Massa potwierdzony przez Ferrari do końca sezonu 2012

MaxKapsel---> zleje nie raz tyłek- czyli wygra w jakimś GP, nie że będzie lepszy w mistrzostwach (choć tego przy jakim dziwnym zbiegu okoliczności nie wykluczam) Masz wiedzę, albo nieźle poszperałeś w statystyce- ja opieram się na tym, co widziałem podczas wyścigów. Trudno było wygrywaqćz MSC bo bolid i zespół zawsze były pod niego, nawet jak kolegę na podium wpychał siłą:( ;)... Widać to nawet teraz- Nico jest szybszy- przebudujmy bolid:D Były w wykonaniu Felippe piękne GP. I tylko o to mi chodziło. Poza tym, to że On był ZWIĄZANY z Ferrari, nie jest jednoznaczne z tym, że był członkiem zespołu.

Zobaczymy czy teraz w Renault nie spadnie motywacja. Jak chcieli zatrzymać Alonso to nawet dwa razy wygrali. Łącznie z waleniem w ścianę żeby tylko został. A później najgorszy sezon jaki świat widział w wykonaniu fabrycznego zespołu. Teraz Kubica jest już niejako skazany na Renault. I to nie dlatego, że On wybrał tylko dlatego, że nie został wybrany. Albo tak to ma wyglądać i dlatego takie wczesne potwierdzenie. Co do samego Ferrari to jak z tą wiosną. Jedna jaskółka chociaż u nich to raczej z muszkami bardziej pasuje. Trochę mi ich nawet żal bo potencjał był, skład jest świetny, a wyników znowu brak. Po tym co zrobili z Kimim to kolejna zmiana kierowcy byłaby już kompletnie niepoważna. Tam trzeba zabrać się za rozwój bolidu bo ewidentnie drugi sezon z rzędu widać, że są tłem dla McLarena. Przecież to odwieczny wróg, a ewidentnie widać na ich tle, że odkąd stery przejął Domenicali i pozwala sobie na sterowanie z tylnego fotela przez markiza nie są w stanie dotrzymać im kroku w trakcie sezonu. Z resztą aż się ciśnie na usta, że przecież mają inż. Alonso za grube pieniądze. Jak tak dalej pójdzie to Ferrari zejdzie na psy, a Kubica będzie jeździł w glorii i chwale... i za rok albo dwa zostanie wybawicielem kolejnego zespołu. Ze zgliszcz i ruin... znowu po inżynierze Alonso... Ale to chyba tylko zbieg okoliczności bo wydaje mi się, że to świetny kierowca, którego losy tylko potwierdzają, że cudów nie ma i nawet najlepszy zawodnik słabym bolidem, czy bez kompletnego wsparcia zespołu, tytułu nie zdobędzie. Z Renault zdobył dwa tytuły, a w legendarnym McLarenie i Ferrari się chłop frustruje. To tylko pokazuje jak silne było Renault. Teraz mamy erę RBR, które jest lata świetlne przed czołówką mimo słabszego silnika, różnorakich awarii, niepoważnych kierowców i niepoważnie reagujących na ich poczynania szefów. Dlatego ja w przeciwieństwie do pozostałych polskich kibiców trzymam kciuki za duet Vettel, Kubica, a nie Alonso, Kubica. Pomarzyć można.

@Marios76 Miałem napisać to samo, co napisał MaxKapsel - też to sprawdzałem przy tłumaczeniu - nie ma siary... Poza tym, ten tekst został podany przez Autosport, a my go po prostu przetłumaczyliśmy... jeśli nadal uważasz, że to siara, to proponuję bezpośredni kontakt z Pablo Elizalde z Autosportu (jest na Twitterze, bardzo sympatyczny facet)... tylko nie wiem, jak przetłumaczyć "siara" na angielski...

No i git że Massa ma przedłóżony kontrakt z Maranello, i tak nie widzę tam innego kierowcy który mógłby jeździć w Ferrari... no w grę jeszce może wchodzi Kubica ale on też pewnie będzie mieć kontrakt z Reno do 2011r.. Dobrze jest jak jest:D Pozdro dla wszystkich:P

@marios76 - żadna siara, wszystko się zgadza. Od 2001 roku Massa był kolejno testerem (2001), a potem zawodnikiem w Sauberze (2002), testerem w Ferrari (2003), ponownie zawodnikiem w Sauberze (2004-05), i wreszcie od 2006 w Ferrari. Biorąc pod uwagę, że Sauber w tamtych czasach (przed BMW) nie tylko używał silników ferki, ale nawet miał tak podobny bolid, że mówiło się o zespole "Ferrari bis", można spokojnie powiedzieć, że "Felipe jest członkiem zespołu od 2001 roku". To zresztą w trakcie tych lat współpracy na linii Ferrari-Sauber zawiązała się przyjaźń Felipe z MSC... A z tym laniem tyłka Schumacherowi to też bym nie przesadzał... Jeździli razem przez 1 sezon, Massa wygrał wtedy 2 wyścigi a Schumi 7, w 18 startach tylko 5 razy był przed MSC (w tym raz kiedy MSC nie dojechał bo silnik padł). Kimiego też jakoś specjalnie nie niszczył... Więc mimo całej sympatii dla Felipe, nie przeginajmy...

"W dniu dzisiejszym Ferrari potwierdziło przedłużenie kontraktu z Felipe Massą co najmniej do końca sezonu 2012. Brazylijczyk jest członkiem włoskiego zespołu od roku 2001, a jego obecny kontrakt dobiegał końca w tym roku." A ja myślałem, że Massa jeździ w Ferrari od 2006 roku i z kontraktem do 2012 da mu to 7 sezonów w F1 w czerwonych barwach?? Do porawienia przez moderatora- bo siara;) jan5---> nie chcą, to ciebie na tym forum:P Zdziwi cię jeszcze nie raz Felippe, jak mimo statusu drugiego drivera zleje tyłek Fernando, tak jak nieraz to robił z MSC i Kimim... Kubicy za dobrze w Renówce, a Ferrari nie chciało by, by ten drugi okazał się szybszy od bicampeona który tyle (casch & PR) wniósł do zespołu:) nie twierdzę, że tak by było- ale to po prostu możliwe! Jak wg ciebie nie, to znaczy tylko, że za mało znasz się na F1. Poza tym, przed sezonem 2009 Robert mówił, że nie chce kontraktu na jeden sezon i liczy się dla niego długoletnia opcja... On chyba jako pierwszy miał zaklepane i to kolejne 2 lat, a nie tylko 2011! Czołowe 4 teamy mają więc składy ustalone, niepewny jest pietrow w Renault (5 team jak na razie) i MSC w mercedesie;)- może mieć problemy z presją... Reszta dogadana- więc w 5 czołowych teamach spotkamy 8 kierowców na tych samych fotelach:) Mam nadzieję, ze tylko kolejność czołówki się odrobinę zmieni:P

Cieszę się niezmiernie. Przynajmniej nikt nie będzie w tym czasie myślał o wysłaniu Kubicy do tego średniego zespołu bez perspektyw na najbliższe lata. Ludzie nie widzicie, że ten zespół ma przed sobą chude lata? Bez Brawna, Todta itd to już nie ten zespół! Widać że potencjał mają ale rządy beznadziejne. Poza tym to makaroniarze a Kubicy w czerwonym zupełnie nie do twarzy :)

Zawsze jest ryzyko - zmienić zespół czy nie. Wszystko zależy od tego kto przygotuje lepszy bolid. W F1 jednak nie przechodzi się do nowego zespołu na jeden sezon. Trzeba dłużej pracować na mistrzostwo,dlatego cieszę się że Robert pozostanie w Renault, bo skoro teraz są takie efekty, to wiecie co może być w 2011!

Co to oznacza. Tyle, że Alonso rzeczywiście nie czuje się zagrożony przez Masse w walce o tytuły. Felipe w tym roku owszem nie jeździ fantastycznie,ale myślę, że jeszcze nie raz pokaże na co go stać. Ten sezon jak na razie nie jest dla niego zbyt dobry,ale mimo wszystko jakiś rażących błędów jak w 2008 nie popełnia. Na zwycięstwa przyjdzie jeszcze pora. Już kilkakrotnie w jego karierze go żegnaliście, a jak widać za każdym razem był wstanie zatkać usta krytyka i zrobi to tym razem. Zaraz pewnie odezwie się grono antyfanów Kubicy gadające, że jest za słaby do Ferrari.Otóż moim zdaniem jest właśnie przeciwnie - on byłby raczej w stanie powalczyć z Alonso. Kubica w takim razie zostanie w Renault na 2011.Ciekawe tylko czy jego partnerem będzie Pietrow, czy ściągnął kogoś bardziej doświadczonego i konkurencyjnego.

@sebas - chodziło mi o Massę oczywiście, w końcu to news o nim :)

Nareszcie bo już miałem dosyć tych plotek o Kubicy w Ferrari. Coś bym powiedział na temat dalszych możliwości , ale potem znowu wszędzie będą gadać że Kubica będzie w Ferrari. A więc Kubek zostanie w Renault i bardzo dobrze, jak mu dadzą zwycięski bolid to dopiero będzie :D

Sebas - chodziło o Massę, tak mi się zdaje...

McNoras dzieki za pozdrowienia!! a tak na marginesie to nigdy nie bylem zwolennikiem przejscia Kubicy do Ferrari,a juz napewno nie teraz kiedy jest tam Alonso ja za to pozdrawiam wszystkich fanow Ferrari...czyzby juz za Renault??

@Cricetidae> Masz na myśli Alonso? Zgadzam się z Tobą :-))) @Kamikadze2000> Mogę Ci uścisnąć dłoń? :-)

"...jestem zdecydowanym przeciwnikiem przechodzenia do gorszego teamu..." - co jest? To, że są na równi z Renault (a przynajmniej byli w Turcji), wcale nie oznacza, że Ferrari jest gorsze od Renault. Poza tym - w roku ubiegłym było jeszcze gorzej. Wszystko zależy od tego, czy Ferrari ulepszy się w trakcie sezonu, czy przeciwnie.

Dommenicali puści Ferrari z dymem. Wspomnicie moje słowo. Ten facio się nie nadaje do rządzenia. Równia pochyła zaczęła się z jego przyjściem do zespołu. Nie piszę tego bynajmniej dlatego że nie ma tam miejsca dla Roberta, bo jestem zdecydowanym przeciwnikiem przechodzenia do gorszego teamu tylko dlatego że ma ładną nazwę i ubranka są w kolorze czerwonym. Obiektywnie patrząc z Ferrari zamiast coraz lepiej- jest coraz gorzej. I nie chodzi tu absolutnie tylko o ten sezon. Szkoda, bo nawet lubiłem/nadal lubię ten team. :( Dommenicali- OUT !!!

Bardzo dobra i rozsądna decyzja zespołu. Mimo, iż Felipe jest za Fernando nie jest rozczarowaniem, a tak naprawdę kto jeszcze mógłby być?

Na całe szczęście Speedy, na całe szczęście :)

i Sezon Ogórkowy 2011 wziął w łęb;p

Było to do przewidzenia. Przeciez od dobrych paru lat są z Felipe więc nie widzą powodu aby coś zmieniać. Zatem raczej w skladach na sezon 2011 nie wiele sie zmieni (coś a'la 2009 że były tylko 2 roszady wzgłedem ostaniego GP w sezonie 2008).

Jak dla mnie Bardzo Dobrze się stało ponieważ i tak na fotel Ferki nikogo nie było a Kubica 2 takiej szansy jak Renault nie dostanie i mówie wam że w przeciągu 3 lat będzie mistrzostwo ale wierzę że szybciej ;)

YEAH!!! Felipe w pełni zasługuje na swoje miejsce w Ferrari i jeszcze zobaczycie, jak Brazylijczyk króluje na torze. Powodzenia FELIPE!!! Liczę, że tytuł mistrzowski jest Ci PISANY!!! :))

Współczuje fanom Ferrari, ja bym nie wytrzymała tego gościa przez następne dwa lata w moim ulubionym zespole... :) VJM02 - daj spokój koledze janowi5, bo to tylko jego marne prowokacje :)

Chciałem w tym momencie pozdrowic wszystkich "zapalonych" fanów Roberta ;)

@jan5 Nie zgodzę się z tym, ponieważ gdyby wzięli Kubicę mogłoby iskrzyć z Alonso o to kto jest nr1, więc nie warto było ryzykować.

widzicie nie chcą kubicy w ferrari, widocznie nie jest najlepszym zawodnikiem w historii

Może i racja, ale bardziej miałem na myśli, że jedynie Webbera widziałem na tym miejscu, jeśli nie przedłużyliby kontraktu z Massą.

nigdy nie było lepszego kandydata do drugiego fotela w czasie tegorocznego szalonego sezonu.

Super wiadomość - Mark był już zajęty, zatem lepszego kandydata nie było na drugi fotel w Ferrari.

Chcą zatrzymać jak najszybciej Massę, bo się boją, że w tym sezonie znowu będą coraz dalej od czołówki i ich notowania polecą w dół ;]

co jest jeszcze nie ma gp włoch a oni tu masse potwierdzają jak mogli ale przynajmiej nie bedzie już takich tytułow Kubica w Ferrari quickmick@popieram

kopią swój grób

@quickmick i @up Ja też się pod tym podpisuję ;)

@quickmick podpisuję się pod tym

W sumie bardzo dobrze się stało, że Kubica nie wybrał Ferrari - albo Ferrari Kubicy :P Aktualnie Renault zmierza bardzo dobrą ścieżką.

@Maraz Czy to przypadkiem nie moment, żeby po lewej stronie dodać "Listę startową kierowców na sezon 2011"? Coraz więcej rzeczy zaczyna się wyjaśniać... - Red Bull - cały - McLaren - cały - Mercedes - chyba też (chociaż nie pamiętam, jak sytuacja się ma z Nico) - Ferrari - całe

Media plotkarskie, które straciły pole do siania mało prawdopodobnych przypuszczeń, pewnie zaraz rzucą informacją, że Massa przedłużył kontrakt z Ferrari, ale tylko jako kierowca testowy, a więc że miejsce dla Roberta w Czerwonych cały czas otwarte ;)

żałosne

Co zresztą stało się z Raikkonenem :)

Plotek nigdy niestety nie będzie końca, bo zawsze można spekulować, że któryś z kierowców zakończy współpracę z teamem przed upływem terminu wyznaczonego w kontrakcie. :P

Z jednej strony Massa nie błyszczy, a z drugiej kim mieli go zastąpić?

Super - może się skończą te plotki z przenosinami Kubicy do Ferrari. Jak dla mnie dobra wiadomość.

Nareszcie koniec plotek - mamy spokój przynajmniej na 3 miesiące =)

i bardzo dobrze ;)