Bahrajn wycofuje się z organizacji wyścigu w sezonie 2011

Dzięki temu końca dobiega saga związana z przerzucaniem się odpowiedzialnością za decyzję FIA.
10.06.1110:53
Nataniel Piórkowski
2458wyświetlenia

Organizatorzy Grand Prix Bahrajnu zdecydowali się zrezygnować z wyścigu na torze Sakhir w sezonie 2011. Po uwagach i wątpliwościach podnoszonych przez różne strony sportu w ciągu ostatniego tygodnia, organizatorzy postanowili skupić swą uwagę na udanym powrocie Formuły 1 w sezonie 2012.

Chociaż Bahrajn był bardzo zadowolony z otrzymania terminu 30 października zgodnie z decyzją Światowej Rady Sportów Motorowych, to jednak jasnym jest, że nasz plan nie może się powieść i w pełni szanujemy tę decyzję - możemy przeczytać w oświadczeniu szefa toru Sakhir - Zayeda R Alzayaniego.

Bahrajn nie chce w żaden sposób dążyć do wyścigu, który jeszcze bardziej wydłużyłby sezon i naruszył radość czerpaną z Formuły 1 dla kierowców, zespołów oraz firm z nimi związanych. Chcemy, aby nasza rola w Formule 1 była nadal pozytywna i konstruktywna, jak to zawsze miało miejsce, zatem z myślą o najlepszym interesie sportu zdecydowaliśmy się nie starać o przełożenie wyścigu na dalszą część sezonu.

Z niecierpliwością czekamy na zespoły, kierowców i kibiców, którzy powrócą do Bahrajnu w przyszłym roku. Chcę również przekazać naszą najgłębszą wdzięczność kibicom, pracownikom toru, wolontariuszom, sponsorom, prywatnym firmom oraz opinii publicznej, dla których wiem, że nasza tegoroczna decyzja będzie rozczarowująca. Chcemy również podziękować FIA, FOM, Federacji Sportów Motorowych Bahrajnu, a także wszystkim zespołom za wsparcie oraz zrozumienie sytuacji, w jakiej obecnie się znaleźliśmy.

Źródło: formula1.com

KOMENTARZE

11
NEO86
11.06.2011 03:53
No i bardzo dobrze. Lubię ten tor ale takie rozciąganie kalendarza jest złe
Qooler
11.06.2011 07:44
No i okazało się, że FOTA zażądała takich pieniędzy, że nawet arabskim szejkom nie wyszłoby to na zdrowie. To, że tu kasa jak zawsze w F1 była powodem, nie wątpię :)
yaper
10.06.2011 07:35
Wiele hałasu o nic, ale niesmak i smród z powodu woalowania prawdy przez Bahrajn i nieudolności FIA pozostał. Jedyny pozytyw to zjednoczenie FOTA, chociaż to i tak pewnie incydentalny wyskok patrząc na przeszłość.
cwiek
10.06.2011 10:28
Z jednej strony się cieszę, bo wreszcie kończy się serial "Moda na Bahrajn":P Z drugiej strony w perspektywie wczorajszej wiadomości o Kubicy, jeden wyścig więcej dałby nam większe szanse na jego powrót w tym sezonie, no ale ewentualnie poczekamy do 2012.
Karol26
10.06.2011 09:59
w końcu :)
Banditto
10.06.2011 09:47
Taki news powinien pojawić się w marcu. Wtedy wszystkim wyszłoby to na lepsze w porównaniu do tego, co z tego w tym czasie wynikło.
FelipeF1.
10.06.2011 09:37
No i dobrze
Maraz
10.06.2011 09:26
@flyz1 - można tak uznać.
flyz1
10.06.2011 09:20
Czyli kalendarz wraca do formy "sprzed sprawy bahrańskiej"?
jpslotus72
10.06.2011 09:13
I niech już ten temat wreszcie zostanie na ten sezon zamknięty. Do wiadomości: 1. Bernie Ecclestone 2. FIA
Adakar
10.06.2011 09:01
AAAAaaaaMEnnnnnn!