Williams wzywa do zorganizowania testu opon na sezon 2011
Michael: "Myślę, że idealną rzeczą byłoby pozostanie na torze po jednym czy dwóch grand prix"
20.05.1018:43
2176wyświetlenia
Zespołom Formuły 1 powinna zostać przyznana specjalna sesja testowa po jednym z tegorocznych grand prix, by pomóc im obeznać się z oponami na sezon 2011.
Taka jest opinia dyrektora technicznego teamu Williams - Sama Michaela, według którego najlepszym rozwiązaniem dla lepszego zrozumienia charakterystyki opon, jest zezwolenie na jazdy testowe z nowym dostawcą ogumienia.
Zespoły mają nadzieję, że przed zbliżającym się Grand Prix Turcji podejmą decyzję z jakim producentem - Pirelli czy Michelin - chcą współpracować w następnym sezonie, choć już teraz pracują nad przyszłorocznymi bolidami, nie wiedząc kto będzie dostarczał opony. Michael twierdzi, że nawet dysponując kompletnymi danymi od nowego producenta ogumienia, trudno będzie teamom w pełni zrozumieć zachowanie nowych opon.
Musimy po prostu iść dalej z projektem zakładając, że opony są podobne do tych używanych przez nas obecnie, ponieważ nie mamy żadnych innych danych- powiedział.
Nie zdecydowaliśmy się jeszcze co do nowego dostawcy, ale nawet posiadając dane trudno będzie wyłapać różnice pomiędzy Bridgestone a produktem innej marki, bez sprawdzenia ich na torze. Jeśli się uda, zorganizowany zostanie pewnego rodzaju test.
Myślę, że idealną rzeczą byłoby pozostanie na torze po jednym czy dwóch grand prix, może w poniedziałek po wyścigu na Monzy albo w Abu Zabi. Wówczas można by przeprowadzić dwie jednogodzinne sesje z kilkoma mieszankami nowych opon, jeśli zdołaliby tak szybko je wyprodukować. Abu Zabi prowadzi już rozmowy z ekipami Formuły 1 na temat organizacji testów natychmiast po zakończeniu sezonu, być może dla młodych kierowców, na co przyzwalają obecne regulacje.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE