Huff wygrywa ponownie, ale mistrzem zostaje Muller

Robert Huff zdominował weekend w Makau, wygrywając także drugi wyścig serii na torze Guia Circuit. Nie wystarczyło to jednak do zapewnienia pierwszego w historii tytułu mistrzowskiego, bowiem o 3 punkty więcej zgromadził Yvan Muller.

Huff miał całkiem niezły start, w którym udało mu się przeskoczyć Michaela Nykjaera. Duńczyk pojechał po brudnej stronie toru w Mandarin Bend i stracił sporo prędkości na prostej prowadzącej do zakrętu Lisboa. Jednak jeszcze lepszy start miał Tom Coronel, który wykorzystał przewagę tylnego napędu i awansował z czwartego na pierwsze miejsce.

Holender z prowadzenia cieszył się przez dwa okrążenia, bowiem tyle zajęło Huffowi dogonienie BMW. Brytyjczyk popisał się ładnym manewrem wyprzedzania po zewnętrznej, a chwilę później na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, po wypadku Gary'ego Kwoka w Mandarin Bend.

W tym samym momencie jednak nadzieje mistrzowskie kierowcy Chevroleta zostały pogrzebane przez jego kolegę z zespołu, który bez większych problemów uporał się z Mehdim Bennanim. Wyścig został wznowiony na siódmym okrążeniu, a Francuz zdołał awansować o jeszcze jedną pozycję, wyprzedzając Nykjaera na 9. okrążeniu.

Czołowa trójka dojechała bez zmian do mety, za to Gabriele Tarquini zyskał dwa miejsca na ostatnich trzech okrążeniach, wyprzedzając Benanniego na 9. okrążeniu i Nykjaera na ostatnim kółku. Duńczyk zaliczył perfekcyjny weekend w klasyfikacji kierowców niezależnych, wygrywając oba wyścigi, jednak tytuł powędrował do Kristiana Poulsena, który pokonał swojego rodaka o zaledwie 2 punkty.

Nowy sezon serii WTCC rozpocznie się już 11 marca 2012 na torze Monza, miejmy nadzieję, że walka o tytuły mistrzowskie będzie tak samo zacięta, jak w tym roku.


Źródło: autosport.com