Kontrowersje wokół sponsoringu Williamsa przez PDVSA

@Źle oceniłem sytuację w Hondzie w "latach świetności" ,bo w 2007 roku Button radził sobie bardzo dobrze( na Fuji kto wie czy nawet nie stanąłby na podium ...) i na początku sezonu 08 ( pkt w Hiszpanii). Później Baricz był lepszy od Buttona, Brytyjczyk jeździł słabo, a Barrichello dawał radę czaem pkt zdobyć. Hmmm Sezon 2009 w GP2. Hulk był faworyzowany i nie ma co się kłocić, ALE taka różnica punktowa to nie tylko podział wynikajaćy z hierarchii w teamie.

@IceMan11 - myślę, że wiele osób porównuje ich na podstawie wyników w 2009 roku, kiedy razem jeździli w ART Grand Prix. Pragnę jednak zaznaczyc, iż wtedy Pastor miał kompletnie nieudany sezon - miał kiepskiego inżyniera, a Hulk jako bliższy zespołowi kierowca (w 2008 roku zdobył z nimi mistrzostwo F3ES) był im znany i wiedzieli, jak z nim pracowac (@renegade stwierdził nawet, iż był faworyzowany). Maldonado swoją wartośc pokazał w teoretycznie słabo notowanym Rapaxie, gdzie pewnie sięgnął po majstra! Choc byłem ostrożny co do jego debiutu, obecnie jestem pod jego wrażeniem i na prawdę uważam, iż wykonuje kawał dobrej roboty, zgadzając się z Fernando! Pozdr :)) @AleQ - zapomniałem Ci odpisac odnośnie Buttona i Baricza w Hondzie. W 2008 roku Brazylijczyk był lepszy, i to nie tylko w kl. gen. :)

@AleQ Zgadzam się K2000. Skąd możesz wiedzieć czy Barichello jeździ gorzej niż w ubiegłym sezonie? Tego nie można wiedzieć, zauważyć z jednego prostego powodu. W ostatnich dwóch sezonach (2010 i 2011) Rubens za partnerów miał debiutantów, którzy nie świadczą o jego formie. Być może masz rację, ale równie dobrze możesz jej nie mieć i możliwe, że to właśnie Pastor jeździ lepiej od Hulka, ponieważ objeżdża Rubensa mającego tę samą formę co w roku ubiegłym. Nikt tego nie wie i się nie dowie, więc stawianie Hulka wyżej od Maldonado jest co najmniej bezpodstawne. Pozdro :)

@AleQ - twoje zdanie. Według mnie Pietrow poprawił się względem zeszłego sezonu. Fakt, Heidfeld to już przeszłośc i poza DTM-em, nie widzę go nigdzie indziej. Ale to nie zmienia faktu, iż teraz Rosjanin byłby większym wsparciem dla Roberta, gdyby tamten jeździł. Oczywiście, że Grosjean jest lepszy od Pietrowa i Senny! Przecież dobrze o tym wiem! Wysoko cienię sobie Francuza, dlatego też trzymałem kciuki za jego sukces w GP2 i awans do F1. Ale Senna nie jest też byle "kelnerem", aby od razu nazywac go mizernym. Chyba, że porównujesz z Kubicą, to inna bajka. A czemu niby Baricz nie jeździ na tym samym poziomie, co w zeszłym roku!? Nagle stracił animusz!? Wiadomo, bolid jest fatalny! Ale to nie argument, dla którego Barrichello jeździ gorzej. Hulk dał plamy w zeszłym sezonie, miał niewiele błyskotliwych występów. I na pewno zrobił na mnie mniejsze wrażenie od Pastora, bo szczerze mówiąc wyżej stawiałem Nico 2.

A się przejmujecie. Chavez tupnie nogą i umowę zatwierdzą.

@AleQ Niezłyś... ;P

Ty Kamikadze jak zwykle bredzisz. Nie rozumiem jak można porównywać Buttona i Baricz w Hondzie w latach 07-08. Obaj jeździli dobrze ale szrotem nic nie działasz. Rozumiem,że lubisz Maldonado ,ale jeśli twierdzisz,że Baricz jeździ na tym samym levelu teraz, jak w 2010 roku no to jesteś w wielkim błędzie. Hulk spisałby się lepiej i to bardzo od Maldonado w tym roku. Heidfeld się spalił w tym roku, pamiętaj ,że NH zawsze w kwalu miewał problemy. Ten rok był jego ostanim w F1, chłop jest już zardzewiały, to samo dzieję się u Webbera,który poleci po 2012 z F1 ;/ Jeśli Senna nie jest mizerny to chyba sugerujesz się wynikiem Q w Spa. Tym Bolidem Grożek lałby dwóch na głowę i wałczyłby w WDC z Merolem ( licząc cały sezon).

@AleQ - chyba nie wiesz o czym mówisz. Maldonado zwykle jest lepszy od Barrichello, a jeżeli formę Brazylijczyka porównujesz z sezonem 2008, to oceniasz go bardzo wysoko. Jeżeli dobrze pamiętasz, lał wtedy Buttona. Co do Hulka, to wielki talent, ale na dobrą sprawę w 2010 roku dostał manto od Baricza w przeciwieństwie do Pastora. ;) Pietrow zdecydowanie zanotował progres. Lał Heidfelda w qualu, jak również w wyścigach potrafił prezentowac się świetnie! Podium nie było przypadkiem, jednak później niestety maszyna była nierozwijana i teraz jest po prostu fatalna. Bruno wcale nie jest taki mizerny. Mizerny to był Heidfeld, który nie sprostał wymaganiom zespołu, czym potwierdził, że nie nadaje się na kierowcę-lidera. Oczywiście biorę tu pod uwagę doświadczenie obu panów. ;)

mimo wszystko to firma i ona kieruje chyba sponsoringiem, ciekaw jestem jak jest z Verva Racing Team.

[quote="seba_d"]czy PDVSA jest firmą państwową że mogą wczynać takie dochodzenie?[/quote]Tak, PDVSA to koncern państwowy, coś jak nasz Orlen, w którym większość akcji pozwalająca na kontrolę spółki należy do Skarbu Państwa.

[quote]Jak być może Państwo wiecie, zgodnie z wenezuelskim prawem, tego rodzaju wydatki muszą zostać zatwierdzone przez Kongres. [/quote] Chyba nie zostały... A ogólnie Williams i LR lecą tam gdzie lecą...

Takie sprawy tylko psują image firmy i teamu Williams, który zaliczył najgorszy sezon w cyklu GP F1 i ma kłopoty finansowe. Tylko patrzeć jak PDVSA wycofa się ze sponsoringu i Maldonado wyleci z zespołu. Wtedy może Barichello zachowa swoje miejsce (na to liczę:)), a w drugim bolidzie pojedzie w 2012 roku Raikkonen, który w dodatku może wejść do Williamsa podobno ze swoim kapitałem oraz sponsoringiem z Zatoki Perskiej. Ciekawie się zapowiada...

czy PDVSA jest firmą państwową że mogą wczynać takie dochodzenie?

Maldonado jest słaby, tak naprawdę w tym roku tylko w Monako jechał na 100% możliwości. Natomiast nie wiem o jaką transformację ci chodzi u Pietrowa?? Przegrywa z czasem z mizernym Senną , pojedzie 1-2 dobre w wyścigi w roku, a żadnej poprawy formy względem sezonu nie widzę, może poza mniejszą ilością wypadków w treningach.

@AleQ Trzeba przyznać, że Maldonado jednak zrobił jakiś progres, bo gdzieś tak od GP Belgii zaczął często pojawiać się przed Barrichello. Kto wie, może w przyszłym sezonie odbędzie taką transformację jak Pietrow? Nie lubię Pastora ale wierzę w niego.

Will niepotrzebnie wywalił Hulka. Niemiec z Piciem mogliby osiągać niezłe wyniki w 2012 roku w połączeniu z niezłym bolidem. Jednak fatalny Maldonado jest nie do ruszenia. Jeśli on przegrywa z Barrichello,który jeździ jak bis DC - 2008 rok to nie wiem o czym tu dyskutować...

Coraz bardziej ten zespół się stacza. Jeszcze 2010 był sezonem w miare, ale teraz to porażka. 5 punktów w całym sezonie, Maldonado pey driver który rozwałał na prawie każdym treningu auto, teraz ta umowa z PVDSA i co jeszcze?

Chyba jakieś fatum nad Williamsem wisi. Nie doś, że cały sezon do d... (z kilkoma wyjatkami) to jeszcze nie wiadomo czy sponsor legalne dawał "pinionski". Tylko współczuć można...