Williams zmuszony do użycia starego skrzydła w GP Turcji

Zespół z Grove będzie miał jednak poprawki do silnika przygotowane przez firmę Cosworth
24.05.1018:25
Marek Roczniak
2108wyświetlenia

Zespół Williams musi wrócić do starej specyfikacji przedniego skrzydła bolidu FW32 na Grand Prix Turcji w najbliższy weekend po wypadkach Rubensa Barrichello i Nico Hulkenberga w Monako.

Obaj kierowcy wyszli cało ze spektakularnych kraks na ulicach Monte Carlo po tym, jak uszkodzone po kontakcie na starcie skrzydło w bolidzie Hulkenberga posłało Niemca na betonową bandę w tunelu, a Barrichello stracił kontrolę nad bolidem po uderzeniu kołem w obluzowany właz do kanalizacji na dojeździe pod górę za Sainte Devote i wpadł na bariery.

Zespół z Grove zdołał wyprodukować części zamienne dla większości elementów uszkodzonych w obu wypadkach, ale na kolejne egzemplarze najnowszej specyfikacji przedniego skrzydła kierowcy będą musieli zaczekać do Grand Prix Kanady. Przednie skrzydła potrzebują więcej czasu na wyprodukowanie i w rezultacie zmuszeni jesteśmy powrócić do poprzedniej specyfikacji oraz zaczekać do wyścigu w Montrealu na poprawioną wersję - powiedział Sam Michael.

Dyrektor techniczny Williamsa dodał, że pomimo problemu ze skrzydłami brytyjski zespół zachowuje optymizm przed najbliższym wyścigiem, gdzie firma Cosworth ma dostarczyć poprawki do systemów pomocniczych silnika i tych elementów jednostki napędowej CA2010, które nie są objęte zamrożeniem rozwoju. Zmiany mają poprawić charakterystykę i niezawodność silników producenta z Northampton.

Cosworth ciężko pracował nad kwestiami, z którymi borykaliśmy się w pierwszej połowie sezonu i uzyskał pozytywne sygnały podczas testów statycznych - powiedział Michael. W Stambule będziemy mieli okazję sprawdzić, jak te poprawki sprawują się na torze. Ponadto w ramach naszego programu rozwojowego, oba FW32 będą miały nowe kanały hamulcowe na wyścig w Turcji i trochę mechanicznych modyfikacji.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

6
vermaden
24.05.2010 07:40
@mbwrobel Bardziej 2007 niz '97 ;)
mbwrobel
24.05.2010 07:32
@ GroM Po prostu w Kanadzie '97 Robert do końca panował nad wozem :-D i nie pozwolił mu się za bardzo rozbić :-D. Albo mieli Polaków w teamie, więc przebicie numerów na monococque nie było problemem :-D. Może niesmaczny, ale jednak to miał być żart.
GroM
24.05.2010 06:55
Co się dzieje ostatnio z zespołami w F1. Virgin nie wyprodukował drugiego bolidu, bo nie zdążyli, Williams nie wyprodukował skrzydeł (dziwne, że nie uszkodził Rubens monocoque), a Ferrari ostatnio podało informację, że uszkodzili monocoque i trzeba wyprodukować nowe. Wcześniej nikt nigdy takich problemów nie miał. Kubica jak miał poważny wypadek w Kanadzie to nikt nie informował, że nie zdążą wyprodukować bolidu. Może kasy nie mają zespoły?
Slawregas
24.05.2010 05:41
ale rozwałka z Monaco nie była tylko z winy Hulka, może nawet głównie z powodu obluzowanego skrzydła
YAHoO
24.05.2010 05:18
Co do Nica R. się nie zgadzam - uważam, że jeździł dużo ''odpowiedzialniej'' niż Hulkenberg.
benethor
24.05.2010 04:46
eee...To chyba dobrze, że Nico R. i Kazuki już tam nie jeżdżą, bo fabryka by już całkiem nie nadążyła :)