Virgin: Inne zespoły też mogą mieć problemy z bakami na paliwo
Nick Wirth: "Prawdopodobnie nie jesteśmy jedynymi ludźmi, którzy popełnili taką pomyłkę"
27.03.1018:08
3260wyświetlenia
Więcej aut niż tylko te zaprojektowane przez Virgin Racing może nie mieć wystarczająco dużego zbiornika na paliwo, aby móc dojeżdżać do mety wyścigów bez konieczności oszczędzania benzyny.
Takie sugestie padły w sobotę z ust głównego sponsora zespołu Virgin - Richarda Bransona oraz szefa technicznego tego zespołu - Nicka Wirtha, w reakcji na krążące po padoku informacje o tym, że nowy brytyjski zespół popełnił głupi błąd konstrukcyjny, projektując zbyt mały zbiornik paliwa.
W wywiadzie dla BBC, Wirth utrzymywał, że podjęcie w ostatniej chwili decyzji o zastosowaniu w sezonie 2010 paliwa o mniejszej gęstości zafałszowało ich przewidywania.
Działaliśmy na granicy potrzeb i coś poszło nie tak, ale prawdopodobnie nie jesteśmy jedynymi ludźmi, którzy popełnili taką pomyłkę- powiedział.
Z kolei brytyjski miliarder dodał zapytany w padoku:
Myślę, że spokojnie znajdziecie tu kilka aut, dla których problem zbyt małych zbiorników stanowi wyzwanie. Innymi zespołami poza Virgin, których żadne auto nie dojechało do mety w Bahrajnie, były Sauber oraz HRT i być może właśnie do nich odniósł się Branson.
Szef zespołu Mercedes - Ross Brawn potwierdził, że właściwe dobranie pojemności zbiornika paliwa na ten rok stanowiło nie lada wyzwanie.
Myślę, że większość czołowych zespołów ma oczywiście wystarczające doświadczenie z lat ubiegłych, aby właściwie ocenić rozmiar zbiornika i nikt z nas nie zbudował baku większego, niż to jest konieczne- powiedział. Nowe zespoły mogły zatem nie ustrzec się tych błędów.
Źródło: Motorsport.com
KOMENTARZE