GP Monako: rezultat końcowy wyścigu

Vettel odnosi pierwsze zwycięstwo w Monako
29.05.1116:21
Bartosz Pyciarz
29828wyświetlenia

KOMENTARZE

85
Lolkoski
30.05.2011 07:52
Świetny wyścig, pierwsza trójka i Kobayashi respect, świetnie jechał też Maldonado no ale niestety Hamiltonowi puściły nerwy. Super też wyprzedzanie Hamiltona na Schumacherze i Webbera na Kobayashim. Co do Hamiltona to dla mnie powinien dostać surowszą karę niż 20s. do czasu (śmieszna kara), nie dość, że wpakował się w Massę a ten na szczęście lekko puknął Webbera, to jeszcze zaprzepaścił świetny wynik Maldonado (śmieszą mnie opinię w stylu w latach 90-tych to... - a Polska w 74-tym w piłkę też pięknie grała).
Kamikadze2000
29.05.2011 06:51
@rafaello85 - w pełni Cię popieram! Bolid Hamiltona właściwie został odnowiony, natomiast u reszty zmieniono zaledwie ogumienie. Pozdro! :)) @Arya - dokładnie! A więc to takie "odkupienie win" Vettelowi przez los. Pozdro! :)) @andy - nieszczęściem jest awaria pojazdu, bądź też błąd rywala, który niweczy wyścig drugiego. Kar nie dostaje się za nic. Pzdr ;))
Arya
29.05.2011 06:49
@andy A to dobre: "Hamilton dzisiaj bynajmniej nie miał szczęścia na torze bo albo on w kogoś wjechał albo w niego wjechano (tylny spojler)" Ciekawe, od kiedy wjechanie w kogoś jest nieszczęściem. Myślałam, że to raczej błąd i to ten inni kierowca ma pecha :D Pecha miał z Alguersuarim, to owszem, ale koniec końców na tym nie stracił, podobnie jak na kolizji z Maldonado, co już jest jego winą. Jeśli chodzi o Vettela, to możemy uznać, że miał trochę pecha ze strategią - Button i Alonso zjechali po opony akurat przed neutralizacją, dzięki czemu nic praktycznie nie stracili. W tym momencie Seb nie mógł już za bardzo zastosować tej samej strategii, co któryś z nich, bo stawka za bardzo się pościskała dzięki SC. Musiał więc męczyć się kilkadziesiąt kółek na jednych oponach. Myślę, że można to uznać za pecha, który jednak zniwelowała druga neutralizacja. Podobnie jak pecha Lewisa z Alguersuarim.
NEO86
29.05.2011 06:23
Najbardziej rozbawiło mnie jak Borowczyk powiedział że restart będzie o 14:06 zamiast o 16:04 :))) @andy Chodziło mi o restart i tam bardziej farta miał Hamilton bo gdyby nie naprawili mu tylnego skrzydła to pewnie nie skończyłby tego wyścigu a Vettel dużej krzywdy nie miałby IceMan11, 29.05.2011 17:00 @sowa_kubica_fan - tak Lewis ma mniejsze szczęście, ponieważ w 1-szym roku swoich startów walczył o MŚ. Weź przestań ludzi rozśmieszać. Przy karierze Hamiltona Vettel miał znacznie trudniej choć i tak nazwanie jego karierą trudną jest śmieszne. Po 2. - Vettel zrobiłby o wiele większą rozpierduchę, niż Lewis - uuu... Widzę, że kolejny jasnowidz i gdybacz się nam pojawił na stronce... Dobrze powiedziane @rafaello85 Witam po przerwie. Jak przy większości Twoich komentarzy zgadzam się z nimi :) Pozdro
andy
29.05.2011 06:22
Bo vettel dzisiaj miał szczęście co sam przyznał w swojej wypowiedzi (przeczytaj co powiedział), a Hamilton dzisiaj bynajmniej nie miał szczęścia na torze bo albo on w kogoś wjechał albo w niego wjechano (tylny spojler). Dostał dwie kary, zajął dalsze miejsce. To chyba nie jest szczęście dla niego. Coś jeszcze ci wyjaśnić?
NEO86
29.05.2011 06:13
Świetny wyścig Vettela, Alonso i Buttona i nie mam tu na myśli miejsc na mecie. Ci trzej pojechali bardzo dobry wyścig. Sebastian pięknie się bronił przed Fernando. Red Bull zawalił pierwsze pit stopy ale później się wybronili. Hamilton przegiął dzisiaj totalnie- wjeżdżał w innych kierowców nic sobie z tego nie robiąc. Powinien zostać przesunięty na starcie do kolejnego wyścigu. Szkoda że Schumi miał awarię ale to są wyścigi i tak to bywa. @andy To chyba raczej ty nie rozumiesz tekstu pisanego. Dlaczego według ciebie to Vettel jest fuksiarzem a nie Hamilton? Arya, 29.05.2011 16:42 Dokładnie YAHoO, ludzie nazywają Vettela farciarzem, a tymczasem gdyby pierwszy SC wyjechał troszkę wcześniej to Button by całą wypracowaną przewagę stracił. A bez grzebania przy bolidach to Hamilton pewnie by już nie jechał, a Williams by więcej punkcików przywiózł. Seb pojechał świetny wyścig, tyle okrążeń na jednym komplecie, a słynący z opiekowania się oponami Button 3 razy zmieniał. W odróżnieniu od Fernando i Lewisa Sebastian cały czas jeździ bezbłędnie. Ma świetny bolid, ale wykorzystuje go najlepiej jak się da- zobaczmy gdzie jest Mark w podobnym. Jeszcze tylko zwycięstwa w Spa brakuje z tych bardziej prestiżowych ;) Bardzo dobry również wyścig Alonso, ładny start, ładnie cisnął Seba. Hamilton trochę a'la pierwsze dwa sezony - buńczuczne wypowiedzi, a potem jazda jak słoń w składzie porcelany. Szkoda, że tutaj nawet z DRS i KERS nie da się wyprzedzać, kończy się to połamanymi skrzydłami i karami. Z drugiej strony Monako ma swoją magię i niezwykłość, więc powinno nie znikać z kalendarza, natomiast inne typowo uliczne tory - won. Szkoda Schumiego, Maldonado i Pietrowa - mogli wyciągnąć trochę pkt. Zgadzam się w 100%
Masio
29.05.2011 06:12
Sebastian znowu jest niepokonany, ale zasłużył na to zwycięstwo. Nie dało się go wyprzedzić, ale Button i Alonso przynajmniej spróbowali coś zrobić. Cały ten pojedynek tej trójki był bardzo ciekawy. Mark jak zwykle zaspał i znów na starcie stracił. Brawa także dla Kobayashiego. 5 miejsce, to na razie najlepszy jego wynik w F1, chociaż liczyłem, że obroni P4 przed Webberem. Hamilton w ten weekend miał trochę pecha. Gdyby nie pewne wydarzenia, to mógłby walczyć o podium. Jednak wkurzył mnie tym, że zepsuł wyścig Pastorowi Maldonado. Wenezuelczyk miałby dziś pewne punkty, no i Lewis wszystko zepsuł. :( Co do Pietrowa i Pereza, to uważam, że bez problemu wystartują w Kanadzie. Życzę im powrotu do zdrowia. Felipe ma ostatnio "czarne dni". Dziś i w dwóch poprzednich wyścigach nie zdobył punktów. Ciekawe jak mu pójdzie dalej. Ogólnie całe to GP, to było takie "GP Strachu". Zaczęło się od płonącego toru, później wypadki w tym groźne kraksy Sergio i Witka. Wyścig był bardzo ciekawy, mimo mniejszej ilości manewrów wyprzedzania. Co do Kanady, to myślę, że Sebastianowi nie będzie już tam tak łatwo. Nawet jak wygra, to cały czas będzie czuł presję ze strony McLarenów (głównie Hamiltona). Tam już będzie ciekawie. ;)
andy
29.05.2011 06:10
NEO86> ty też nie rozumiesz tekstu pisanego? Jacobs>"Pomógł nam samochód bezpieczeństwa, ale przejechanie około sześćdziesięciu okrążeń na jednym zestawie opon nie było przechadzką po parku – według naszych szacunków nie było to możliwe! Podjęliśmy wielkie ryzyko, ale to sprawiło, że zwycięstwo smakuje jeszcze lepiej. Pod koniec wyścigu moje opony nawet w przybliżeniu nie przypominały świeżego kompletu, lecz wiedziałem, że jedynym sposobem na odniesienie zwycięstwa jest pozostanie na torze. Przez dwadzieścia okrążeń byłem pod presją ze strony Fernando i Jensona. Zapowiadało się sześć trudnych końcowych kółek, lecz samochód bezpieczeństwa ponownie wyjechał, a wyścig został zawieszony – mogliśmy zatem dokonać zmiany opon" Wiesz czyje to słowa? Vettela! Ale on pewno nie ma racji tak jak i ja.
NEO86
29.05.2011 06:07
andy, 29.05.2011 16:27 Menuna, Skąd u Vettela super miekka mieszanka na koniec jednostopowej strategii ? Zmienili mu opony (jak i reszcie zresztą) podczas wstrzymania wyścigu. Nie powinno się tego wg mnie robić. Taka zmiana opon i wszelkie grzebanie przy bolidzie podczas wstrzymania wyścigu powinna być zakazana. A tak p...ny fuksiasz vettel miał farta. Więc w takim razie u p.....ego fuksiarza Hamiltona nie powinno być naprawiane tylne skrzydło
rafaello85
29.05.2011 06:03
andy--> no to teraz ja Ci coś pokażę ( łopatologicznie, popodkreślam jak w przedszkolu żebyś zrozumiał ). Proszę popatrz: Twój cytat: "Menuna, Skąd u Vettela super miekka mieszanka na koniec jednostopowej strategii ? Zmienili mu opony (jak i reszcie zresztą) podczas wstrzymania wyścigu. Nie powinno się tego wg mnie robić. Taka zmiana opon i wszelkie grzebanie przy bolidzie podczas wstrzymania wyścigu powinna być zakazana. A tak p...ny fuksiasz vettel miał farta." Wspomniałeś o zmianie opon i grzebaniu ( podkreślenie ). Dlaczego wyzwałeś ( tylno mi nie mów, że nie, bo doskonale wiem co kryje się pod postacią wykropkowaną ) TYLKO Vettela ( pogrubienie )? Skoro nawiązałeś do naprawy auta, to dlaczego podobny wykropkowany epitet nie poszedł pod adresem Hamiltona? I nie udawaj, że nie wiesz o co mi chodzi. Dlaczego nie nazwałeś w podobny sposób Hamiltona? Bo go lubisz, bo mu kibicujesz? Czy dlatego, że jesteś manipulatorem i ignorantem? Prośbę o to, żebym do Ciebie więcej nie pisał zapamiętam sobie w kontekście ewentualnych kolejnych PW z zapytaniem 'czy nie wiem kto Ci wpis skasował na stronie głównej...'. Zdradzę Ci w sekrecie, że ddzięki Tobie pół roku nic nie pisałem na stronie głównej. Nie polemizowałem ani z tobą, ani z nikim innym. Często czytałem takie rzeczy, że aż krew się we mnie gotowała. Dziś nie wytrzymałem ( chociaż naprawdę jestem człowiekiem bardzo cierpliwym ) i musiałem odpisac, co - uwierz mi - wiele nerwów mnie kosztowało. Pewnie, że byłoby lepiej dla Ciebie, gdybym Cię tu nie punktował, bo mógłbyś dalej obrażać Vettela i kogokolwiek innego, kto jest lepszym od Twoich pupili. Mógłbyś pisać co dusza zapragnie, bo mało kto już chce tu z Tobą polemizowac. Na szczęście dziś kilka osoób się oburzyło. To tak bez urazy. Znowu zacytuję Ciebie " bez odbioru". p.s Błagam Cię, nie daj mi powodów do tego, żebym ( wbrew sobie ) więcej razy musiał wchodzić w dalszą polemikę z Twoją osobą. Błagam, zrób to dla mnie.
Jacobss
29.05.2011 05:53
Taka jedna uwaga do wczesniejszego sporu: Sprawdzilem wlasnie wyscig, ile Vettel mial przewagi nad Buttonem zaraz przed wyjazdem pierwszego SC. 9 Sekund!! Dlatego IceMan, niech nam Andy nie wmawia, ze to bylo nic.
andy
29.05.2011 05:43
rafaello85> chłopie dobrze ty się czujesz? zarzucałeś mi w swoich wypocinach, że mam niby klapki na oczach i jestem nieobiektywny, że nie widziałem jak Hamiltonowi wymieniono tylny spojler. Udowodniłem ci że wcześniej napisałem że nie powinno się grzebać przy bolidach) a więc też wymieniać różnych części) podczas wstrzymania wyścigu a ty mi bredzisz że to manipulacja? Jeszcze ci podkreśliłem odpowiedni fragment. Co ty drugi Jaro jesteś? I jeszcze prośba. Nie odpisuj. Było naprawdę fajnie przez ten okres kiedy nie ani ja do ciebie ani ty do mnie nie pisałeś. I może niechby tak dalej zostało? co? Byłoby lepiej dla nas obu. To tak bez urazy.
rafaello85
29.05.2011 05:32
andy--> Nie wiem jakie masz preferencje seksualne ( i w ogóle mnie to nie interesuje ), ale jakiekolwiek intymne kontakty z Toba mnie nieciekawią ( ja jestem hetero :) ). Określeniem "kochasiu" możesz co najwyżej nazwać dobrego "przyjaciela" z pracy lub partnera z klubu:) Uderz w stół, a nożyce się odezwą... Wystarczy, że wspomniałem o oczywistej ( niewygodnej dla Ciebie ) prawdzie i jakże rażącej w oczy, a Ty już tracisz głowę i sprowadzasz dyskusję do obrażania innych. Z Twojego cytatu wynika tylko tyle, że jest manipulacją. Piszesz "p...ny fuksiarz vettel miał farta", a gdzie takie samo określenie Hamiltona? "Przypadkiem" pewnie zapomniałeś o nim wspomnieć. Nie wiem czy ktokolwiek poważny jeszcze będzie tu chciał z Tobą pisać... Szkoda klawiatury.
andy
29.05.2011 05:20
rafaello85, 29.05.2011 > pudło kochasiu! przeczytaj sobie mój komentarz z 16.27. Jeśli nie chce ci się szukać to ci go wklejam: andy, 29.05.2011 16:27 [!] [edytuj] [?] [x] Menuna, Skąd u Vettela super miekka mieszanka na koniec jednostopowej strategii ? Zmienili mu opony (jak i reszcie zresztą) podczas wstrzymania wyścigu. Nie powinno się tego wg mnie robić. Taka zmiana opon i wszelkie grzebanie przy bolidzie podczas wstrzymania wyścigu powinna być zakazana. A tak p...ny fuksiasz vettel miał farta. A poza tym jakiś strasznie agresywny widzę się zrobiłeś. Nie bredź co mogę znieść a czego nie mogę bo to nie twoja sprawa. Już myślałem żeś się ode mnie odczepił a tu masz!. Pa pa!
rafaello85
29.05.2011 05:16
A musi mieć zw. z Buttonem? Chodzi o to, że andy deprecojnuje Vettela tak dla zasady, bo ogrywa całą stawkę, a zwłaszcza ulubieńców jego ulubieńców. Celowo nie wspomni o Lewisie ( gdzie mechanicy zrobili dużo więcej niż u Vettela ), bo to jest niewygodne.
F288GTO
29.05.2011 05:12
@rafaello85 A jaki to ma związek z dyskusją o Buttonie i o tym czy Vettel zyskał na czerwonej fladze? Hamilton to Hamilton a Button to Button, jemu żadnych skrzydeł nie wymieniano. Dlaczego zaczepiasz ludzi?
rafaello85
29.05.2011 05:06
andy--> a może pogadamy o tym, że po przerwaniu wyścigu Hamiltonowi zmieniono tylne skrzydło? Widziałeś to czy wtedy klapki zapadły na oczy? Powiedz, ile okrążeń przejechałby z naderwanym tylnym skrzydłem zanim rozwaliłby się na bandzie? Zmieniono mu tylne skrzydło ( co więcej, jakiś mechanik leciał z przednim spojlerem ), a Ty pewnie tego "nie widziałeś". Takiego nieobiektywizmu nawet po Tobie bym się nie spodziewał. Czemuś się przyczepił Vettela? Bo jest najlepszy i bije wszystkich na łeb na szyję? Naprawdę nie potrafisz znieść tego, że McLaren i Hamilton nie są najlepsi w stawce? I nie umiesz rozmawiać inaczej niż poprzed deprecjonowanie osiągnięć rywali? p.s To są pytania retoryczne. Nie musisz mi na nie odpowiadać. Co więcej - nawet wolę żebyś nie odpowiadał, bo dyskusja z Tobą jest jałowa, a ja nie chcę się denerwować. Przemyśl tylko i przeanalizuj to, co napisałem.
andy
29.05.2011 05:01
Kamikadze2000> "przed wstrzymaniem" - czytaj "przed wypadkiem". Faktycznie nie wyraziłem się może zbyt jasno ale myślałem (widać błędnie), że zostanę zrozumiany przez innych. Cały czas miałem na myśli, ze gdyby nie było wypadku, a w konsekwencji SC i zaraz potem wstrzymania wyścigu. Prostuje wypowiedź w tym zakresie. Nie musisz się tak afiszować z tym że nie "cierpisz" Hamiltona. Znajdź jakiś mój komentarz w którym w taki sposób wypowiadam się o Vettelu. Naprawde jest mi on obojętny. Szkoda tylko że tak ciągle wygrywa bo rywalizacja na tym traci. Nie lubie całkiem kogoś innego. Ale ja nie podreślam tego tak jak ty na każdym kroku.
F288GTO
29.05.2011 04:51
@IceMan11 7 końcowych kółek były mega kluczowe. Jak tylko się zorientowałem, że Vettel ryzykuje jazdę na 1 pit czekałem właśnie na te 3-5 ostatnich okrążeń. Pirelki kończą się nagle a Button miał przewagę jeśli chodzi o stan opon którą wypracował późniejszym zjazdem i mniej agresywną jazdą od Alonso i Vettela, którzy zaciekle ze sobą walczyli. Button mógł atakować Alonso w stylu Hamiltona ale tego nie robił bo czekał na odpowiedni moment na ostatnich kilometrach. Czerwona flaga popsuła całą końcówkę wyścigu (wg mnie), nigdy się nie dowiem czy powiódłby się plan Buttona i skończyłby jak Hamilton w Chinach gdzie również kluczowe były ostatnie kilometry. Zachowujmy się jak fani a nie jak fanatycy. Starajmy się troszkę mniej subiektywnie spojrzeć na sytuację i nie róbmy z Sebastiana, Alonso czy Buttona potężniejszych niż są...
Kamikadze2000
29.05.2011 04:47
@andy - weź się opanuj! Wiem, że nie cierpisz Vettela, tak jak ja nie cierpie Hamiltona. Ale nie pisz takich rzeczy! Gdyby wyścig nie został wstrzymany, wówczas zakończyłby się za SC, ponieważ przerwa trwała bardzo długo - na tyle długo, że spokojnie skończyliby wyścig, ale za samochodem bezpieczeństwa. Myślę, że wtedy dopiero mógłbyś miec pretensje, bo "kontynuowali wyścig, byleby Vettel już nie stracił pozycji i wygrał". Przyznaj, że Niemiec fantastycznie się spisał, utrzymując za sobą kierowców ze zdecydowanie świeższym ogumieniem. Potwierdza, że zasłużył na tytuł w zeszłym roku. Przyznam, że w 2010 roku bardziej skłaniałem się ku Webberowi, jeżeli chodzi o majstra, natomiast Sebe uznawałem za niedojrzałego. Teraz jest inaczej! Chłopak dorósł do ścigania i nie daje się łatwo wyprowadzic z równowagi. Pozdro! ;)
IceMan11
29.05.2011 04:28
Skoro 4 okrążenia nie robią dla ciebie różnicy to po co się rzucasz o te 5 końcowych? Prawda jest taka, że jakby Alonso miał go wyprzedzić to już dawno by to zrobił. @Jacobss - Jenson bardziej czaił się na błąd dwójki waczącej z przodu bo ze znacznie świeższymi oponami jechał sobie spokojnie w większej odległości od Alonso anizeli Fernando od Vettela, a wiemy, że baz wątpienia Jenson mógł atakować, ale taki już styl Buttona :)
andy
29.05.2011 04:26
Jacobss> może by go wyprzedzili może nie.To jest gdybanie. Wcale nie twierdzę, że by go wyprzedzili przed wstrzymaniem wyścigu. Odpowiedz sobie tylko na jedno pytanie (mnie nie musisz odpowiadać bo znam na nie odpowiedź). Kiedy była większa szansa wyprzedzenia Vettela przez Alonso bądź Buttona? Przed wstrzymaniem wyścigu czy po jego wznowieniu? Jak już sobie odpowiedziałeś to wiesz o co mi chodzi. Dziękuje za uwage.
IceMan11
29.05.2011 04:24
@andy - no czyli miał zapas na 3 - 4 okrążenia, a tak był atakowany od razu Einsteinie
Jacobss
29.05.2011 04:21
Andy - Pomijajac to co ci inni napisali, dodam jeszcze, ze nie rozumiesz jednej rzeczy - opony Alonso i Buttona tez sie zuzywaly. Wiec u nich, a szczegolnie u Alonso, tez wzrastala szansa na robienie bledow. Owszem, Vettel mial stare opony (wszyscy o tym chyba wiedza), ale Alonso rowniez nie mial nowych! Kto powiedzial, ze Button najpierw by nie wyprzedzil Alonso, a nie Alonso Vettela? Wszak Jenson w niektorych momentach tez byl juz blisko. A Alonso mial naprawde ciezko, bo musial patrzec nie tylko do przodu, ale rowniez do tylu.
andy
29.05.2011 04:20
IceMan11>"gdyby nie było SC miałby kilka sekund straty do Vettela". Ile by te kilka sekund straty odrabiał biorąc pod uwagę, że odrabiał na okrążeniu po ok 1 sek - 1,5 sek.? Nie chce mi się z tobą dyskutować. Idź spać.
IceMan11
29.05.2011 04:11
@andy - osz kurde myślałem, że to są podstawy, ale spokojnie wyjaśnię Ci to. Vettel był drugi zanim wyjechał SC. Przez wyjazdem SC zjechał Jenson i gdyby nie było SC miałby kilka sekund straty do Vettela, a tak dzięki samochodowi bezpieczeństwa Jenson był od razu za nim po restarcie i miał świeżutkie opony. Takie to trudne? Dokładnie Jacobss. Alonso zaczął deptać pięty Sebie na 54/6 okrążeniu, więc do mety było ponad 20 okrążeń. Także przestań, a najlepiej idź się zdrzemnąć z tym co Ci napisaliśmy. Pozdro :) @andy - zostało 6 okr. do końca sądzisz, że Seba nagle popełniłby błąd? Z tego co widziałem za tunelem Alonso nadal był bardzo daleko, a na ostatnim zakręcie Seba odjeżdżał Fernando. Więcej miejsc do wyprzedzenia nie widziałem. Nawet jakby jechał wolniej jeszcze o 0.5s to ten tor jest tak ciasny, że wystarczyłoby jechać na środku prostej startowej (co też robił) oraz nie jechać idealna linia jazdy tak aby Fernando nie marzył nawet o jakimś szczęśliwym wyprzedzeniu. Dlaczego Lewis wyprzedził Michael'a? Widziałeś ile miejsca po wewnętrznej zostawił Lewisowi MSC? Hamilton od razu to wykorzystał, a Vettel jechał na środku przez co Alonso tylko się zbliżał, ale miejsca żadnego nie miał aby mogł wyprzedzić Vettela.
andy
29.05.2011 04:10
Jacobss> nie zauważyłeś tylko jednej istotnej rzeczy. Przed wstrzymaniem wyścigu opony Vettela miały juz przejechane ok. 55 okrążeń (zmieniał na 16 kółku), a więc można przypuszczać że były zniszczone już dość znacznie. Przy takich oponach szansa popełnienia jakiegoś błędu, uślizgu jest większa niż na nowych. Czyż nie?. Alonso i Button mieli świeższe opony i mogli ten fakt wykorzystać. Jeśli oglądałeś to co się działo przed wstrzymaniem wyścigu to chyba widziałeś że Alonso był już tuż tuż za vettelem i cały czas go naciskał. Po wstrzymaniu wyścigu i po zmianie opon szansa na błąd vettela zniknęła. Vettel sobie odjechał na ponad sekunde, Ale skąd ty to wszystko możesz wiedzieć. Bez odbioru!
YAHoO
29.05.2011 04:09
@andy: Nikt nie powiedział, że Alonso i Button by wyprzedzili Vettela gdyby nie wstrzymanie wyścigu, to już czyste gdybanie. Jeżeli już mają byc jakieś żale to na pewno nie do Seba, bo przepisy są takie a nie inne, tylko do Alguersuariego, Pietrowa i reszty dzięki którym wyścig został wstrzymany.
Jacobss
29.05.2011 03:57
Andy - Wez uspokoj sie, bo bredzisz. Vettel musial odpierac ataki Alonso na dlugo przed wstrzymaniem wyscigu. Wiec klamiesz mowiac, ze wyscig zostal wstrzymany dopiero wtedy, kiedy Button i Alonso sie zblizyli. Wyscig wstrzymano na 6 okrazen przed koncem, a Vettel 25 kolek przed koncem juz mial Alonso na tylku. SC przed czerwona flaga tez trwal tylko 2-3 kolka. Takze, brak czerwonej flagi nie wiele by tu zmienil. Wyprzedzac sie nie da powiadasz? To ciekawe jak Hamilton wyprzedzil Schumachera, a Webber Kobayashiego - pewnie sie teleportowali. Masz racje, ludzka glupota nie zna granic!
andy
29.05.2011 03:46
YAHoO, @andy: Farciarz? A tak, masz pewnie na myśli sytuację, gdy SC wyjechał na tor idealnie zaraz po zmianie opon przez Buttona? Ludzka hipokryzja jednak nie zna żadnych granic. Jakiego ty pecha dla Vettela widzisz w tym, że był pierwszy przed wyjazdem SC po wypadku Massy i po zjeździe SC dalej był pierwszy. Nie dość tego. Dojechał do mety pierwszy! Widzisz jakieś jego nieszczęście bo ja nie. Nie przyszło ci do głowy, ze po jedynej zmianie opon nie mieli już zamiaru ich więcej razy zmieniać? Chcieli tylko dowlec się do mety na zniszczonych oponach bo na tym nie nadającym się do ścigania torze wyprzedzać się nie da i żaden DRS i inne gówno nie pomoże? I tak dowlekał się do tej mety a kiedy zaczęło być nie ciekawie bo Alonso i Button byli coraz bliżej nagle co? Fart! Wstrzymano wyścig. Ludzka głupota jednak nie zna granic!
jpslotus72
29.05.2011 03:42
@Szadi OK - w wyniku Twojej "apelacji" łagodzę swój "wyrok": mogą wchodzić na tor, ale nie wolno wymieniać żadnej części w bolidzie. :)
IceMan11
29.05.2011 03:26
@Dizel - nie sądzę, że Maci i Ferka zbliżyła się do RBR. Zwróć uwagę jak szybko odjeżdżał Seba na początku wyścigu, później błąd w "picie" mechaników Red Bull'a i świetna strategia McLaren'a. Potem to już była loteria. Najlepiej widać to po ilości postojów 1-szej trójki. Gdyby Seba zjechał miałby po wyścigu, więc jechał do końca. Alonso nie zwracałem na niego uwagi, ale skorzystał na zmianie opon podczas SC i miał świeższe opony od Sebastiana, mógł go bardziej naciskać no i wreszcie Jenson, który i tak musiał zjechać po twardszą mieszankę, ale nie sądził, że Seba pojedzie na jeden PIT stąd powiedzenie, że się zblizyli jest trochę nietrafione gdyż cała trójka posiadała różne strategię, a Seba na swoich gumach odpowiednio blokował Alonso, a Ferdi Jenson'a hehe. Najbardziej wymierny jest początek wyścigu. Jeśli Seba nie oddalałby się tak szybko to by znaczyło, że są w dobrej formie, ale tak nie było. PS. W Kanadzie z pewnością McLareny będą baaardzo mocne i stawiam na PP Lewis'a Hamilton'a. Czekamy do 12 :)
Kamikadze2000
29.05.2011 03:23
Wszyscy zmieniali opony.... ;]
dan193t
29.05.2011 03:21
@gnt3c ale przyznasz ze emocje bylyby wieksze :D i moze by sie ktorys "zagotował"
gnt3c
29.05.2011 03:19
"Gdyby nie czerwona flaga to może Alonso by wygrał." - chyba śnisz :) ... kolejność byłaby dokładnie taka sama.
Szadi
29.05.2011 03:19
@jpslotus72 A kto będzie chłodził silnik i hamulce, skoro mechanicy "powinni mieć zakaz wstępu na tor"?
pawlos
29.05.2011 03:19
Sytuacja z wymianą opon podczas wstrzymania wyścigu niesprawiedliwa. Pomimo to w mojej opinii Vet wygrałby i bez czerwonej flagi
KaeRZet
29.05.2011 03:18
Jesze dwie wygrane vettela i po zawodach ;p Moim zdaniem już teraz jest po nich ;p
bigos95
29.05.2011 03:13
Co do Pieczarki ( Pietrow )... Tutaj w sumie zawinił Sutil który jakimś cudem dowiózł punkty. Pieczara był w uścisku i nie miał gdzie uciec tak więc nie pozostało nic innego jak banda, na replayu to doskonale widać. Gdyby nie czerwona flaga to może Alonso by wygrał...
Dizel
29.05.2011 03:12
Hamilton powinien być ściągnięty z toru po tej kolizji, ale nie machali mu flagą to jechał. Nie rozumiem też dlaczego Alguersuari tak cisnął jeżeli był okrążenie do tyłu względem Hamiltona i Pietrowa. Nawet gdyby nie ta czerwona flaga to Vettel pewnie by utrzymał tą przewagę choć było by dużo ciekawiej bo tempo wyścigowe miał gorsze od Alonso i Buttona. Mi się wyścig bardzo podobał choć dużo kierowców miało pecha, ale to było po prostu piękne :) A co do wygraniu MŚ przez Vettela to jeszcze daleka droga, Ferrari i Mclaren mocno się zbliżyli.
jpslotus72
29.05.2011 03:11
Popieram głosy, mówiące że w czasie wstrzymania wyścigu mechanicy powinni mieć zakaz wstępu na tor. Szkoda Maldonado - no i Pietrowa (w tej sytuacji namieszał chyba Alguersuari - Rosjanin raczej go nie dotknął przed uderzeniem). Lewis z Schumacherem pojechał "na styk", a z Massą i Maldonado na kontakt - powinien lekko schłodzić głowę. Chyba po raz pierwszy w Force India wyścig wyraźnie na korzyść Sutila - dla di Resty tor okazał się chyba trochę za wąski... Kobayashi - przy odrobinie szczęścia - zrobił dzisiaj (tak jak trzeba było) w Sauberze robotę za dwóch. Szkoda tej czerwonej flagi - popsuła fascynujący finisz. I nie trzeba DRS (nie miało ono dzisiaj praktycznie żadnego znaczenia) ani rekordów wyprzedzeń, żeby wyścig był atrakcyjny. No i niech mi ktoś w końcu wytłumaczy, dlaczego Webber nie potrafi normalnie wystartować? Potrafi jeździć w kwalifikacjach, potrafi zdobywać pozycje w czasie wyścigu, ale starty - szkoda mówić.
Czechoslowak
29.05.2011 03:07
Apeluję do wszystkich by używali słowa BYNAJMNIEJ z umiarem i rozwagą! bynajmniej = wcale, zupełnie nie, ani trochę bynajmniej != przynajmniej
bigos95
29.05.2011 03:03
W ogóle, Hamilton prawdopodobnie dostanie DSQ ponieważ tyle narobił na torze że nic nie pozostawało do robienia podczas wyścigu jak łapanie się za głowę gdy oglądało się jak torturował Massę czy rozwalił Maldonado.
YAHoO
29.05.2011 03:02
@sowa_kubica_fan: O tym, czy Vettel zrobiłby "większą rozpierduchę" się nie przekonamy, bo takiej sytuacji nie było. Ale proszę, nie jedźmy ciągle na micie pod tytułem: Vettel jako jeździec bez głowy, gdyż w tym sezonie akurat jeździ zadziwiająco spokojnie. Inna sprawa że nie bardzo rozumiem, dlaczego akurat do mnie kierujesz tego posta, skoro nawet nie negowałem jazdy Lewisa ani nie uważałem go za gorszego od Niemca, a jedyne co mówiłem to to, że nie tylko Sebastian miał szczęście w tym wyścigu.
fernandof1
29.05.2011 03:01
@F288GTO No właśnie czarna flaga i koniec
Dante
29.05.2011 03:01
@sowa_kubica_fan - Niezłe rzeczy piszesz ... skąd jest twój dealer ?
IceMan11
29.05.2011 03:00
@sowa_kubica_fan - tak Lewis ma mniejsze szczęście, ponieważ w 1-szym roku swoich startów walczył o MŚ. Weź przestań ludzi rozśmieszać. Przy karierze Hamiltona Vettel miał znacznie trudniej choć i tak nazwanie jego karierą trudną jest śmieszne. Po 2. - Vettel zrobiłby o wiele większą rozpierduchę, niż Lewis - uuu... Widzę, że kolejny jasnowidz i gdybacz się nam pojawił na stronce...
F288GTO
29.05.2011 02:59
@kokus Nie urywa się bo kierowca z takimi uszkodzeniami dostaje czarną flagę.
kokus
29.05.2011 02:58
@fernandof1, dan193t A teraz wyobraźcie sobie że tylne skrzydło urywa się po restarcie i leci w bolid jadący za Hamiltonem.
sowa_kubica_fan
29.05.2011 02:55
@YAHoO - może komentarz zbędny, ale ciekawe, czy Vettel byłby w stanie przebijać się przez stawkę jak Hamilton i to bezbłędnie? Nie. Po 1. - dlatego, że samochód RBR wyraźnie jest przystosowany do jazdy z przodu, a nie do wyprzedzania. Po 2. - Vettel zrobiłby o wiele większą rozpierduchę, niż Lewis. Po 3. - gdy się non-stop jest z przodu, to się traci do pewnego stopnia umiejętność wyprzedzania, o czym bynajmniej może świadczyć wyścig o GP Chin 2004, gdzie Schumacher startował z końca stawki i przez cały wyścig nie mógł się przebić przed Villeneuve'a (a tak poza tym tam tor jest kilka razy szerszy i nie ma na nim wybojów. Ci, którzy walczą z tyłu i przebijają się przez stawkę są o wiele bardziej kompletnymi kierowcami. Vettel przyszedł na gotowe do Red Bulla, gdzie wyraźnie od początku był faworyzowany. Tak to już jest z tymi Niemcami (piszę o Vettelu i Schumim), że zawsze mają szczęście, a reszta po prostu musiała by ich celowo rozwalać, żeby nie wygrywali.
dan193t
29.05.2011 02:51
Słuszna uwaga jednego z kolegów... gdyby nie grzebali w bolidzie HAM to Pastor by dojechał bez problemu... przepisy o restarcie są niesprawiedliwe... powinno byc wszystko "zamrozone", z wyjatkiem zmiany warunkow atmosferycznych, wtedy powinna byc mozliwosc zmiany opon
fernandof1
29.05.2011 02:51
Gdyby nie HAM to VET juz by miał 150pkt Herubinek będzie dalej wygrywał może Monza albo spa to będzie popis McL lub Ferrari
pawlos
29.05.2011 02:48
@1koval podaj źródło tych rewelacji, bo inaczej uznaje je za herezje
General
29.05.2011 02:45
Andrzej "restart wyscigu o 14:06" Borowczyk - majstersztyk;)
IceMan11
29.05.2011 02:45
@1koval - juz wszystko Ci wytłumaczyli. Teraz możesz iść się przewietrzyć. Swoją drogą też myślałem, że nie będą zmieniać opon, ale jak zdjeli koce Fernando zauważyłem, że ma super miękkie i już było wiadome dla mnie, że jednak można. Z pewnością ucierpiało widowisko na tym, ale dla mnie skończyło się pozytywnie. POza tym były emocje, była walka i tylko czerwona flaga popsuła nieco finał. Pozdro :)
dragoneak
29.05.2011 02:44
1koval uspokój hormony, to nie onet
Simi
29.05.2011 02:43
Aeromis - nie zapomniałeś czasem o spartolonych pit-stopach? Świetna postawa Alonso i Webbera, Hamilton trochę zepsuł wyścig. Szkoda Witalija i Pastora, ale cóż... zdarza się. Dominacja Vettela jest po prostu nudna, szkoda, że mało kto ma szanse na zwycięstwa w tym roku... :(
Arya
29.05.2011 02:42
Dokładnie YAHoO, ludzie nazywają Vettela farciarzem, a tymczasem gdyby pierwszy SC wyjechał troszkę wcześniej to Button by całą wypracowaną przewagę stracił. A bez grzebania przy bolidach to Hamilton pewnie by już nie jechał, a Williams by więcej punkcików przywiózł. Seb pojechał świetny wyścig, tyle okrążeń na jednym komplecie, a słynący z opiekowania się oponami Button 3 razy zmieniał. W odróżnieniu od Fernando i Lewisa Sebastian cały czas jeździ bezbłędnie. Ma świetny bolid, ale wykorzystuje go najlepiej jak się da- zobaczmy gdzie jest Mark w podobnym. Jeszcze tylko zwycięstwa w Spa brakuje z tych bardziej prestiżowych ;) Bardzo dobry również wyścig Alonso, ładny start, ładnie cisnął Seba. Hamilton trochę a'la pierwsze dwa sezony - buńczuczne wypowiedzi, a potem jazda jak słoń w składzie porcelany. Szkoda, że tutaj nawet z DRS i KERS nie da się wyprzedzać, kończy się to połamanymi skrzydłami i karami. Z drugiej strony Monako ma swoją magię i niezwykłość, więc powinno nie znikać z kalendarza, natomiast inne typowo uliczne tory - won. Szkoda Schumiego, Maldonado i Pietrowa - mogli wyciągnąć trochę pkt.
IceMan11
29.05.2011 02:42
Świetna jazda Sebastiana i zasłużone zwycięstwo. Najbardziej skorzystał na tym wszystkim Alonso, który nagle był na P2. Najlepsze jak wszyscy liczyli na zjazd Seby, a oni mu kazali być do końca i tak do komnca by dojechał za co szacun. Najbardziej wykiwany został Jenson, który w zasadzie był pewniakiem do zwycięstwa, a tu tylko P3. Kara dla Lewis'a byłaby dobrym posunięciem bo naprawdę zniszczył wyścig Pastorowi. Pozdro :)
1koval
29.05.2011 02:41
Zmiana opon podczas wstrzymania wyścigu jest zakazana!Więc dlaczego Vettel i Alonso zmieniali ?Gdzie podziały się przepisy w tym momencie?Czyżby nie dotyczyły one dziwnym trafem mr. Vettela?
FelipeF1.
29.05.2011 02:41
VET-znowu wygrał ALO- dobry wyścig BUT- tez dobry wyscig KOB-swietna pozycja HAM-ale piracił na czym ucierpial Massa szkoda Vitalija
bubek35
29.05.2011 02:40
Tu chyba będzie walka o drugie miejsce
Aeromis
29.05.2011 02:40
Mocno pomieszane wyścigi przez dwa SC. Vettelowi wyrównało się szczęście/pech, jechał łądnie i wygrał zasłużenie. Button na drugim SC chyba stracił najwięcej, o ile zauważyłem to jechał na miękkiej mieszance, bo pewnikiem super miękkiej już nie miał, z drugiej strony skorzystał na pierwszym pit stopie. Stary Webber mocno śpi....
ChickOne
29.05.2011 02:39
Gratulacje dla pierwszej trójki i Webbera za atak na Japończyku w ostatnim okrążeniu. HAM ładnie walczył ale znów zapomniał że nie jest jedynym kierowcą na torze... Wielka szkoda Maldonado ale cóż... Petrowa nie spodziewałem się na mecie i tak tez sie stało wiec gdy bylo mniej niż 10 okrążen do końca to aż zaczalem sie dziwic ale wszystko wrocilo do normy :). Jak dla mnie to juz jest po mistrzostwach.
fernandof1
29.05.2011 02:38
@1koval Button też zmienił opony
bubek35
29.05.2011 02:38
Bravo Alonso i szkoda że znowu wygrał herubinek
fernandof1
29.05.2011 02:37
Właściwie dziś miał prawie każdy kierowca szczęście Bravo dla Vettel za bezbłedną jazde Bravo dla Alonso i Buttona z to że próbowali pokrzyżować plany RBR Hamilton bardzo optymistyczna jazda Szkoda że KOB nie na p4 ale p5 też dobre Szkoda Maldonado były by punkty I powinien być zakaz zmiany opon podczas czerwonej flagi jeśli nie wymagają tego warunki atmosferyczne Wyścig dosyć ciekawy nawet dużo wyprzedzeń
Przemysław
29.05.2011 02:34
@1koval- wyjdz!
1koval
29.05.2011 02:33
A gdzie kary dla Vettela i Alonso za nieprzepisową wymianę opon w przerwie wyścigu????? Czy ktoś jest mi tow stanie wytłumaczyc ?Dla mnie wyścig wygrał Button ,po karach które bezapelacyjnie powinnii otrzymac i Vettel i Alonso to on był najlepszy!
Amalio
29.05.2011 02:32
Co za szalony wyścig. Moim zdaniem pierwszy prawdziwy. Była akcja i nie żadna tam sztuczna wytworzona przez DRS. Tym niemniej szkoda, że po raz eNty wygrał Vettel. Miał trochę szczęścia z tą masakrą pod koniec wyścigu.
Kamikadze2000
29.05.2011 02:31
@andy - skoro wyścig został wstrzymany, to ma się do tego, jakby został później rozpoczęty "od nowa". Gdyby był zakaz, nikt by nie grzebał, a zmienili wszyscy. pzdr ;)
lolek99
29.05.2011 02:31
Oj, myślę, że Vettel i tak by wygrał... Robert będzie Pietrowa odwiedzał:))
YAHoO
29.05.2011 02:31
@andy: Farciarz? A tak, masz pewnie na myśli sytuację, gdy SC wyjechał na tor idealnie zaraz po zmianie opon przez Buttona? Ludzka hipokryzja jednak nie zna żadnych granic.
bass001
29.05.2011 02:29
Hamilton powinien dostać jakąś surową karę, choć jego jazda na ogonie mogła się podobać
raafal
29.05.2011 02:29
Hamilton przesadził z optymizmem, czekamy na werdykt sędziów. Williams stracił dużo punktów.
Przemysław
29.05.2011 02:29
A miało być 6 mega pasjonujących okrążeń GP Monako. Niesamowite szczęście Vettela, gdyby nie SC nie sądzę aby sięgnął po zwycięstwo. Alonso dawał z siebie wszystko, dla mnie to dzisiejszy zwycięzca- prawdziwy uliczny wojownik. Red Bull dał ciała ze strategią i całą organizacją pitów. Szczęście im dzisiaj dopisało. Cóż takie jest Monako ;)
Kamikadze2000
29.05.2011 02:29
Brawo Seba!!! Hamilton spartolił świetny wyścig Pastora, który miał szansę na punkty... ;(( Jedyna adekwatna kara to po prostu cofnięcie na starce kolejnej rundy. Taką też np. dostał Vettel za kolizję z Robertem. ;)
snapcase
29.05.2011 02:28
@Menuna Taki przepis, mogą zmieniać po czerwonej fladze
Szadi
29.05.2011 02:28
Vettelowi na pierwszym pitstopie (bardzo wolnym) założyli miękką mieszankę. Mi szkoda tego gościa którego Vettel oblał gdy wziął szampana ;/ on taki poważny a tu szampan na twarz i biały mundur.
andy
29.05.2011 02:27
Menuna, Skąd u Vettela super miekka mieszanka na koniec jednostopowej strategii ? Zmienili mu opony (jak i reszcie zresztą) podczas wstrzymania wyścigu. Nie powinno się tego wg mnie robić. Taka zmiana opon i wszelkie grzebanie przy bolidzie podczas wstrzymania wyścigu powinna być zakazana. A tak p...ny fuksiasz vettel miał farta.
lolek99
29.05.2011 02:27
[s]Hamilton 6[/s] DQ!
dan193t
29.05.2011 02:26
@Menuna Wszyscy dostali nowe opony przy restarcie po wypadku Petrowa
Reyon
29.05.2011 02:24
Vettel oczywiście dziki fart... Choćby na tor wjechały buldożery i tak na końcu zobaczylibyśmy 'palec' :P
Menuna
29.05.2011 02:23
Skąd u Vettela super miekka mieszanka na koniec jednostopowej strategii ?
dan193t
29.05.2011 02:23
szkoda Pastora.. Hamilton przesadził, wrył sie totalnie na siłę i poprostu wyoutował chłopaka... 8 pkt Williams stracił ;/