Niższa opłata dla organizatorów GP Korei

Kontrakt został przedłużony do 2016 roku na korzystniejszych warunkach dla organizatorów.
13.10.1211:20
Karol Piątek
1392wyświetlenia

Według informacji francuskiej agencji AFP, Bernie Ecclestone zgodził się na obniżenie opłaty za prawo do goszczenia wyścigu oraz przedłużył kontrakt z organizatorami GP Korei do roku 2016.

Wyścig organizowany od sezonu 2010 w prowincji Mokpo, jest jedną z bardziej kontrowersyjnych pozycji w kalendarzu. Impreza nie cieszy się również szczególną popularnością, jednak promotor Grand Prix, Park Won-Hwa, potwierdził, że w dniu wczorajszym umowa na organizację wyścigu została przedłużona.

Renegocjowaliśmy umowę z panem Ecclestonem i zaprezentowaliśmy mu kilka nowych pomysłów. Musieliśmy przekonać go do tego, że Korea nie może kontynuować tego projektu na takich warunkach finansowych. To zajęło trochę czasu, ale ostatecznie Pan Ecclestone zgodził się na podpisanie nowego kontraktu - powiedział Park.

Korespondent brytyjskiej gazety The Times, Kevin Eason powiedział w tym tygodniu, że nie może zrozumieć, dlaczego szefowi FOM zależy na utrzymaniu tak słabo zorganizowanej imprezy, jednak Park odpowiedział na stawiane zarzuty. Pan Ecclestone uważa, że ważnym jest, aby Korea pozostała w kalendarzu. Nasz kraj szybko się rozwija i korzysta z boomu gospodarczego. Wycofanie się z tej części świata byłoby ogromnym błędem.

Problemem zarówno dla kibiców jak zespołów jest mała baza hotelowa. Po raz kolejny przyjezdni goście są zmuszeni do nocowania w "motelach miłości". Zdecydowanie to Seul jest centrum Korei. Jednak chcemy pokazać, że rejony wiejskie oraz obszary przemysłowe, są równie ważne. Żyjemy tutaj w spokoju, korzystamy z czystego powietrza oraz niezakłóconego środowiska. Mimo to cały czas próbujemy rozwinąć ten region i kreować jego wizerunek. To jest właśnie inicjatywa rządu, która kryje się za organizacją wyścigu.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

3
Wmiarenietypowy
13.10.2012 01:56
Ale wiocha...
Kamikadze2000
13.10.2012 11:58
F1 nie może się trzymać tylko Europy. Korea Płd. prężnie się rozwija. To rynek, który F1 musi mieć po swojej stronie. :)
Michal13
13.10.2012 09:33
No to do 2016 roku bedziemy mieli wyscig na koncu swiata jak to powiedzial w jednej z transmijsji pan Borowczyk