Padok naśmiewa się z formy HRT
Centrum prasowe entuzjastycznie zareagowało na porażkę HRT w kwalifikacjach.
27.03.1111:52
5004wyświetlenia
Jak podają media, centrum prasowe wpadło w sarkastyczny aplauz po sobotniej porażce zespołu HRT w kwalifikacjach.
Niemiecki Blid informuje, że cały padok śmieje się z Hispanii, której bolidy nie zmieściły się w granicy 107% najlepszego czasu w Q1 i mimo starań szefostwa nie zostały dopuszczone do wyścigu przez grono sędziowskie. Vitantonio Liuzzi powiedział gazecie O Estado de S. Paulo, że mechanicy już na torze musieli dostosowywać ubiegłoroczną wersję przedniego skrzydła do F111, gdyż nowa nie przeszła pomyślnie testów zderzeniowych.
Włoch nie uważa jednak, że postawa zespołu HRT może być tematem żartów:
To zależy od punktu widzenia. Jeżeli porównasz nas z Red Bullem czy Ferrari, którzy wydają po 400 milionów dolarów na sezon, nasza sytuacja jest bardzo zła, ale jeśli zwrócisz uwagę na to, że nasi mechanicy pracowali niemal bez snu przez całą noc, to jest to coś bardziej pozytywnego, stanowi to nawet powód do dumy.
Anonimowy członek zespołu przyznał także, że team z Murcji zmaga się z problemami finansowymi od czasu, gdy
zapłacono dostawcom za części. Niektóre z kolei musiały zostać przywiezione w walizkach członków zespołu. Za przykład może posłużyć osoba szefa zespołu - Colina Kollesa, którego walizka nie przeszła pomyślnie kontroli na lotnisku, gdyż jej waga przekraczała obowiązujące normy.
Okazano mi trochę współczucia- wyznał gazecie Blid.
Jednak nie wszyscy zamierzają litować się nad formą HRT. Hiszpański korespondent Raul Romojaro w bardzo krytyczny sposób opisał dyspozycję najsłabszego zespołu obecnej stawki:
To, że w niedzielę jeżdżę na rowerze z moimi przyjaciółmi nie oznacza, że mogę ścigać się w następnym Tourze z Contadorem. Byłbym wyśmiewany za nie zrozumienie wielkości tego wyzwania.
Źródło: onestopstrategy.com
KOMENTARZE