Red Bull chce już teraz przedłużyć kontrakt z Vettelem

Czynione są starania o przedłużenie współpracy z Niemcem na kolejne trzy sezony po roku 2012
03.06.1017:20
Mariusz Karolak
2310wyświetlenia

AUTOSPORT dowiedział się, że Sebastian Vettel jest bliski przedłużenia kontraktu z Red Bull Racing do końca roku 2015. W ten sposób zespół chce utrzymać Niemca na kilka najbliższych lat, ubiegając tym samym konkurencyjne ekipy, do których mógłby on trafić.

Obecny kontrakt Vettela wygaśnie pod koniec 2012 roku, jednak źródła brytyjskiego magazynu ujawniły, że już teraz czynione są starania o przedłużenie współpracy na kolejne trzy sezony. Negocjacje powinien ułatwić fakt, że szef techniczny Adrian Newey zadeklarował ostatnio, iż jest gotowy pozostać w zespole na długi okres po tym, jak zgodził się na przedłużenie kontraktu.

Szef zespołu Christian Horner powiedział na temat sytuacji Neweya: Relacje są otwarte. On czerpie przyjemność ze swojej pracy, podoba mu się to, jak rozwija się Red Bull i w zasadzie on nadal jest młody. Nie wygląda na wiekowego człowieka, zatem nie spodziewałbym się, aby miał plany związane z przejściem na emeryturę w tym momencie. Z całą pewnością będzie tutaj w najbliższej przyszłości.

Zespół ma dalekosiężne plany związane z osobą Vettela, podczas gdy oczekuje się, że Mark Webber także przedłuży kontrakt z RBR, ale tylko o jeden rok. Spodziewane jest to przed Gran Prix Wielkiej Brytanii.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

11
Simi
03.06.2010 07:38
W pierwszej kolejności trzymam kciuki za Alonso, ale widząc trudną sytuację Ferrai, liczę na Marka.
Kamikadze2000
03.06.2010 07:23
Przede wszystkim Vettel jest bardziej perspektywiczny od Webbera, zważywszy oczywiście na wiek. Tak więc nie ma się im co dziiwic. Ja liczę w tym sezonie na jedno - aby Mark zdobył tytuł. Dwa lata temu mój faworyt poniósł porażkę. Nie chce tego po raz kolejny! ;O
Simi
03.06.2010 06:14
Oczywiście Arya, ale ja uważam, że Sebastian Vettel może być kierowcą zawsze porządnym, ale niekoniecznie mistrzowskim. To oczywiście może się drastycznie zmieniać, wraz z nabywanym przez Vettela doświadczeniem, ale póki co po Turcji moja ocena Seba spadła w dół. Te gesty po wyjściu z auta, to szczeniackie zachowanie i de facto najechanie na kolegę z zespołu, sprawiło, że poczułem się jakbym oglądał nieopierzonego żółtodzioba walczącego w środku stawki. Taki Massa z dawnych czasów. Oczywiście, Vettel może z tego wyrosnąć, są na to duże szanse, bo jest jeszcze młody, ale póki co myślę, że to nie jest odpowiedni człowiek do zdobycia tytułu mistrzowskiego.
Arya
03.06.2010 05:12
Do tych, co mówią, że Vettel nie jest wart tyle zachodu, nikt go nie będzie chciał... Pisałam już gdzie indziej coś o tym. Racja, ma gorącą głowę, popełnia błędy, niekiedy głupie, ale nadal sądzę, że z tego wyrośnie. W końcu w tym sezonie nie miał aż dotąd poważnych wpadek. Zresztą sporo innych kierowców, jak świetny ostatnio Webber czy dwukrotny mistrz Alonso, też miało swoje grzeszki. A jeżeli Seb ma się rozwijać, to jaki byłby sens w działaniu RBR? Najpierw przez ileś lat chowali go i inwestowali w niego, a teraz mają go oddać? Myślę, że to raczej dla Vettela niekorzystne jest wiązanie się na dłuższy okres. Tym bardziej już teraz, gdy kontrakt kończy mu się za dwa lata. Red Bull ostatnio jest mocny, i sądzę, że ma spore szanse, by utrzymać się w czołówce, ale nie byłabym tego pewna.
akkim
03.06.2010 05:11
@ francorchamps >>> Rozumiem, przejęzyczenie to "konkurencyjne", sądzę, że do dzisiaj - bezkonkurencyjne, w Turcji tylko Macki mogły Ich pogodzić,, ale czy na każdym GP są w stanie to robić ?
maciej
03.06.2010 04:59
Dlaczego dopiero przed GP Wielkiej Brytanii ? Chcą sprawdzić Marka czy będzie posłuszny ?
vivon
03.06.2010 04:22
@up- w przyszlym roku renia rządzi! Hamilton tak powiedzial? łoł- to mnie zdziwiło...
francorchamps
03.06.2010 04:11
A czemu odrazu nie przedłużą z nim kontraktu do 2030r ? Wszystko jest takie proste i różowe gdy auto jest konkurencyjne i dominuje się kolejne GP... Pamiętam jak pod koniec sezonu 2007 Hamilton po seri zwycięstw deklarował się że : "chcę ścigać się w McLarenie do końca swojej kariery" Po pierwszych kilku wyścigach sezonu 2009, ten sam Hamilton powiedział: "Gdyby przyszła oferta z innego zespołu, napewno usiadłbym do rozmów" Prawda jest taka że tak samo szybko jak RBR wywindował się na szczyt, tak samo szybko może z niego polecieć.. W F1 najpiękniejsze jest to, że nikt dzisiaj nie powie kto bedzie miał mistrzowski bolid za rok.. Adrian Newey nie jest Bogiem i nie ma monopolu na budowanie najszybszego auta.. Wystarczy jakiś mały szczegół, a w przyszłym sezonie np: FORCE INDIA będzie biło reszte stwaki o 0,5s w Q3.. Pożyjemy, zobaczymy.. Co do wątku: Vettel nie jest wart tyle zachodu (mimo że jest z zachodu ;)
Sycior
03.06.2010 04:05
Vettel jest bardzo szybki. I w kwalifikacjach i w wyścigach , ale z nim jest tak: w wyścigu musi być pierwszy , albo jak ma wyprzedzać to kierowców niezbyt walecznych. Moim zdaniem Vettel strasznie gotuje się w walce koło w koło co już pokazał nam nie raz, co pozwala mówić o nim dobry kierowca ale nie wybitny.
vivon
03.06.2010 03:38
kolejne zagranie ze strony RBR aby pokazac ktory kierowca cenniejszy?
Master
03.06.2010 03:34
Takiej gorącej głowy nikt nie będzie chciał.