Renault: Szybkość zadecyduje o wyborze wydechu

Zespół z Enstone sprawdza dzisiaj tylny wydech w stylu Red Bulla.
22.07.1116:54
Karol Zając
2081wyświetlenia

Lotus Renault GP twierdzi, że nie będzie obawiać się obalenia konceptu przedniego wydechu, którego jest pionierem, jeśli okaże się, że tylny wydech spisuje się lepiej.

Pomimo, że bolid R31 był projektowany wokół idei wydechu dmuchającego wokół przedniej części podłogi, by wykorzystać w jak najlepszym stopniu nadmuch pod bolidem, zespół podejrzewa, że tylny wydech w stylu Red Bulla może dawać większe korzyści.

Test wstępnego projektu w Duxford w zeszłym miesiącu zapewnił obiecujące opinie na temat nowego rozwiązania i - jak ujawnia AUTOSPORT - zespół eksperymentuje z wydechem dmuchającym obok tylnych opon w treningu na torze Nurburgring, zakładając go do samochodu Nicka Heidfelda.

Dyrektor techniczny Renault - James Allison powiedział, że zespół nie jest nastawiony na wymuszoną realizację któregoś z projektów, mimo inwestycji, jakie zostały poczynione na przedni system, a decyzja zostanie ostatecznie podjęta na podstawie tego, który projekt okaże się szybszy na torze.

Przystajesz na któryś z układów przed ostatecznym wyjechaniem bolidu na tor, a wiemy, że w punkcie w którym zdecydowaliśmy się na przedni wydech, był on absolutnie lepszy niż tylna konfiguracja - powiedział w wywiadzie dla AUTOSPORTU.

Sprawdzaliśmy tuziny różnych projektów, przystaliśmy na przedni wydech i działało to dość dobrze dla nas. Mieliśmy znośnie konkurencyjny samochód, jednak zmierzając do sezonu 2012 musieliśmy wiedzieć, czy obraliśmy właściwy kierunek, dlatego wypróbowaliśmy tylny wydech podczas jednego z naszych testów w linii prostej. Celem tego było upewnienie się, że nie brniemy w ślepą uliczkę z przednim wydechem - tłumaczy.

Było to już zaplanowane jakiś czas temu, a pomiędzy planowaniem tego i testem wynikła cała ta saga z dmuchanymi dyfuzorami, której wynikiem był zakaz na wszelkie dmuchane podłogi. Tylny wydech już nie był odpowiedni, ale zdecydowaliśmy się mimo wszystko na jego test - szczególnie, że nasz samochód nie jest na pole position, a inne samochody wyraźnie poprawiły szybkość dzięki temu rozwiązaniu.

Na teście ujrzeliśmy kilka interesujących cyfr, które były wystarczająco ciekawe, że pomyśleliśmy o przywiezieniu tego do Niemiec, przetestowaniu na torze i zobaczeniu, co kierowcy powiedzą
.

Spytany czy mogli by się ścigać z tym rozwiązaniem w ten weekend, Allison odpowiedział: Tak. Jeśli sprawi to, że samochód będzie szybszy, a musiała by to być dobra poprawa i musielibyśmy być pewni jego niezawodności. Chcemy po prostu uzyskać odpowiedzi na parę pytań, na które natknęliśmy się w Duxford.

Oprócz eksperymentów z wydechem w ten weekend, Renault wprowadza liczny pakiet innych aktualizacji dla swojego R31 na Nurburgringu, jako część dużego pakietu poprawek, które nadejdą podczas kolejnych kilku wyścigów.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

2
si_vy
22.07.2011 07:57
@up: coś chyba w tym jest. Ogólnie na początku wydawało się że zespół ma jakiś pomysł na siebie, wymieniono głównego inżyniera na bardziej kreatywnego i wprowadzono pewną innowację w postaci wydechu. No ale teraz widać w zespole pewną dozę niezdecydowania, może to wina szefa bez doświadczenia w F1? Mam nadzieję że do powrotu Roberta trochę ogarną ten bałagan.
garo
22.07.2011 06:37
A teraz tłumaczenie na polski: Zdecydowaliśmy się na przedni wydech bo miało być tak pięknie i na początku tak było. Potem inne zespoły zrobiły wydech a la red bull i poszły z tym rozwiązaniem do przodu. My nie potrafimy wyciągnąć z naszego systemu więcej i nagle okazało się, że nawet toro rosso nas prześciga. Więc na szybko zaprojektowaliśmy tylny wydech, ale w międzyczasie FIA go zakazała i zostaliśmy z ręką w nocniku. Potem zakaz wprawdzie znieśli, ale tylko do końca sezonu i teraz nie mamy zielonego pojęcia co teraz robić. Nie wiemy czy rozwijać tylny wydech, bo to inwestycja tylko na ten sezon, ale z drugiej strony jak tego nie zrobimy to będziemy się turlać w końcu stawki.