Alguersuari nie martwi się o swoją przyszłość

Hiszpan skupia się na swojej pracy i liczy, że w Walencji po raz kolejny zdobędzie punkty.
23.06.1118:09
Nataniel Piórkowski
1326wyświetlenia

Jaime Alguersuari zdradził, że nie martwi się przyszłością swej kariery nawet pomimo spekulacji mówiących o tym, że obecny trzeci kierowca zespołu Toro Rosso - Daniel Ricciardo ma zacząć startować w wyścigach grand prix jeszcze w tym roku.

Przez dotychczasową część sezonu Alguersuari pozostawał w cieniu swego kolegi z zespołu - Sebastiena Buemiego, ale w deszczowym wyścigu w Kanadzie zdołał po raz pierwszy w tym roku dojechać do mety na punktowanym miejscu. W padoku nie milkną jednak opinie, że aby utrzymać miejsce w zespole z Faenzy, Hiszpan musi znacznie poprawić swoje osiągnięcia.

Alguersuari twierdzi, że nie koncentruje się teraz na myśleniu o przyszłości, ale na pracy, którą powinien wykonywać jako kierowca wyścigowy. W tej chwili powiem to, o czym wspominałem już wiele razy, że każdy z nas oraz zespół rozwija bolid - ciągle uczymy się wielu rzeczy, a także pracujemy nad udoskonalaniem ustawień - powiedział Hiszpan na dzisiejszej konferencji prasowej przed weekendem w Walencji.

Nie wiem nic o mojej sytuacji w przyszłości, zawsze staram się robić wszystko jak najlepiej. Staram się tym cieszyć, ponieważ jest to moja praca i jeśli nie sprawiałaby mi ona frajdy, to nie byłoby mnie tu. Jestem bardzo spokojny i pewny siebie. Wiem, co mogę zrobić i jakie są moje możliwości. Jest jeszcze wiele rzeczy do nauczenia, wiele rzeczy do odkrycia - mam więc nadzieję, że tutaj zapunktuję po raz kolejny. Ciągle się uczę i wciąż rozwijamy samochód - tak będzie do końca roku.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

11
yaper
24.06.2011 06:47
@Tom_Bombadil, tja, a jakie on ma niby osiągnięcia w tej materii? Zresztą niech mi ktoś powie co on gra? Strzelam, że ultrakomercyjne electro house, takie to Ibizowskie :P Jakoś o nim nie słyszałem, ale fakt: może dorobić się 'fame' przez bytność w F1, a jeśli będzie miał dobrego skilla to tym bardziej. Brutalna prawda jest taka, że obecnie DJ musi być też producentem i promować swoimi utworami swoją osobę.
jpslotus72
23.06.2011 08:35
Gdyby to ode mnie zależało, to nie wywalałbym ani Alguersuariego, ani Buemiego, tylko całe Toro Rosso... Jeden "Byczy" zespół jak dla mnie w zupełności wystarczy. Wiele klubów piłkarskich wystawia swoje rezerwy w niższych klasach rozgrywkowych jako składy "B", ale przepisy nie pozwalają na awans tych rezerw do tej samej klasy, w której występuje zespół "A" - czyli nie mogą się np. w Bundeslidze spotkać Bayern Monachium "A" i "B" (nie jestem pewien, ale zdaje się, że rezerwy mogą grać najwyżej w III-ciej lidze)... A tutaj mamy Red Bulla "A" i "B" - o jednego za dużo... (Wiem, że analogia nie jest dokładna, ale związki sponsorsko-patronackie są jednak wystarczające, by pokusić się o takie porównanie.)
Simi
23.06.2011 07:29
Buemiego nie ma sensu wywalać. Myślę, że robi wszystko co może w swoim bolidzie. W Red Bullu spisałby się dobrze, więc on powinien zostać. Natomiast Jaime - cienizna.
Tom_Bombadil
23.06.2011 07:14
Z didżejki też da się wyżyć...
THC-303
23.06.2011 05:56
BARBP Oni obaj sobie podobnie radzą: ostatnio Vergne P4, Ricciardo P5 (a powinno być P2, P3, bo Korjus i Fauzzy mieli kupę farta, choć ogólnie Korjus super). Buemi jeździ w tym sezonie solidnie, myślę, że gorszy od Webbera by w RBR nie był, ale warto sprawdzić. Alguersuari może mówić papa, jest źle.
BARBP
23.06.2011 05:44
SkC Vergne? A co on lepszy od Jaime i w szczególności Sebastiena? Okej, Ricciardo zgadzam się, za Alguersuariego ale Buemi za co według Ciebie miałby stracić miejsce? Vergne póki co ten sezon wcale taki wspaniały jak wielu mu wróżyło nie ma. W WSbR miały być pewne zwycięstwa a tymczasem Wickens jest głównym faworytem, Ricciardo po słabym początku (być może poprzez napięty program startów) już radzi sobie dobrze i Korjus przyjemnie zaskakuje.
SkC
23.06.2011 05:15
Alguersuari - wypad, witamy - Vergne. Buemi - wypad, witamy - Ricciardo
arahja
23.06.2011 04:59
a ja widzę to tak: Webber zostaje z Vettelem w RB, Jaime i Ricciardo jeżdżą dla STR a Buemi przechodzi do Renault albo 1Malaysia Team.
nij0
23.06.2011 04:22
Widział bym w następnym sezonie Ricciardo w STR oraz Wickensa w Virginie. Alguersuari wyraźnie przegrywa z Buemim od dłuższego czasu, czas na zmiany. Jest jeszcze bardzo młody więc go nie skreślajmy.
THC-303
23.06.2011 04:19
Alguersuari jest dla mnie jednym z pierwszych do odstrzału w tym roku. Jeździ po prostu słabo i powinien wylecieć.
BARBP
23.06.2011 04:17
A wyobrażacie sobie żeby napisał coś w stylu "Kurde, muszę zacząć coś robić, punkty zdobywać i poprawić się w kwalifikacjach bo mnie wykopią z zespołu na zbity ryj..." albo żeby swoje CV wyścigowe już wysyłał do innych zespołów i oficjalnie o tym mówił? :) Najważniejsza gra pozorów - RELAX :)