Alguersuari: Będę w Toro Rosso na sto procent

Hiszpan nie potrafi wytłumaczyć braku jego nazwiska na oficjalnej liście startowej sezonu 2011
15.12.1010:24
Michał Roszczyn
1281wyświetlenia

Jaime Alguersuari przyznaje, że nie potrafi wytłumaczyć, dlaczego na opublikowanej ostatnio przez FIA liście startowej Formuły 1 na sezon 2011 nie umieszczono jego nazwiska. Sportowy dziennik Marca cytuje młodego Hiszpana podkreślającego, że będzie rywalizował w przyszłorocznych zmaganiach za kierownicą bolidu Toro Rosso.

Ekipa z Faenzy niejednokrotnie informowała, że 20-letni Alguersuari oraz jego starszy o dwa lata kolega - Sebastian Buemi pozostaną na swoich miejscach na sezon 2011. Pomimo dwóch pustych pozycji na liście startowej przy Toro Rosso, oficjalne źródła z zespołu dalej utrzymują swoje stanowisko o braku zmian wśród zawodników.

Zapytany o powód nieumieszczenia go na liście, Jaime - zapalony DJ-amator - zażartował: Ponieważ myślę o opuszczeniu F1 na rzecz muzyki. Jestem z Toro Rosso, to jest pewne. Nie wiem dlaczego ludzie myślą, że jest inaczej - jestem w Formule 1 na sto procent.

Celem Hiszpana na sezon 2011 jest bycie w pierwszej dziesiątce w każdym wyścigu. Chcę kontynuować naszą dotychczasową pracę, a przede wszystkim ukończyć mistrzostwa na siódmym bądź ósmym miejscu w klasyfikacji konstruktorów. Zespół i ja daliśmy z siebie wszystko w tym roku. Samochód nie pozwalał nam na nic więcej. Jeżeli chodzi o mnie, to jestem zadowolony z siebie i mam nadzieję, że będziemy mogli kontynuować postęp w następnym sezonie.

Na temat swoich celów obejmujących kolejne lata, Alguersuari powiedział na łamach La Vanguardia: Zamierzam reprezentować Red Bull Racing i chciałbym tam trafić w ciągu dwóch lat. Hiszpan przyznaje, że to zależy od tego, jak ułoży się sezon 2011. Odnośnie legalizacji poleceń zespołowych począwszy od przyszłego roku, Jaime stwierdził: Oceniam tę zmianę pozytywnie, gdyż każdy team musi kierować własnym biznesem. Co do swoich typów do zdobycia tytułu, przyznał: Przeczuwam, że McLaren będzie dysponował świetnym bolidem, nie wiem dlaczego. Myślę, że Hamilton może wygrać. Samochód Ferrari również będzie znakomity. Spodziewam się walki pomiędzy Fernando i Lewisem, ale Red Bull z pewnością też powalczy i będzie niezwykle konkurencyjny.

Źródło: motorsport.com

KOMENTARZE

3
NEO86
02.01.2011 01:44
Jaime ty lepiej to teraz zejdź na ziemię i zajmij się swoją robotą a nie snujesz takie wielkie plany
Lolkoski
15.12.2010 03:09
No własnie też liczę, że Team Lotus z nimi powalczy.
Simi
15.12.2010 01:13
Toro Rosso niestety na razie nie ma wielkiego potencjału. Na ich miejscu bałbym się, że Team Lotus też będzie szybszy od STR.