Korea Południowa chce mieć w F1 swój zespół i kierowcę

Organizatorzy Grand Prix Korei Południowej dali do zrozumienia, że będą wspierać wysiłki mające na celu wprowadzenie do stawki Formuły 1 lokalnego zespołu i kierowcy.

To jest coś, co naprawdę musimy mieć; (koreańską) stajnię i zawodnika w F1 - powiedział Chung Yung-Cho z firmy KAVO agencji prasowej Reuters po pierwszym w historii wyścigu na torze Yeongam, który kosztował 220 milionów USD.

Chung ujawnił także, iż „za kulisami” prowadzone są już działania w tym celu, a jego pracodawca odpowiedzialny za organizację GP Korei - Korea Auto Valley Operation - jest gotowy służyć pomocą. Nie bójcie się, że coś może się nie udać. Jeżeli ktokolwiek będzie potrzebował wsparcia, to pomożemy.

Osoba z przemysłu samochodowego ujawniła w zeszłym tygodniu, iż koncern Hyundai - piąty co do wielkości producent aut na świecie, mający swoją siedzibę w Seulu - po prostu nie jest zainteresowany Formułą 1. Co innego inny koreański gigant, tym razem w branży elektronicznej - LG. Ta firma już jest zaangażowana w sponsoring F1.

Źródło: Motorsport.com