagę wydaną gotówkę i tak wyjdzie mniej ta inwestycja niż wejście w F1. Niestety kończy się szum medialny o Veyronie i myślę, że jeżeli Bugatti chce zaistnieć wśród super samochodów to jedyna droga to sporty samochodowe.
SirKamil
07.02.2010 11:02
osiągnięcia Bugatti w F1... litości. Co za farmazony z tym VW, team Bugatti, team VW... co to za alogiczna paplanina.
DarkArte
07.02.2010 09:35
VW pewnie będzie osiągał takie same "sukcesy" jak w WRC... Oby ;]
Loxley
07.02.2010 07:02
VW oficjalnie oświadczyło że za 2-3 lata planują zostanie dostawcą silników dla F1, ale zaprzeczyli jakoby mieli stworzyć własny zespół. No, ale mimo tego plotki nie ustają.
kamil - fan f1
07.02.2010 06:35
Szkoda tylko że to nie jest już ten sam, dawny Lotus To jest trochę tak jakby do F1 wszedłby TEAM VOLKSWAGEN z własnymi silnikami, ale oficjalne będą się nazywać Bugatti bo: 1. VW jest właścicielem marki Bugatti 2. Team VW przypisze sobie w ten sposób wszelkie osiągnięcia jako osiągnął ten legendarny team z dawnych lat F1 PS. Te moje gdybanie o VW i Bugatti nie jest jakieś wyssane z palca, gdyż widziałem parę artykułów, w których pisano, że VW zamierza stworzyć team i dostarczać mu swoje silniki, a team nie nazywałby się VW GP, a Bugatti.
Simi
07.02.2010 06:22
Piotrek15 - no i dobrze. Może zaskoczą nas osiągami, a nie szumem wokół zespołu. Lola - witamy serdecznie!
Piotrek15
07.02.2010 06:00
Jakoś strasznie cicho o nich ;)
zawias
07.02.2010 05:24
ja bym dodał, że wszyscy są przed debiutem roztrzęsieni i to uczucie opada gdy już bolid zaliczy kółko o własnych siłach:)
zbiges
07.02.2010 04:19
@bukuć. Dudak najlepiej to opisał, dodam tylko, że trzęsą (choćby jadąc po torze :)) i przyglądają się czy nic (jakieś części) z niego nie wypada po drodze :D Jak nic nie wypadnie to ogłaszają że shakedown był udany :D
kamarinho1991
07.02.2010 03:39
Już myślałem, że jesteś dziewczyną...szkoda.
Lola
07.02.2010 03:12
Dobre wieści,oby tak dalej. Witam wszystkich,jestem nowy, jednak czytam was już od kilku lat. ;) Pozdrawiam: Lola :)
DarkArte
07.02.2010 02:17
Bukuć: już miałeś tłumaczone. Pierwszy wyjazd na tor, zapoznanie się z jeżdżącym bolidem. Taki debiut swego rodzaju ;)
bukuć
07.02.2010 02:17
dzięki . Tak właśnie myślałem.
Dudak
07.02.2010 02:17
"otrzesiny" :)
leni93
07.02.2010 02:15
tak jakby pierwszy krótki test i prezentacja bolidu
bukuć
07.02.2010 02:13
Dobry znak.Gdyby tylko US-KA i Andrianik zaprezentowali bolidy i kierowców byłby komplet P/S Wytłumaczcie mi; co to jest shakedown?