De la Rosa niepewny swojej przyszłości

"Nie mam pojęcia, czy zostanę (w Sauberze)"
10.09.1017:21
Master
1359wyświetlenia

Po tym, jak Kamui Kobayashi został potwierdzony w Sauberze na sezon 2011, Pedro de la Rosa przyznał, że nie może być pewny pozostania w szwajcarskim zespole na przyszły rok.

Nie mam pojęcia, czy zostanę - oznajmił hiszpańskiemu radiu Cadena SER. Po pierwsze chcę się nacieszyć obecnym sezonem - powiedział 39-latek, który do ścigania powrócił w 2010 roku po wielu latach bycia kierowcą testowym w McLarenie. W październiku lub w listopadzie zostanie podjęta decyzja, lecz aktualnie skupiam się na wykonywaniu jak najlepszej pracy - zaznaczył.

Podkreślił też, że jest za wcześnie aby powiedzieć, czy tegoroczna walka o mistrzostwo świata rozegra się pomiędzy Lewisem Hamiltonem i Markiem Webberem. Kiedy zwycięzca otrzymuje 25 punktów za wygraną, różnice na tę chwilę nie są tak wielkie. Hamilton i Webber są na dobrej drodze do zdobycia tytułu, ale nie możemy zapominać o Alonso i Vettelu - zakończył.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

8
Simi
11.09.2010 12:03
Sorry, oczywiście, mój błąd. Pośpiech :)
THC-303
11.09.2010 08:04
@Simi Pedro miał już 3 pełne sezony w F1 (2002, 1999, 2000 ). W 2011 nie sądzę żebyśmy go dalej oglądali, ale życzę mu sukcesu na Monzy. Miał chłop do niej pecha (vide 2000, 2002).
krzysiek_aleks
11.09.2010 03:34
Pedro - błagam cię - zostań w Sauberze, jako ktokolwiek!!!
Sir Wolf
10.09.2010 07:58
"Po pierwsze chcę się nacieszyć obecnym sezonem" Czyli nie wygląda to za dobrze. Pedro wie, że może skończyć karierę F1 bardzo szybko. Dla przykładu powiem, że ludzie, mający intensywny tydzień starają się do maksimum wykorzystać weekend, bo wiedzą, że od poniedziałku znowu zaczyna się harówa. Tutaj dostrzegam analogie ;)
yaper
10.09.2010 07:10
Mam nadzieję, że DLR nie będzie w przyszłym sezonie kierowcą wyścigowym. Ten facet nie ma ikry do ścigania i tylko zajmuje miejsce takim grajkom jak Heidfeld, który w tym samym bolidzie mógłby powalczyć o kilka pozycji więcej. Liczę, że DLR zostanie w Sauberze w charakterze testera. Co by nie mówić, ale Hiszpan w tym fachu to absolutna szpica i pomógłby w rozwoju Saubera, zespołu, któremu dobrze życzę i z przyjemnością oglądam jego małe kroczki do przodu po niezwykle tragicznym początku sezonu.
Simi
10.09.2010 05:59
Niestety, problem w tym, że Pedro jest już wiekowy i tak naprawdę nigdy nie osiągnął na tyle dużo, by móc cieszyć się takim powodzeniem jak Barichello(który także jest już dziadkiem). Jedynym jego pełnym sezonem był rok 2002. Niestety, to trochę brutalne, ale sądzę, że Sauber postawi na kogoś młodszego.
bukuć
10.09.2010 03:46
@up- Button będzie czarnym koniem. Może dlatego , że przegrał z nim GP Węgier? ;) A niech się kierowcy nie zmieniają , życzę Pedro dużo startów!
maciej
10.09.2010 03:30
O Buttonie nawet nie wspomniał :D