Rockenfeller przeprasza di Restę

Kierowca Audi nie chciał atakować Szkota tylko bronił swojej pozycji
02.11.1023:26
Paweł Zając
2120wyświetlenia

Mike Rockenfeller przeprosił Paula di Reste za spowodowanie kolizji podczas pierwszego okrążenia wyścigu DTM na włoskim torze Adria. Kierowca Audi wjechał w tył samochodu Szkota. W wyniku kraksy, kierowca testowy zespołu Force India obrócił się i spadł na dalszą pozycję w stawce.

Przed weekendem we Włoszech di Resta prowadził w mistrzostwach, jednak pod koniec wyścigu stracił prowadzenie na rzecz Bruno Spenglera po kolizji z Miguelem Moliną. Przed finałowym wyścigiem sezonu w Szanghaju Szkot traci 3 punkty do swojego zespołowego kolegi.

Oczywiście przepraszam Paula za to co się stało - powiedział po wyścigu Rockenfeller. Nie zrobiłem tego celowo. Nie chciałem go atakować, po prostu broniłem swojej pozycji przed atakami z tyłu. Byłem pod dużą presją i chciałem obronić wewnętrzną linię. Jechałem przy samej tarce i wtedy Paul nadjechał od zewnętrznej. Jechał linią wyścigową, jednak problemem było to, że znalazłem się akurat w tym miejscu. Przypuszczam, że nie spodziewał się takiej sytuacji, a gdyby pojechał odrobinę inną linią wszystko byłoby ok.

Szef Mercedes Motorsport, Norbert Haug, ma nadzieję, że trzej kierowcy walczący o tytuł - di Resta, Spengler i Paffett - mogą mieć czyste wyścigi podczas finałowej rundy. Powinno się szanować kierowców walczących o tytuł. Wydaje mi się, że ważnym jest aby sytuacje takie jak te nie powtórzyły się podczas finałowego wyścigu w Szanghaju. Oczywiście każdych chce wygrać wyścig, jednak jeśli losy tytułu rozstrzygane są przez wypadki i zderzające się ze sobą samochody to nie jest to w porządku.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

2
kubakuba1990
02.11.2010 10:58
tak, tu jest o tym wzmianka i filmik: http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=18933
jan5
02.11.2010 10:50
a widzieliście ten wypadek co był kilka sekund później po kolizji w której uczestniczył di resta?