Virgin potwierdza, że zbiornik paliwa w VR-01 jest za mały

Nick Wirth: "Jesteśmy zadowoleni, że FIA udzieliła nam zgody"
26.03.1009:01
Michał Roszczyn
3568wyświetlenia

Zespół Virgin Racing potwierdził ostatnie doniesienia, że FIA udzieliła im pozwolenia na skonstruowanie nowego zbiornika paliwa do bolidu VR-01.

Według wczorajszych doniesień z Niemiec, pomimo obowiązującego w tym roku wymogu homologacji podwozi, dyrektor techniczny angielskiej ekipy - Nick Wirth złożył wniosek o zgodę na zmiany w konstrukcji samochodu, ponieważ obecny bak nie mieści wystarczającej ilości paliwa potrzebnej do przejechania całego dystansu wyścigu.

Co prawda Wirth nie przyznał, że zbiornik jest zdecydowanie zbyt mały, ale stwierdził, że jego rozmiar jest na granicy. Podczas przedsezonowych testów i wyścigu w Bahrajnie stało się jasne, że wielkość naszego zbiornika jest na pograniczu i jeśli nie zostanie to zmienione, istnieje możliwość, że jego pojemność może stanowić problem w pewnych okolicznościach.

Jesteśmy zadowoleni, że FIA udzieliła nam zgody. W czasie projektowania zbiornika w czerwcu 2009 roku, pojemność była zdeterminowana przez szereg czynników, z których kilka uległo zmianie od tamtego czasu i teraz pojemność ta musi zostać odpowiednio zwiększona - powiedział w Melbourne dodając, że poprawiona wersja bolidu powinna zostać wprowadzona na początku europejskiej części sezonu w maju.

Mały zbiornik oznacza, że zespół Virgin będzie miał problemy podczas weekendu w Australii - gdzie zużycie paliwa jest szczególnie wysokie - i być może będzie zmuszony zmniejszyć osiągi silnika, by ukończyć wyścig. Znacząco zmodyfikowane podwozie, ze zbiornikiem mieszczącym oczekiwane 15-20 litrów paliwa więcej, wymagać będzie przejścia nowych testów zderzeniowych FIA.

Źródło: OneStopStrategy.com, Formula1.com

KOMENTARZE

12
paolo
27.03.2010 12:18
Dają nowi czadu nie ma co. USF1 z optymizmem i wizją nie dotarło do Bahrajnu, HRT uświadomiło wszystkim, że kwalifikacje to też trening, a VR01 najpierw po "wyjściu z komputera" wiatru się przestraszył i skrzydło zgubił, a teraz się okazuje, że do mety nie jest w stanie dojechać:) Wiem, że niektórzy tu podchodzą do tematu poważnie i z oburzeniem ale to się przecież do kabaretu nadaje razem z polskimi autostradami. Jedynie Lotus zebrał poważnego projektanta i poważnych kierowców i widać, że wiedzą od której strony trzeba zacząć. Mam nadzieję, że samolocik Bransona jest lepiej zaprojektowany niż samochodzik i klienci z tego kosmosu będą wracać na ziemię, a nie jak Sowieckim Sojuzie. Mój nauczyciel Fizyki w liceum uwielbiał anegdoty o radzieckiej myśli technicznej m.in. twierdził że nie wiadomo czy Gagarin był pierwszym człowiekiem w kosmosie. Wiadomo, że Gagarin był pierwszym, który wrócił, a ilu się wcześniej wystrzelono to nie wiadomo:)
marrcus
26.03.2010 11:20
Konfederat1970 - jak to mówią jeśli leczyć sie na głwe już zbyt późno to lecz sie na nogi
Konfederat1970
26.03.2010 10:25
Żałosne:(. Kolesie z Virgin Racing popaprali robotę i teraz żebrzą do FIA o pozwolenie na poprawki. A i FIA nie popisała się. Dlaczego nowy team jest traktowany z pobłażliwością ?? Wg mnie to jawne matactwo ze strony Virgin Racing. Chcieli mieć szybki bolid i coś im nie wyszło, a teraz skamlą. I w dodatku chwalili się, że przegonią inne nowe zespoły m.in Lotusa. Ich szybsze czasy okrążeń wynikają, jak widać z mniejszej wagi zatankowanego bolidu. To chyba normalne - z mniejszym zbiornikiem paliwa :) He,he !! A ogólnie to powinni się wstydzić.
Krond
26.03.2010 02:50
CFD jest do d..., komputer zaprojektował zbiornik...? O czym wy wogóle piszecie? Przecież CFD odnosi się do mechaniki płynów,a nie do konstruowania bolidu. Programy CFD zastępują w F1 tunel aerodynamiczny. Czy tunel aerodynamiczny sam zaprojektuje bolid? Nie. I komputer też nie zaprojektuje nic bez udziału człowieka. Do programu CFD pakowane są pewnie gotowe modele, wprowadzane może jakieś punkty graniczne itp, i sprawdzany jest przepływ powietrza itp. Nie ma to jak błyszczeć wiedzą bez niewiedzy...
Simi
26.03.2010 01:28
GroM - oczywiście. To nie banda idiotów w Virginie, tylko zwykła pomyłka i błąd w konstruowaniu bolidu. Ciężko jednak będzie im cokolwiek osiągnąć w tym roku. A przynajmniej na jego początku.
GroM
26.03.2010 11:43
Krytykujecie Virgin, że są amatorami i kiepskich inżynierów mają? Przypomnę jak kiepskich inżynierów ma McLaren. Pamiętacie bolid z 2004 roku, gdzie ledwo co na 10 pozycje potrafił dojechać, ale bardzo często ulegał awariom. W końcu cały nowy bolid budowali i dopiero na GP Belgii go mieli. Poza tym paliwo nie kończyło się tylko Virgin. Przecież chyba Ferrari kiedyś miało taki przypadek.Tam to dopiero są inżynierowie geniusze. Jestem ciekawe co powiecie na temat inżynierów Red Bull jeżeli faktycznie potwierdzi się to, że może to nie świeca się im popsuła. Pewnie też pracuje tam banda idiotów. @michael85 Virgin najszybciej z wszystkich pojawił się na testach. Awarie hydrauliki to nie wina ich, tylko jakieś firmy zewnętrznej, o której było pisane parę dni temu.
Don Pedros
26.03.2010 11:06
CFD jest w porządku, komputer zaprojektował zbiornik zgodnie z wprowadzonymi danymi wyjściowymi, ale inżynierowie popaprali sprawę. Jak widać założenia pierwotne okazały się zbyt optymistyczne i założono zbyt małe zużycie paliwa, no i wyszło co wyszło. Teraz muszą zbudować praktycznie nowy bolid, zamiast skupić się na poprawkach służących poprawie osiągów tego co już mają.
Tomos
26.03.2010 10:29
Coś chu...owy ten program komputerowy(CFD?) którym bolid zaprojektowali, że zbiornik za mały wyszedł. I znowu maszyna udowodniła, że nie jest mądrzejsza od człowieka(żywi projektanci;) Może zamiast przerabiać ten bolid to wsadzić do niego jakiś system do poboru energii wiatru lub słonecznej(chociaż w Singapurze by się nie sprawdził) w razie jakby paliwo się skończyło;p
d3cK
26.03.2010 10:23
Jak można było zbudować za mały zbiornik na paliwo? To nie profesjonaliści a kompletni amatorzy!
BlindWolf
26.03.2010 09:27
Po obejrzeniu wszystkich tegorocznych nowinek z przyczyn technicznych zbudują nowy bolid za przyzwoleniem oczywiście . Jeżeli po rozbudowie zbiornika okaże się ,że są konkurencją dla np. Mercedesa to może być ciekawie :)
michael85
26.03.2010 09:03
Najpierw olali testy a teraz sezon traktują jako test! To jest chore!
Davider
26.03.2010 08:12
Czyli po krótce mówiąc muszą konstruować bolid od nowa. Nie zazdroszczę.