Massa: Przewaga Red Bulla nie jest wcale tak duża

Brazylijczyk ustosunkował się do ostatniej wypowiedzi Lewisa Hamiltona
22.03.1011:18
Michał Sulej
2260wyświetlenia

Felipe Massa nie zgadza się z opinią Lewisa Hamiltona, który w ten weekend stwierdził, iż Red Bull ma ogromną przewagę nad swoimi rywalami.

Hamilton powiedział brytyjskim dziennikarzom, że tempo Red Bulla jest po prostu szalone. Jednakże Massa, który w Bahrajnie zakwalifikował się tuż za Sebastianem Vettelem ze stratą nieco ponad jednej dziesiątej, nie jest aż tak bardzo przytłoczony szybkością bolidu zaprojektowanego przez Adriana Neweya.

Podczas testów Red Bull nie był najszybszą ekipą pod względem czasów okrążeń, jednakże ich bardzo mocne tempo można było dostrzec na dłuższych przejazdach - powiedział Brazylijczyk. Ich szybkość w Bahrajnie nie była więc niespodzianką. Ogólnie mówiąc, my spisaliśmy się podobnie i musimy po prostu starać się, by z każdym kolejnym wyścigiem w tym sezonie poprawiać nasz samochód.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

13
IceMan2991
23.03.2010 03:03
sebas - Webber zrobił błąd podczas kwalifikacji stąd 6 pozycja. Później jak wiemy nie mógl wyprzedzić Schumiego, a później Button'a. Gdyby Webber nie popełnił błędu w qualu byłby na pewno w 1-szej czwórce, a może trójce. Nie wiadomo. Być może ten błąd aż taki duży nie był lecz niestety nie wiemy. Po Vettelu było widać, że mógł szybciej. Co do tempa Vettela. Po 1-szym PitStopie :) jechali tylko po to aby dojechać. Wszyscy trzej kierowcy zaczeli dbać o opony i paliwo. Nie wiemy jakie byłoby tempo wyścigowe Vettela. Skoro ten wypowiedział się stanowczo, że Alonso nic by mu nie zrobił bo kontrolował. Raczej wie co mówi i na pewno 1-sza trójka kierowców nie cisneła na 100%. Zresztą. Co miał powiedzieć Massa? Tak jesteśmy daleko z tyłu? W ogóle nie mamy się co ścigać z RBR w tym roku? Na takie wypowiedzi trzeba patrzeć ze sporym przymrużeniem oka. Pozdro :)
biCampeon
22.03.2010 11:01
Jacobss - nie zmasakrowali RBR, ale postęp w stosunku do ubiegłego roku jest znaczący; już w pierwszym wyścigu zdobyli ponad połowę punktów, które uzbierali w minionym sezonie ;)
sebas
22.03.2010 09:05
Ja tam myśle że Redbull nie ma żadnej przewagi. Webber chyba dopiero 6 w Qualu a w wyścigu nie szło mu jakoś specjalnie. Vettel też jakoś szaleńczo nie uciekał, odskoczył na dwie sekundy i tyle. Najlepsze wrażenie robi zdecydowanie Ferrari. Jadą szybko i najrówniej, widać że panuje tam spokój i pewność siebie. Wszystko sprawia wrażenie że jest poukładane jak trzeba. To Ferrari będzie powoli odskakiwać
Simi
22.03.2010 07:53
To był dopiero jeden wyścig. Póki co nie możemy mówić o kolejności. W tej chwili chyba to Red Bull jest najszybszy, ale Ferrari jest bardzo blisko. Inny tor i może się okazać, że Mercedes jest najszybszy.
Lolkoski
22.03.2010 07:52
Trochę nie rozumiem tej wypowiedzi przecież Vettel wygrał qual, no to chyba ich jednak zaskoczyli odrobinkę
fernandof1
22.03.2010 02:02
Hamilton nie jeździł F1 jak strata ostatniego do pierwszego wynosiła około 8sek wiec nie dziwcie się że dla niego pól sek to dużo myśle że ferka znowu nie odstaje na pół sek
jan5
22.03.2010 01:08
ferrari będzie szybkie na szybki torach, red bull na srednio szybkich gdzie potrzebny jest doscisk na duzej ilosci Zakrętów a mclaren wszedzie tam gdzie mozna ciąć tarki (ale tylko w kwalifikacjach) czylo ogólnie nic sie nie zmieni
archibaldi
22.03.2010 12:47
Myślę, że dopiero po kilku wyścigach na różnych torach można wydawać kategoryczne osądy kto jest "szalenie" z przodu a kto nie..
Saruto
22.03.2010 11:41
ja tam widzę, przewagę Ferrari :]
jan5
22.03.2010 11:39
gdyby nie było tej nowej wersji toru red bull pewnie nie odgrywał by takiej pierwszorzędnej roli w wyscigu, w australi stawiam na na kierowców a nie na zespoły wiec uważam ze alonso i hamilton beda na czele
michael85
22.03.2010 11:29
Hamilton jest w szoku bo został po raz koleiny sprowadzony na ziemię. Okazało się że jego "nadludzkie" możliwości nie wystarczają ;)
christoff.w
22.03.2010 11:25
dokladnie! Niech juz tak nie przesadzaja z tym RBR bo jedna dziesiata straty to nie duzo! Moze i Hamilciatko jest w szoku no ale nie Ferrarka.
Jacobss
22.03.2010 11:00
Cóż, biorąc pod uwagę, że Ferrari olało zeszły sezon i najdłużej projektowali obecny samochód, wstydem dla nich jest to, że nie zmasakrowali RBR w pierwszym wyścigu, tylko byli nadal za nim. Na miejscu Ferrari skończyłbym gadać i zakasał rękawy, bo sezon jest długi, a pewność siebie zgubiła ich w sezonie 2008, gdzie mając najszybszy samochód, powinni go wygrać z palcem w tyłku. Szkoda, że po paru wygranych na początku sezonu, zaczęli spoczywać na laurach i robić głupie błędy. Powinni do Brazylii przyjechać wtedy jako mistrzowie, a przyjechali liczyć na szczęście dla Massy, że coś się stanie Hamiltonowi.