Venturini wygrywa w debiucie w Auto GP (aktualizacja)

Giovanni Venturini (Durango) wygrał dzisiejszy wyścig Auto GP na torze Monza po starcie z pole position, prezentując postawę doświadczonego kierowcy, choć był to jego debiut w tych mistrzostwach.

Lepszym startem popisał się co prawda Adrien Tambay (DAMS), jednak Francuz awans na pierwsze miejsce zawdzięczał ścięciu pierwszej szykany, dlatego było jasne, że będzie musiał oddać prowadzenie. Uczynił to w pobliżu drugiej szykany, jednak zwolnił akurat wtedy, gdy z tyłu przed atakiem bronił się zaciekle Fabrizio Crestani (Lazarus).

Włoch nie zdążył wyhamować, doszło do kolizji i samochody obydwu kierowców zostały uszkodzone, przy czym Tambay próbował kontynuować jazdę i wyglądało na to, że może jechać dobrym tempem. Na trzecie miejsce awansował tymczasem Fabio Onidi (Lazarus) i był na najlepszej drodze do stanięcia na podium, nastawiając się na wczesny postój. Niestety problemy z wymianą koła pozbawiły go tej szansy.

Wówczas za Tambayem znalazł się Luca Filippi (Super Nova), czekając na dalszy rozwój sytuacji, jako że tylne skrzydło w bolidzie Francuza nie było w najlepszej formie. W istocie dyrektor wyścigu nakazał w końcu ekipie DAMS ściągnięcie Tambaya do boksów, a tam się okazało, że skrzydła nie uda się naprawić i to był koniec jazdy dla tego kierowcy. Filippi odziedziczył drugie miejsce i dowiózł je do mety, pomimo nieporozumienia z zespołem w kwestii momentu zjazdu na postój. Na najniższym stopniu podium stanął Samuele Buttarelli (TP Formula).

Źródło: AutoGP.org