Maldonado potwierdził, że starał się o miejsce w Sauberze

Zdaniem brazylijskiego dziennikarza, Perez i Telmex przebili ofertę Maldonado oraz PDVSA
05.10.1013:09
Igor Szmidt/Maraz
1624wyświetlenia

Tegoroczny mistrz serii GP2 - Pastor Maldonado miał nadzieję na objęcie miejsca w Sauberze obok Kamuiego Kobayashiego w sezonie 2011.

Karierą Wenezuelczyka kieruje Nicolas Todt, a jego starty wspierają wenezuelska firma naftowa PDVSA i prezydent południowo-amerykańskiego kraju Hugo Chavez. Według brazylijskiego dziennikarza Livio Oricchio, piszącego dla Estado, Maldonado powiedział w zeszłym miesiącu na Monzy, że miał kilka spotkań z Peterem Sauberem.

Wyłożyliśmy wszystko na ławę; moje doświadczenie i mój rozwój jako kierowcy oraz to, że jestem gotowy podjąć wyzwanie Formuły 1, a także szczegóły tego, co możemy zainwestować. PDVSA jest ważne dla naszego projektu i wiem, że nasz pakiet jest bardzo dobry. Wiem jednak, że nie jestem sam w walce o miejsce w Sauberze. W tej walce bierze udział kilka osób z zasobnym portfelem - cytuje Oricchio słowa 25-latka.

W poniedziałek Sauber ogłosił podpisanie kontraktu z 20-letnim Meksykaninem Sergio Perezem, który ma szansę ukończyć obecny sezon GP2 (do rozegrania została jeszcze runda w Abu Zabi) na drugim miejscu za Maldonado. Wraz z Perezem szwajcarska ekipa zyskała sponsora w postaci firmy Telmex i zdaniem Oricchio meksykański gigant telekomunikacyjny po prostu wyłożył więcej pieniędzy na stół niż PDVSA, gdyż inaczej Peter Sauber postawiłby na bardziej doświadczonego kierowcę.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

5
mbg
05.10.2010 07:42
Pastor 25 lat 3.5 roku w GP2 1 miejsce Perez 20 lat 2 lata w GP2 2 miejsce (najprawdopodobniej) i wszystko jasne. Nawet jeżeli by nie płacili zatrudnił bym drugiego
akkim
05.10.2010 12:21
Rolą "Pastora" w zasadzie to jest nauczanie, skoro głośniej mówi kasa, tak już pozostanie.
LowR
05.10.2010 11:48
PDVSA -> Wenezuela -> Chavez. Sauber woli chyba bardziej stabilne i przewidywalne źródła pieniędzy. money and politics :)
cichy
05.10.2010 11:35
mistrz na lodzie, wicemistrz w teamie.. ech.. co za żenada. money, money, money.
MaxKapsel
05.10.2010 11:25
Myślał Pastor o niedzieli - W poniedziałek łeb ucięli...