Liuzzi jest pewny, że Force India może powalczyć o podium w Spa

Lubię Liuzziego ale jeśli miałby ktoś z FI być na podium to chyba raczej Sutil , Liuzzi w tym sezonie narzeka non stop na bolid i dostaje wyraźne baty od Niemca. A szkoda bo początek sezonu miał udany.

@christoff.w Nie mialem na mysli punktow.

ja mogę tego słuchać... czy Liuzzi i Sutil chcą na upadłego zwrócić zainteresowanie na Force India ? " wielka forma Force India rok temu na spa?" Dobra... Fisi walczył o zwycięstwo, a Sutil co pokazał w qualu i wyścigu? pśińco

christoff.w "nie bedzie w stanie" tzn nie będzie mieć możliwości wygrania czyli liuzzi stanie na podium i przejdzie za kubice do renault?

A moim zdaniem niekoniecznie, ale po co gdybać? W zeszłym roku fenomenalna forma Force India na Spa wzięła mnie z zaskoczenia i długo przecierałem oczy ze zdumienia, po tym co Fisichella odprawiał w sobotę i w niedzielę. W tym roku sytuacja ma się podobnie. Nie wierzę w FI, tak jak nie wierzyłem w zeszłym roku... zatem wszystko jest możliwe. Tylko, że w tym roku są oni bardziej solidni, ciułają dobre punkty, co jest efektem lepiej zrównoważonego samochodu. A jak coś jest równe to nie jest tak skrajne jak zeszłoroczny model. Pożyjemy, zobaczymy. Jedno jest pewne: Liuzziemu to podium bardzo by pomogło, bo po obiecującym początku sezonu, w dalszej jego części cieniuje po całości i jest raczej na wylocie po zakończeniu tegorocznych zmagań. Jeśli chce nadal kontynuować karierę w F1 to musi się solidnie zabrać do roboty, to jest właśnie ten 'przełomowy' moment w jego karierze.

Przypomnę ,że w zeszłym roku w tym czasie pojawiła się szansa przejścia Fisichelli do Ferrari. Ta wizja przejścia do wymarzonego zespołu odegrała moim skromnym zdaniem niebagatelną rolę na torze Spa.

chodziło mu że nie będzie wyścigu w tym sezonie w którym Red Bull nie będzie miał takiej przewagi jak dotychczas, mieć bolid który dominuje to jedno a wygrać nim to drugie, tak trudno zaskoczyć?

haha,no wlasnie jan5! czy bedzie jakis wyscig w ktorym redBull nie bedzie w stanie wygrac? Przeciez historia mowi sama za siebie,nie we wszystkich wygrywali..wiec jak mozesz sadzic ze w kazdym wygra skoro w nie kazdym wygrywali i sam mowisz ze czy wygra to juz inna sprawa? Maslo maslane i zaprzeczenie same w sobie. p.s: Heikki, a co to za zespol RF1,bo nie jarze? Maclaren??? vermaden- z Mercedesem to Renault potrzebaowalo by zwyciestwa albo przynajmniej 2-3 miejsce w przypadku obu zawodnikow/kierowcow bo dzieli ich roznica az 26pkt!

a mi się wydaje że red bull będzie najszybszy, bo zobaczycie że będą tracić w 1 i 3 sektorze po 0,5s ale w 2 będą odrabiać po 1,5s. Potrafią jeździć z bardzo dużym dociskiem, a mimo to nie tracą na prostych tak dużo. Tak w ogóle to nie sądze, że będzie jakiś wyścig w którym red bull nie będzie w stanie wygrać, a czy wygra to inna sprawa.

Być może, Tonio, masz rację. Pożyjemy, zobaczymy. :D

Tylko żeby RF1 nie przekombinowało z skrzydłami i dociskiem jak w Kanadzie.....:))

@maciejas512 Mysle, ze R30 moze nas mile zaskoczyc, jeszcze bez F-duct R30 czesto mial predkosci maxymalne bardzo wysokie lub bardzo blisko McLarena, teraz z F-duct moga tylko zyskac (zwlaszcza ze zrobili druga lepsza wersje ktora maja pewnosc ze dziala a nie jakas atrapa na szybko), ale to i tak za malo zeby dogonic RBR czy Ferrari, jedyne co moga to zrownac sie z Mercedesem, lub lekko ich wyprzedzic i podgonic McLarena IMHO. ... kurcze jaka ta przerwa dluga, pojezdziliby juz troche ;p

ja myślę że Sauber pokaże tam świetne osiągi. Duże prędkości maksymalne związane z długością bolidu i stosunkowo małym oporem powietrza, a przede wszystkim stabilność przy hamowaniu, (wszystko jak VJM02 w 2009) VJM03 generuje standardowo zbyt duży docisk by być tak mocnym jak poprzednik ale zobaczymy.

w zeszłym roku absolutnie nikt nie spodziewał się że Force India może zdobyć PP, w tym roku to rzeczywiście mało możliwe, ale mogą być mocni, a Renault, naprawdę coś cienko ich widzę

Aha, znaczy Liuzzi jest na wakacjach na Jamajce razem z Sutilem... i obaj palą ten sam towar...:)

jakos nie chce mi sie w to wierzyc... ale kto wie.